odszkodowanie po kolizji drogowej z oc

Widzisz proama to wiedz droga przez męki, samochód z lutego 2016 roku został uderzony przez ubzpieczonego w tej firmie kupa, firma kupa najpierw męczyła się z wyceną 2 tygodnie i napisali ze naprawa kosztuje polowe wartosci samochodu, swierdzilem niech naprawia to moj serwis, renomowany serwis swierdzil za te pieniądze oni nie podejmą się naprawy, firma kupa (czyt proama) wyslala swojego ktosia ktory zrobil kojejną wycene i przez 7 dni dzien w dzien dzwonie i pytam o wynik bo chcę naprawić samochód przychodzi mejl szkoda całkowita, dzownie i pytam proszę o mejl z wyceną jak to wygląda, niestety 0 odpowiedzi firma kupa wysyla monity do dzialu techniczego likwidatora i tak wkolko zwleka. JAK MIALES WYPADEK W PROAMA BIERZ SAMOCHOD ZASTEPCZY. NIECHCIALEM BRAC ZASTEPCZY SAMOCHOD ALE JEZELI SPRAWA W NIESKONCZONOSC MA SIE CIĄGNĄC TO MUSZE.

Cholera,ja miałem stłuczke z winy klienta proamy...teraz jestem mądrzejszy po Waszych postach załatwie to inaczej hehe

Proama tez chciala mnie przekrecic ale sprawe oddalem do sadu i wygralem ponad 6tys (ich wycena to 896zl!!!) I droga proamo wszystko przechulam a auta nie naprawie!;) za auto zastepcze tez zaplacicie hehe

UWAŻAJCIE NA FIRMĘ PROAMA, STANOWCZO WSZYSTKIM ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W grudniu 2015 miałam poważny wypadek: zderzenie czołowe, z dachowaniem (zaznaczam że nie byłam sprawcą wypadku!) z innym pojazdem osobowym który wyprzedzając tira nie zwrócił uwagi czy nic nie jedzie na przeciwległym pasie ruchu. Na miejscu była straż pożarna, karetka, policja która przyjechała na samym końcu zdarzenia, z samochodu zostałam wyciągnięta ponieważ nie byłam w stanie sama się opuścić auta. Sprawca ma ubezpieczenie w firmie PROAMA. Moje obrażenia to: skręcenie kręgosłupa szyjnego gdzie 3 tyg chodziłam w kołnierzu, liczne krwiaki na nogach które uniemożliwiały mi samodzielne poruszanie się, wymagałam stałej opieki rodziny, przesunięcie 4 kręgów szyjnych, z uciskiem, co wymaga PILNEJ! operacji na kręgosłup. Koszt wykupienia samych leków wyniósł ponad 1200pln, nieobecność w pracy z powodu wypadku 2,5 miesiąca, do dnia dzisiejszego nie prowadzę auta, boję się jeździć samochodem, nie wspominając o uszczerbku psychicznym. Po złożeniu dokumentacji dotyczącej leczenia, PROAMA przyznała mi odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu i koszty leczenia w wysokości UWAGA!!! 1157.38 PLN!! ! Z CZEGO 1000PLN TO ODSZKODOWANIE ZA USZCZERBEK NA ZDROWIU A 158,37PLN TO KOSZTY LECZENIA!!! Kwota ta nie pokrywa nawet moich kosztów leczenia, nie wspominając już o innych szkodach. Oczywiście napisano, że od decyzji można się odwołać, także czeka mnie sprawa sądowa z "firmą ubezpieczeniową" PROAMA. STANOWCZO WSZYSTKIM ODRADZAM UBEZPIECZENIE W TEJ FIRMIE, WSPÓŁCZUJĘ SOBIE I OSOBOM POSZKODOWANYM KTÓRCY SPRAWCA MIAŁ UBEZPIECZENIE W PROAMA!!!! Zastanawia mnie, dlaczego taka PROAMA w ogóle jeszcze działa na polskim rynku??? Dlaczego ludzie ubezpieczają się w takiej firmie jak PROAMA ??? ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

UWAŻAJCIE NA FIRMĘ PROAMA, STANOWCZO WSZYSTKIM ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W grudniu 2015 miałam poważny wypadek: zderzenie czołowe, z dachowaniem (zaznaczam że nie byłam sprawcą wypadku!) z innym pojazdem osobowym który wyprzedzając tira nie zwrócił uwagi czy nic nie jedzie na przeciwległym pasie ruchu. Na miejscu była straż pożarna, karetka, policja która przyjechała na samym końcu zdarzenia, z samochodu zostałam wyciągnięta ponieważ nie byłam w stanie sama się opuścić auta. Sprawca ma ubezpieczenie w firmie PROAMA. Moje obrażenia to: skręcenie kręgosłupa szyjnego gdzie 3 tyg chodziłam w kołnierzu, liczne krwiaki na nogach które uniemożliwiały mi samodzielne poruszanie się, wymagałam stałej opieki rodziny, przesunięcie 4 kręgów szyjnych, z uciskiem, co wymaga PILNEJ! operacji na kręgosłup. Koszt wykupienia samych leków wyniósł ponad 1200pln, nieobecność w pracy z powodu wypadku 2,5 miesiąca, do dnia dzisiejszego nie prowadzę auta, boję się jeździć samochodem, nie wspominając o uszczerbku psychicznym. Po złożeniu dokumentacji dotyczącej leczenia, PROAMA przyznała mi odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu i koszty leczenia w wysokości UWAGA!!! 1157.38 PLN!! ! Z CZEGO 1000PLN TO ODSZKODOWANIE ZA USZCZERBEK NA ZDROWIU A 158,37PLN TO KOSZTY LECZENIA!!! Kwota ta nie pokrywa nawet moich kosztów leczenia, nie wspominając już o innych szkodach. Oczywiście napisano, że od decyzji można się odwołać, także czeka mnie sprawa sądowa z "firmą ubezpieczeniową" PROAMA. STANOWCZO WSZYSTKIM ODRADZAM UBEZPIECZENIE W TEJ FIRMIE, WSPÓŁCZUJĘ SOBIE I OSOBOM POSZKODOWANYM KTÓRCY SPRAWCA MIAŁ UBEZPIECZENIE W PROAMA!!!! Zastanawia mnie, dlaczego taka PROAMA w ogóle jeszcze działa na polskim rynku??? Dlaczego ludzie ubezpieczają się w takiej firmie jak PROAMA ??? ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam. W związku z licznymi oszustwami realizowanymi przez firmę Proama zamierzam złożyć skargę do rzecznika ubezpieczonych ( obecnie rzecznik finansowy) oraz KNF, jak również skierować sprawę do sądu.W moim przypadku została zaniżona wycena części ( szkoda z AC sprawcy ). Proszę wszystkich zainteresowanych złożeniem pozwu zbiorowego przeciwko firmie PROAMA o wysłanie opisu swoich przypadków na adres Pozew_proama@wp.pl. Wszystkie otrzymane od Państwa przypadki zostaną wysłane do rzecznika ubezpieczonych, KNF( kopia pisma zostanie przesłana do Państwa mailem). Pozdrawiam. Celem jest odebranie licencji firmie PROAMA ze względu na rażące nieprzestrzeganie prawa.

Witam.Dzisiaj miałam stłuczkę na parkingu oczywiscie mnie przy tym nie było jak wróciłam do auta to stał swiadek a dwie panie ( sprawczynie) poprostu odjechały sobie haha.. świadek dał mi nr rejestracyjne i sprawą zajeła się policja.. Okazało się ze one jak i ja mamy ubezpieczone auta w PROAMA .. czy miał ktos taka sytuacje w tej firmie ?? jakie może być odszkodowanie za uszkodzenie prawego błotnika nad kołem koło drzwi i samych drzwi w lexusie ct200h z 2011roku. wszystko orginale od nowosci.. jak czytam ze dają jakies smieszne odszkodowania na tanie szajsowate chińskie części to jestem przerażona.

mialem kolizje z klientem proamy przyznali mi szkode3 calkowita i bylem zadowolony z wyplaty jeszcze teraz czekam na pokrycie kosztow wynajmu auta ktory mi sie prawnie nalezy, ale to dopiero pare dni. dziwi mnie w tym jedno ze przyjdzie decyzja? decyzja tak lub nie? idiotyczne jest to dlamnie bo to powinno byc oczywiste ale jezeli oddadza mi pieniadze ktore zaplacilem za wynajem auta to polece kazdemu ta firme (sam ubezpiecze tam auto) a jak nie to bede sie z nimi sadzil

Witam. Tez mam problem z Proama. Od moment zgłoszenia szkody minęło 80 dni a ubezpieczyciel milczy i nie podał przyczyny wydłużenia terminu postępowania. Nie wypłacił bezsporne kwoty szkody!!! Może zrobimy pozew zbiorowy? Kto zainteresowany niech pisze...

jak dla mnie mogą zwlekać. Miałem kolizje Oplem Omega B. Auto zastepcze z OC sprawcy (z cesja z firma) to Nissan X-Trail. Oni placą.

nie ciesz się, tylko do tego momentu jest szybko... ja zgłosiłam szkodę na początku lutego, na mojego maila jaki jest status szkody, otrzymałam odpowiedź, że procedura trwa i czekają na potwierdzenie sprawcy... termin 30 dniowy mija 6 marca, ale tez nie liczę na zwrot po tych wszystkich komentarzach...

Witam . też mam problem z kontaktem i wypłata odszkodowania z PROAMĄ . Szkoda nr 20700111648_1 . Minał okres 30 dni ponad tydzień temu . Po moich milionach telefonów dostałem informacje na maila ze trawją czynności wyjaśniajace i przez to nie moze byc jeszcze wypłacone odszkodowanie co powoduje przeciagniecie terminu o kolejne 14 dni. Na infolini nikt nic nie wie i o niczym nie ma pojęcia i nie ma wglądu do niczego a na maile nikt nie odpisuje. olewka całkowita a juz nie wspomnę ze kwota odszkodowania po kosztorysie jest mocno zanizona. Brak mi słów i nerwów. 50 km mam do pracy i samochód jest mi potrzebny.Jeśli do końca tygodnia nie dostanę odszkodowania to biorę niezależnego rzeczoznawcę i sprawę kieruję do sądu i skargę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych. dam znać jak sie zakończyła sprawa

Witam nie jestem pierwszym a zapewne nie ostatnim kierowcą którego ta bandycka firma oszukała,żeby niepowiedziec nie okradła.Mianowicie dzisiaj po tygodniu dostałem na meila cudowna wiadomośc,że wartość naprawy mojego auta jest ekonomicznie nieuzasadniona[szkoda całkowita] .Jakiś kuta......wymyślił sobie że wartość mojego pojazdu przed szkodą wynosiła 2700zł,a po szkodzie wynosi 700zł co jet kompletną bzdurą i kpiną tej popapranej firmy.Wbrew temu co wielu tutaj z was pisze to pan xxx,który sporządzal kosztorys wyliczył mi czesci do naprawy z serwisu ASO co dało mu kwotę 7500 zl bo tak było dla peda......ów korzystniej ,co najlepsze w kosztorysie niema ani jednej wzmianki co i ile ma kosztować tylko same kwoty wziete z kosmosu.Po moim dzisiejszym rozczerowaniu udałem sie do niezależnego rzeczoznawcy[biegłego sadawego],pan który wyliczył mi wartośc auta na tym samym programie co idiota z PROAMA okazało sie że wartosc rynkowa mojego auta jest o 3500 zł wieksza niz to co oni wyliczyli.Jutro pisze odwołanie do tych hu... z moim kosztorysem naprawy zobaczymy jakie teraz będzie ich stanowisko w sprawie pozdrawiam

Witam . też mam problem z kontaktem i wypłata odszkodowania . Szkoda nr 20700111648_1 . Minał okres 30 dni ponad tydzień temu . Po moich milionach telefonów dostałem informacje na maila ze trawją czynności wyjaśniajace i przez to nie moze byc jeszcze wypłacone odszkodowanie co powoduje przeciagniecie terminu o kolejne 14 dni. Na infolini nikt nic nie wie i o niczym nie ma pojęcia i nie ma wglądu do niczego a na maile nikt nie odpisuje. olewka całkowita a juz nie wspomnę ze kwota odszkodowania po kosztorysie jest mocno zanizona. Brak mi słów i nerwów. 50 km mam do pracy i samochód jest mi potrzebny.Jeśli do końca tygodnia nie dostanę odszkodowania to biorę niezależnego rzeczoznawcę i sprawę kieruję do sądu i skargę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych. dam znać jak sie zakończyła sprawa

Witam . też mam problem z kontaktem i wypłata odszkodowania . Szkoda nr 20700111648_1 . Minał okres 30 dni ponad tydzień temu . Po moich milionach telefonów dostałem informacje na maila ze trawją czynności wyjaśniajace i przez to nie moze byc jeszcze wypłacone odszkodowanie co powoduje przeciagniecie terminu o kolejne 14 dni. Na infolini nikt nic nie wie i o niczym nie ma pojęcia i nie ma wglądu do niczego a na maile nikt nie odpisuje. olewka całkowita a juz nie wspomnę ze kwota odszkodowania po kosztorysie jest mocno zanizona. Brak mi słów i nerwów. 50 km mam do pracy i samochód jest mi potrzebny.Jeśli do końca tygodnia nie dostanę odszkodowania to biorę niezależnego rzeczoznawcę i sprawę kieruję do sądu i skargę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych. dam znać jak sie zakończyła sprawa

Witam . też mam problem z kontaktem i wypłata odszkodowania . Szkoda nr 20700111648_1 . Minał okres 30 dni ponad tydzień temu . Po moich milionach telefonów dostałem informacje na maila ze trawją czynności wyjaśniajace i przez to nie moze byc jeszcze wypłacone odszkodowanie co powoduje przeciagniecie terminu o kolejne 14 dni. Na infolini nikt nic nie wie i o niczym nie ma pojęcia i nie ma wglądu do niczego a na maile nikt nie odpisuje. olewka całkowita a juz nie wspomnę ze kwota odszkodowania po kosztorysie jest mocno zanizona. Brak mi słów i nerwów. 50 km mam do pracy i samochód jest mi potrzebny.Jeśli do końca tygodnia nie dostanę odszkodowania to biorę niezależnego rzeczoznawcę i sprawę kieruję do sądu i składam skargę do Rzecznika Praw Ubezpieczonych

Witam Chciałbym napisać parę słów o "wspaniałej firmie" zwanej Proama.. Otóż moja narzeczona miała stłuczkę moim samochodem mianowicie inny pojazd najechał na jej tył. Użytkownik posiadał polisę w tej że wspaniałej firmie... W sumie wszystko szło zadziwiająco dobrze tj. zgłoszenie przyjęte jeszcze tego samego dnia, telefon następnego dnia od rzeczoznawcy, jak równie umówienie się z nim na oględziny..zaznaczam tu iż nie jest to drogie autko jak i szkody nie są wielkie ale jako osoba poszkodowana chyba moge się domagać zadość uczynienia za jakby nie było szkode nie z mojej winy. Ale wracając do tematu Pan Sławek pięknie zamydlił oczy iż ta czy tamta część będzie do wymiany...i tu urywa się ta piękna i kolorowa historia ponieważ parę dni poźniej otrzymałem kosztorys który nijak ma się do szkody! Przykład? - zderzak do wymiany tu wliczony do naprawy rzekomo w 20 min. Kpina,kpina i jeszcze raz kpina. Lakierowanie elementów policzone nieznanym mi wzorem ale cudownie wyszło 70 zł za element! Ciekawe gdzie oni tak "drogich" lakierników znajdują?! Moje stwierdzenie jest tylko jedno banda złodzieji i oszustów. Wszyscy mili gdy chcą zapewne Ci coś wcisnąć ale gdy trzeba wypłacić to najlepiej bierz ochłap i spier... Mimo iż jak już wspomniałem szkoda jest niewielka nie popuszcze Proamie! Jeśli odwołanie nie pomoże, będzie rzeczoznawca, a dalej adwokat i nie chodzi tu o pieniądze tylko o zasade.

a już 13.02. oględziny zostały wykonane...

,,,jestem w szoku i namieszałem myląc daty...Szkoda 11.02 zgłoszenie 12.02. oględziny 13.02.

UWAŻAJCIE NA FIRMĘ PROAMA, STANOWCZO WSZYSTKIM ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W grudniu 2015 miałam poważny wypadek: zderzenie czołowe, z dachowaniem (zaznaczam że nie byłam sprawcą wypadku!) z innym pojazdem osobowym który wyprzedzając tira nie zwrócił uwagi czy nic nie jedzie na przeciwległym pasie ruchu. Na miejscu była straż pożarna, karetka, policja która przyjechała na samym końcu zdarzenia, z samochodu zostałam wyciągnięta ponieważ nie byłam w stanie sama się opuścić auta. Sprawca ma ubezpieczenie w firmie PROAMA. Moje obrażenia to: skręcenie kręgosłupa szyjnego gdzie 3 tyg chodziłam w kołnierzu, liczne krwiaki na nogach które uniemożliwiały mi samodzielne poruszanie się, wymagałam stałej opieki rodziny, przesunięcie 4 kręgów szyjnych, z uciskiem, co wymaga PILNEJ! operacji na kręgosłup. Koszt wykupienia samych leków wyniósł ponad 1200pln, nieobecność w pracy z powodu wypadku 2,5 miesiąca, do dnia dzisiejszego nie prowadzę auta, boję się jeździć samochodem, nie wspominając o uszczerbku psychicznym. Po złożeniu dokumentacji dotyczącej leczenia, PROAMA przyznała mi odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu i koszty leczenia w wysokości UWAGA!!! 1157.38 PLN!! ! Z CZEGO 1000PLN TO ODSZKODOWANIE ZA USZCZERBEK NA ZDROWIU A 158,37PLN TO KOSZTY LECZENIA!!! Kwota ta nie pokrywa nawet moich kosztów leczenia, nie wspominając już o innych szkodach. Oczywiście napisano, że od decyzji można się odwołać, także czeka mnie sprawa sądowa z "firmą ubezpieczeniową" PROAMA. STANOWCZO WSZYSTKIM ODRADZAM UBEZPIECZENIE W TEJ FIRMIE, WSPÓŁCZUJĘ SOBIE I OSOBOM POSZKODOWANYM KTÓRCY SPRAWCA MIAŁ UBEZPIECZENIE W PROAMA!!!! Zastanawia mnie, dlaczego taka PROAMA w ogóle jeszcze działa na polskim rynku??? Dlaczego ludzie ubezpieczają się w takiej firmie jak PROAMA ??? ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam. Moje AC opłacone oczywiście w Proama...Jestem sprawcą stłuczki z dn.11.02.2015 Szkodę zgłosiłem 14.02. a już 13.02. zostały wykonane. Teraz mam czekać na wycenę. Na razie niby wszystko OK, ale przyznam że po przeczytaniu tych postów zaczynam się martwić co będzie dalej...W moim Jeep Grand Cherokee Overland 3.0 CRD 2006 rok rozbity został przedni zderzak, prawa lampa, błotnik i maska..części te były oryginalne i nie naprawiane. Chcecie mi powiedzieć że koszt jaki mi policzą to jakieś chińskie zamienniki ??? Mimo że np.maska jest aluminiowa a zamiennik blaszany a lampa w wersji europejskiej z elektryczną regulacją raczej nie występuje w zamienniku ???

Ja się kopałem z Proamą o wypłatę odszkodowania z OC sprawcy ponad dwa miesiące. Na infolini mnie zbywali, że wszystko zależy od likwidatora i mam się z nim kontaktować mailowo a likwidator albo odpowiadał połowicznie na moje maile albo wcale nie odpowiadał. Czułem się bezsilny i zły. I wtedy trafiłem na to forum. Postanowiłem opisać całą sytuację Pani Emilia Iwan, Specjalista ds. Obsługi Klienta z zespołu Osobistego Doradcy, Proama. I tu się zdziwiłem. Na drugi dzień otrzymałem telefon od Pani Emili z zapewnieniem, że przyjrzy się mojej sprawie i w ciągu dwóch dni będzie decyzja. Na początku podszedłem do tego sceptycznie, ale na drugi dzień na maila dostałem maila od likwidatora z decyzją o przyznaniu odszkodowania, a po kilku godzinach pieniądze na konto. Dlatego na tym forum chciałbym podziękować za szybkie i profesjonalne podejście Pani Emili Iwan. Jeszcze raz dziękuje

Witam, u mnie został uszkodzony błotnik BMW e46- cena oryginału 900 zł. Takiego się domagałem bo taki był na aucie, według wyceny Proama 100 wystarczy plus inne prace typu demont, zamont lakierowanie , sprawdzenie geometri, lakierowanie zderzaka, lakierowanie alufelgi wypłacili mi 850 zł. Ni jak nie dało się wytłumaczyć że to na waciki nie wystarczy. Oddałem auto do ASO, na czas naprawy wziąłem auto zastępcze, przelałem serwisowi kwotę bezsporną, którą dostałem od Proszmata , resztę załatwią ich prawnicy, dodam, że kwota naprawy opiewała na 3400 z autem zastępczym. NIE POECAM !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak widzę ich reklamę to mam chęć telewizor wyrzucić!!!! Dodam, że za jakiś czas przysłali mi pismo że nie przysługiwało mi auto zastępcze na czas naprawy, gdyż posiadam jeszcze 2 inne auta zarejestrowane na moją osobę. Błazenada zero profesjonalizmu ze strony tej firmy.

Witam dziś mija 30dzień po kolizji moje uszkodzone auto to bmw 118d z 2010roku do wymiany cały bok od błotnika po tylny zderzak, wystrzelona poduszka powietrzna i wyszacowany koszt naprawy 3320zł A najciekawsza jest wycena pracy lakiernika 200zł i na odwołanie wysyłają takie pisma : Szanowna Pani Informuję w tym miejscu, że kalkulacja Proama, która została przesłana stanowi wstępny kosztorys przedwykonawczy, którego zadaniem jest przede wszystkim wyszczególnienie części i operacji naprawczych niezbędnych do przeprowadzenia naprawy uszkodzeń, będących skutkiem przedmiotowej szkody. Kalkulacja wyznacza jednocześnie taki poziom kwoty odszkodowania, w ramach którego, przy zachowaniu rozsądnego i racjonalnego podejścia, istnieje możliwość doprowadzenia pojazdu w niezbędnym i uzasadnionym zakresie do stanu sprzed zdarzenia. Nie kwestionuję jednocześnie, że rzeczywisty koszt naprawy pojazdu może być inny, w tym wyższy (i diametralnie różny - w zależności od sposobu i miejsca naprawy pojazdu), ale to dopiero faktycznie przeprowadzona naprawa i rozliczenie kosztów naprawy fakturą VAT może zweryfikować wysokość kosztów ustalonych w kalkulacji Proama. Prawidłowość ustalenia na tym etapie kwoty odszkodowania, której wysokość została ustalona na podstawie kosztorysu Proama, znajduje potwierdzenie w uzasadnieniu Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 r. (III CZP 150/06): „[…] Zastosowanie przepisu art. 363 § 1 KC w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciel prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia tego ubezpieczyciela, wynikającą z umowy OC nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu […] Rzecz jasna, że ustalone odszkodowanie nie musiałoby zawsze pokrywać się z odszkodowaniem ustalonym o indywidualnie sporządzone faktury. Różnice te mogą wynikać z różnych przyczyn w tym m.in. z tego czy przy naprawie wykorzystano części nowe czy części używane, w jakim zakładzie naprawczym dokonywana będzie naprawa samochodu. Jeżeli jednak dopuszcza się możliwość stosowania w praktyce ubezpieczeniowej omawianej metody kosztorysowej w zakresie ustalenia wysokości odszkodowania ubezpieczeniowego, a jednocześnie akceptuje to, że poszkodowany nie musi jednak dokonywać naprawy rzeczy (samochodu), należy liczyć się ze wspomnianymi, możliwymi rozbieżnościami w zakresie rozmiaru odszkodowania przy zastosowaniu obu metod jego ustalania. Tzw. metoda rachunkowa daje zatem wyniki bardziej zindywidualizowane, tzw. metoda kosztorysowa opiera się zawsze na symulacji […]” Mając na uwadze powyższe, na tym etapie - tj. do chwili udowodnienia wyższych kosztów poniesionych na naprawę pojazdu - wypłatę odszkodowania w kwocie jak w kalkulacji Proama uważamy za dopełniającą obowiązek naprawienia szkody przez Proama. Natomiast w przypadku podjętego zamiaru naprawy pojazdu w warsztacie informuję, że istnieje możliwość refundacji faktycznie poniesionych na naprawę kosztów, zgodnie z fakturą VAT za naprawę pojazdu, z zastrzeżeniem przeprowadzenia naprawy zgodnie z zakresem naprawy określonym w kalkulacji Proama, bądź przeprowadzenia oględzin dodatkowych celem kwalifikacji dodatkowych uszkodzeń. Reasumując i odnosząc się do treści Pana odwołania, kwota odszkodowania może zostać zwiększona jedynie na podstawie rachunków/faktur wystawionych przez warsztat naprawczy.

jak czytam wasze wypowiedzi to rece mi opadaja. tez czekam dwa miesiace na odszkodowanie od sprawcy z PROAMY GDZIE EWIDENTNIE uznano jego wine. teraz auto jest naprawione w warsztacie forma bezgotowkowa ale co z tego skoro PROAMA mimo zatwierdzenia kosztorysu z warsztatu do tej pory nie wplacila ani grosza. A najgorsze jest to ze w zwiazku z tym ze oni nie chca wyplacic naleznego odszkodowania zakladowi naprawczemu to warsztat nie chce wydac mi auta dopoki nie wplyna im pieniadze za naprawe. chociaz uwazam ze to jest wbrew prawu bo naprawa jest bezgotowkowa i sami powinni egzekwowac te pieniadze od PROAMY. pomimo to ubezpieczyciel jest nie w porzadku zwlekajac z wyplata tak dlugo i narazajac mnie na dodatkowe koszta zwiazane z brakiem wlasnego auta..Macie racje co do tego trzeba zalatwiac sprawe inaczej bo z wlasnej kieszeni nie stac mnie na koszty naprawy. A tak w ogole panie na info sa bardzo opryskliwe bo zapominaja ze to nie my jestesmy dla nich ale one sa dla nas i laski nie robia.

To ja tez podzielę się swoim doświadczeniem z tą nieszczęsną firmą. 28.08.2014 miałem wypadek. Jako osoba poszkodowana zgłosiłem szkodę w tej że firmie (przytoczę nr sprawy co by nie być goło słownym 20700080978_1). Kontakt z początku rokujący szybkie załatwienie sprawy - co mnie ucieszyło. Po kilku dniach miałem skompletowaną całą dokumentację z mojej strony. Rzeczoznawca pojawił się na miejscu, zrobił oględziny auta , po czym czekałem kilka dni na informację. Po kilku dniach dostałem wycenę - szkoda całkowita. Zakwestionowałem wycenę pojazdu z przed szkody (nie uwzględnili wartościowego wyposażenia), po dwóch dniach dostałem poprawioną wycenę na którą przystałem. Udało mi się w miarę szybko sprzedać wrak(pozostałość) i czekać na wypłatę kwoty bezspornej. Wyczekałem 30 dni o których jest mowa i cisza, myślę poczekam jeszcze klika dni i pewnie się doczekam - nic bardziej mylnego. Wysłałem kilka mail'i z informacją co w związku z moja sprawą, że użytkuje pojazd zastępczy itd. Odpowiedzi żadnej, w końcu zacząłem wydzwaniać. Na początku października był pierwszy telefon - Pani w słuchawce stwierdziła że owszem jest komplet dokumentów ale jeszcze trzeba poczekać (14 dni) gdyż jako ostatni dokument, dotarła notatka policyjna( 3 października) z miejsca wypadku. Ok trzeba poczekać - czekam. Minęło 14 dni cisza - pieniędzy na koncie jak nie było tak nie ma. Pani w słuchawce rozkłada ręce i mówi po raz kolejny że przekaże informację likwidatorowi (Grzegorz.Sikora@proama.pl) bo to on decyduje. Dnia 20.10.2014 wysłałem wezwanie do zapłaty. Do tej pory moja sprawa pozostaje nie rozpatrzona... Nad czym ubolewam. Współczuję temu który będzie miał kolizję - wypadek z ubezpieczonym w firmie PROAMA.

kosztorys u mnie wypadl ok, z tego wzgledu ze oni nie maja swoich rzeczoznawcow mobilnych. bral bym auto zastepcze sam tez je mialem, trzeba ucierac nosa tym gnoja. jednakze jezeli chodzi o sama kwote ktora uzyskasz to nie liczyl bym na zbyt wiele.... wycena uszkodzen przez ich likwidatora z reguly jest smieszna... innymi slowy dostaniesz jakies drobniaki...bez odwolania nie ma szans na normalne pieniadze. na swoje napewno nie wyjdziesz

RYBA,CZEKAJ NA KOSZTORYS Z PROAMY ,MAJĄ CZAS LIKWIDACJI SZKODY Z OC SPRAWCY 30 DNI OD DATY ZGŁOSZENIA,NIE MASZ SIĘ CO ŁUDZIĆ BO TA DZIADOSKA FIRMA ZAWSZE ZANIŻA ODSZKODOWANIE.BĘDZIESZ SIĘ MUSIAŁ OPRZEĆ NA OPINI NIEZALEŻNEGO RZECZOZNAWCY ODNOŚNIE WYCENY SAMOCHODU Z PRZED WYPADKU I WYCENY WRAKU . DOMNIEMAM,ŻE TAK JAK W MOIM PRZYPADKU CZEKA CIĘ SPRAWA SĄDOWA ,KTÓRĄ BEZ PROBLEMU PRZY POMOCY ADWOKATA WYGRASZ,SAMOCHÓD ZASTĘPCZY ZGODNIE Z ORZECZNICTWEM SĄDU NAJWYŻSZEGO Z 2012R.PRZYSŁUGUJE Z OC SPRAWCY.WSTĘPNE KOSZTY WŁASNE POSTĘPOWANIA SĄDOWEGO; TO OK.1200ZŁ ADWOKAT,350ZŁ WNIESIENIE POZWU DO SĄDU. .SWOJĄ SPRAWĘ WYGRAŁEM PO OKOŁO ROKU/ODSZKODOWANIE ,ODSETKI USTAWOWE,KOSZTY SPRAWY I AWOKATA,KOSZTY HOLOWANIA I AUTA ZASTĘPCZEGO.NIE ODPUSZCZAJ WALCZ O SWOJE BO CI OSZUŚCI Z PROAMY TYLKO NA TO LICZĄ

Tez mialem wypadek 19.09.2014 gosciu mial polise wlasnie z proama tylko ze to byl wypadek smiertelny kierowca zginal na miejscu a moje bmw e39 97r jest tak zniszczone ze kolega z aso wyliczyl szkode na 25 tys zl w ori, cud ze wyszlismy z tego calo wczoraj tkz. 26.09 byl ich rzeczoznawca i nie powiedzial nic o kosztorysie z tym ze moje bmw mialo full opcje prucz elek. foteli czekam na ich kosztorys jak sadzicie ile moga wycenic takie bmw z przed szkody? I czy brac zastepczy samochod?

mialem podobna sytuacje jak Kasia. spowodowalem pierwsza kolizje natomiast druga byla z winy klienta proamy, policja jednoznacznie stwierdzila ze to jego wina jest druga kolizha ukarala go mandatem. w odpowiedzi z proamy dostalem odpowiedz ze nie nalezy mi sie odszkodowanie i opieraja sie o notatke policyjna. pofatygowalem sie i pojechalem ponotatke, w ktorej jednoznaxznie jest napisane kto jest sprawca i zlozylem odwolanie.... sprawa ciagnie sie od dwoch miesiecy.... gnoje zapieraja sie rekami i nogami byleby tylko nie zaplacic.... szkoda slow

Witajcie . Również miałem szkodę z kierowcą którego auto było ubezpieczone w PROAMIE - no cóż zdecydowałem się , że wezmę gotówkę choć zastanawiałem się nad pewnym ASO - które toczyło już wojnę z Proamą więc nie bardzo byli zainteresowani. Ogólnie pierwszy kosztorys wyliczony przez proame to jakieś 40% tego co wypłacili mi ostatecznie . Po moich e-mailach merytorycznych potwierdzonych moimi zdjęciami dość szybko przyznali mi rację i dopłacili te 60% tłumacząc tym , że rzeczoznawca nie zobrazował tego co ja im przedstawiłem . Pieniądze mi wypłacili po ok 25 dni , a ja zwróciłem się do firmy która zajmuje się odzyskiwaniem pieniędzy od ubezpieczycieli i ow firma uznała , że kosztorys jest bardzo nieznacznie zaniżony i nie warto walczyć o coś więcej . Tak więc firma liczy na naiwność - ale można z nimi negocjować , kontakt mailowy b.dobry . Telefoniczny porażka godz na infolinii żeby zgłosić szkodę .

U mnie dopiero się zaczęło, ale już jest beznadziejnie. Kolizja tydzień temu z winy ubezpieczonego w Proama. Uszkodzenia duże w moim samochodzie. Samochód w warsztacie. Wycena zaniżona 2 lub 3-krotnie. Poświadczanie okoliczności - beznadziejne - jego oświadczenie, świadek, zdjęcia, to wszystko nic. Czekamy na potwierdzenie sprawcy, który się oczywiście nie kwapi. Czuję pismo nosem, że wylądujemy w sądzie.

W moim przypadku sprawca ma OC w proamie. Mam uszkodzony zderzak klapę belkę hak listwę i uszczelkę klapy. Proama wycenia szkodę na 3.800 z groszami. Natomiast same części kosztują mnie blisko 8tys. Bez lakieru i roboty. Nie rozumiem dla czego ja jako poszkodowany mam zanizac wartość swojego pojazdu i kupować jakieś najtańsze używane części niewiadomego pochodzenia z jakąś historia jeśli moje były oryginalne i dziewicze. Natomiast w aso Chryslera cala naprawa kosztowała by przeszło 11.500 zł. A do tego sprawdzają mnie jak oszusta i najlepiej jak by powiedzieli ze ja nie mam ubezpieczenia żeby nie wypłacić odszkodowania...

Kontakt beznadziejny, gdybym do nich nie dzwonił i nie pisał maili co pare dni to zapewne sprawa o odszkodowane ciągnęłaby się kolejne miesiące. O każdy dokument np. kosztorys czy wyliczone odszkodowane musiałem sie upominać, a z początku (po 3 tygodniach) dostałem jedynie maila "przyznano szkodę całkowitą i wyliczono kwotę odszkodowania" - na jakiej podstawie? a to musiałem poczekać kolejne tygodnie na odpowiedź. Obowiązkiem każdego obywatela powinno być doprowadzenie takich firm do upadku. Polecam bezpłatny kontakt z rzecznikiem ubezpieczonych!

dziady z lublina z melina w warszawie

najgorsza firma w Polsce !! te 70% to chu*a prawda, odszkodowania zaniżone szkoda gadac

jedne wielkie krętactwo!

przed wpisem poczytałem Wasze komentarze i zastanowiło mnie skąd tyle negatywów, ale chyba się domyślam. Większość z Was, jak widać likwidowało szkodę "na wycenę" ja miałem gonga z kierowcą z proama - ucierpiała moja 13-letnia Honda, zaprowadziłem pojazd do blacharza - na podstawie faktur wypłacono odszkodowanie, koniec kropka. Wydaje mi się, że wiele osób pozostawiających negatywy po szkodzie wychodzi z założenia "miałem stłuczkę - szkoda, ale przynajmniej zarobie na odszkodowaniu". Ubezpieczalnie to nie są instytucje charytatywne - z tego co wiem to każdy ubezpieczyciel przy wycenie korzysta z tych samych cenników i robi wszystko, żeby zapłacić jak najmniej. Ciekawe jest też to, że nie widzę negatywów za wypłaty na szkodach na "ludziach". Nie wierzę, że tacy poszkodowani nie mają dostępu do neta. Ja przez tą stłuczkę miałem problemy z lewą nogą, biodrem i ręką, ale koszty zadościuczynienia, leczenia/dojazdów itd. zostały mi zwrócone i jestem zadowolony.

mialem wypadek samochodowy z dziwczyna sprawca niestety ubezpieczony w syfie o nazwie proama. wycena za auto-tragedia sprawa w sadzie, szkoda osoba: ja 700zł dziewczyna 750zł- sprawy w sadzie!! Proama kreci na kazdym kroku

proama zaproponowała mi 20000pln za naprawę mojego jaguara, aso wyceniło to na 46000, dołożysz 26000 do faktur cwaniaczku ze starej hondy? bo jak mam się ganiać po sądach to mi się nie chce, zrobie taniej na używkach i zarobie. Nie wszyscy mają stare zdezelowane hondy i naprawa na jakichkolwiek zamiennikach ich zadowoli. pozdro - pewnie pracujesz w proama

To ile dostałeś tego zadośćuczynienia , że jesteś zadowolony?10 000 zł czy mniej?

pracujesz w Proama,widzisz ja pracuje w serwisie ASO i niestety Proama naprawy oc rozlicza tylko na zamiennikach tylko sąd

To ich nie usprawiedliwia! Prawo obowiązuje wszystkich ubezpieczycieli. Nie masz obowiązku naprawiać auta. Masz prawo wziąć pieniądze i nie naprawić auta, możesz je np. sprzedać uszkodzone.

Jebni.... Jestes ja się zgodzilem na wycene i czekam i czekam... Nawet zlotowki na tym nie zarabiam

ale bzdura....hahaha...Proama sama sobie wystawia laurkę ....Dobry żart...Jesteście oszustami!!!!!!

U mnie szkoda: uszkodzone drzwi przednie od pasażera. Zdarzenie: kobieta żwawo wyjeżdżając z parkingu wbila się w drzwi. Wycena 689zł. Po konsultacji z zakładem mechanicznym koszt naprawy od 3tys. Zł z ewentualnością wymiany drzwi jeśli nie da się wyklepać co będzie kosztowało 7 tys. Proama = oszuści W PZU wszystko wygląda inaczej :-)

Po szkodzie na moim pojeździe spowodowanej przez ubezpieczonego w proama prawie rok nie widzę odszkodowania. ZŁODZIEJE I OSZUŚCI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Popieram ; - Proama - - to oszuści i złodzieje ... od 66 dni czekam na 1/3 odszkodowania . Staranowano moje autko na monitorowanym parkingu . Wszystkie dane sprawcy są znane . proszą o kolejne ksero : dowodu , prawka , ubezpieczenia .... przyjechali dwa razy aby robić foto obu autom .... to już śmierdzi !!!! Zaczynam szukać pomocy !!!!!!!!!!!!!!!!........

proama to dno! 96 dni czekam na wyplate zanizonego 0 70procent odszkodowania!! tak czy inaczej sad!!

uwaga nnowy rekord proamy w wycenie!!! opone 15cali wycenili na 14.36zł!! a przedni kierunkowskaz na 2.59!!!!! to jest kpina!!!!! mialem 4 szkody w zyciu i powiem jedno proama to złodzieje

:) - to nawet kradzionych nie kupisz - opony zużytej w tej cenia też Ci nikt nie sprzeda - ciekawe :) Skarga do KNF, skarga do rzecznika ubezpieczonych - napisz proszę na jakim etapie jest teraz - szkoda zlikwidowana, czy nadal się bujacie?

jestem za tym pozwem zbiorowym , ta ubezpieczalnia to kpina!!!!! po ponownych oględzinach rzeczoznawcy czekam na ponowna wycenę 3 tydzień !!!!

mialem szkode a sprawca polise w proama , przy szkodzie byla policja , dokladny opis , sprawca sie przyznal , szkode zglosilem , tego samego dnia wypozyczylem samochod zastepczy , rzeczoznawca wycenil moj samochod (szkoda calkowita ) mija 45 dni a od proamy nie dostalem ani zl (nie mam kasy zeby kupic nowy samochod ) bo nie dostalem odszkodowani , co zrobic z tymi oszustami (wydaje mi sie ze ta firma chce zawrzec duzo polis , odszkodowan nie placic i oglosic upadlosc bo nie jest mozliwe zeby prawo pozwalalo na cos takiego )

Popieram mecenasa trzeba coś zrobić ale żeby to gówno zamknąć lepiej może POZEW ZBIOROWY? "CAŁA POLSKA RAZEM" Tak tak firmom wypożyczającym auto bez problemu płacą bo mają mocnych prawników a z nami robią co im pasuje. W moim przypadku jeździłem autem z wypożyczalni 30dni może lepiej ( nie pamiętam) kwota do zapłaty 4500zł bez problemu im wypłacili. Dla mnie zostały chyba tylko ochłapy naprawiając auto na oryginalnych częściach ale używanych zaznaczam UŻYWANYCH ( na pewno są lepsze niż te dziadostwo w sklepach (rdzewiące) - w szczególności przy moim aucie klasyku youngtimer ) wycenili auto na 20% rzeczywistej wartości ( jak u nich norma szkoda całkowita bo przecież STARY) i wypłacili 40% poniesionych moich kosztów przy UŻYWANYCH CZĘŚCIACH. ŻENADA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

radzę wszystkim złożyć jak najszybciej powództwo przeciwko proama, bo firma ta przez swoje nielegalne praktyki najprawdopodobniej zbankrutuje w najbliższym czasie, gdyż rozmiar szkody bardzo wzrasta po doliczeniu pojazdu zastępczego, odsetek karnych oraz innych kosztów związanych ze szkodą z oc sprawcy. Najprawdopodobniej jest to jakiś czeski "przekręt" w stylu amber-gold wiec czasu jest niewiele.

Dziady,Chamy,Oszuści. Miałem u nich OC wydarzyła się kolizja, sprawca również miał OC w "PROAMA" zaniżyli wartość mojego pojazdu - średnia wartość rynkowa 12000zł - według nich wartość poj. 3900zł -szkoda całkowita (mój kaszt naprawy 7100zł). Odwołałem się dołączając wycenę wartości wykonaną przez niezależnego rzeczoznawcę na 10000zł w wersji podstawowej ( moje auto full opcja). Dorzucili mi 500zł zadzwoniłem do firmy odzyskującej odszkodowania zapytali jaka firma, jak powiedziałem że proama odpowiedź była - niema szans z nimi wygrać - ( coś tu nie halo) nic więcej nie wskórałem. Na marginesie za lawetę na początku wypłacili mi 230zł ( mój koszt 400zł potwierdzony fakturą) stwierdzili że w moim mieście jest taka stawka. Po napisaniu dosadnego pisma podpierając się paragrafami i uchwałą zatwierdzoną przez radę miasta (koszty holowania 400zł) zostało mi wyrównane. Jest jeszcze jedna dziwna rzecz? Mój znajomy ma agencję ubezp. któregoś dnia przyszedł klient wykupić OC została mu zaproponowana firma proama, okazało się że był to człowiek z tej że firmy i za to dostał bonusa do ręki 1000zł za free ( naprawdę nie wiem o co tu chodzi ale te wszystkie firmy nas rąbią jak tylko mogą) NIGDY WIĘCEJ MIEĆ COKOLWIEK Z NIMI DO CZYNIENIA

autoczesci ty masz taki sklep z częściami jak proama jest uczciwa.. ile zaplaciles w kafejce za internet?? znowu mamie z portfela wykradles pieniadze??PROAMA TO NAJGORSZY SYF NA RYNKU UBEZPIECZEN!!!!!!!!!! PACZKI ZAPALEK BYM U NICH NIE UBEZPIECZYL BO I TAK BY OS WYMYSLILI

jak do mnie do sklepu KUPIĆ części (lanpa i zderzak klocki) to chcecie jak najtańsze i najgorsze zamienniki , a od TU to żądacie kasy za najdroższe oryginały

banialuki piszesz człowieku jak naprawiasz fure dla siebie żeby dalej nią jeździć to nie kupuje się gówna

Co ty za brednie człowieku wypisujesz, jeżeli miałbyś zamontowany oryginalny zderzak, oryginalne lampy - i miałbyś szkodę z OC - to co kupił byś sobie zamienniki - wątpię - też chciałbyś przywrócić pojazd od stanu z przed szkody - i wymiana filtra z filtrona nie ma tu nic wspólnego z naprawą blacharską - puknij się konkretnie w ł..b d....u

Ubezpieczeni w Proama powinni być w sposób widoczny i wyraźny oznakowani ! Takich ubezpieczonych należy traktować jako zagrożenie wysokiego ryzyka na drodze. Proama ma NIBY ma niskie składki, podkreślam NIBY! ale prawdziwym nieszczęściem jest byciem poszkodowanym w zdarzeniu z ubezpieczonym w Proama. Koszty naprawy rażąco zaniżane, nie obejmujące wszystkich elementów uszkodzonych, (sic!) lakierowanie drzwi tylko w połowie " lakiernik w połowie zgubi łączenie" Jeżeli dodatkowo wcześniej było jakieś uszkodzenie to pomimo ze zostało naprawione to Proama uzna ze nie naprawione i potraci z kosztorysu. Sprawa zostanie nagłośnione przez media. Ubezpieczyciel narusza prawa ubezpieczonych- sprawa zostanie skierowana do prokuratury.

może przydałoby się stworzyć grupę ludzi wydymanych i razem coś zadziałać (media te rzeczy) jak piszesz

mnie tez ten syf oszukal!!

Pani Magdaleno, pisze Pani takie głupoty, że nie da się tego czytać. Wyroki SN mówią wyraźnie stan sprzed szkody oryginał za oryginał, a Wy robicie drugie najtańsze zamienniki. Naprawa szkody wynosi 8 000,00 a Wy proponujecie 2 000,00 i jak za to naprawić? Każdy mechanik Pani powie, że zamienniki mają krótszą żywotność niż oryginalne części. Likwidacja szkody w Proama to wielka porażka. Omijać z daleka tę Ubezpieczalnie.

Proama składa się z 3 działów 1.Dział- pobieranie składek. 2 Dział-zaniżania odszkodowań ,3dział odmów wypłaty odszkodowań

Szanowni Państwo, naprawienie szkody zgodnie z przepisami Kodeksu Cywilnego powinno nastąpić ze strony TU poprzez wypłatę odpowiedniego odszkodowania. Wysokość tego odszkodowania winna odpowiadać kosztom naprawy przeprowadzonej w sposób racjonalny, w niezbędnym i uzasadnionym zakresie. Proama zawsze dba (zgodnie z wyrokiem SN), by dobór części potrzebnych do naprawy uszkodzonego pojazdu nie prowadził do pogorszenia położenia poszkodowanego. Zapraszamy do zapoznania się ze stosowanymi w likwidacji szkód przez Proama częściami na stronie : https://www.proama.pl/ubezpieczenie_samochodu/warto_wiedziec/czesci_w_likwidacji/ . Z wyrazami szacunku,

Halo, halo, Zgodnie z art. 361 KC oraz art. 363 KC poszkodowany powinien otrzymać zadość uczynienie w postaci pieniądza pozwalające na przywrócenie pojazdu do stanu z przed szkody - jeżeli zamontowane miał oryginalne części, to za takie należy mu zapłacić, bez względu, czy poszkodowany ma na te części fakturę, czy nie ma - taka była jego strata - a Waszym zadaniem jest wypłata pełnego odszkodowania. I nie zasłaniajcie się dyrektywą unijną dopuszczającą montaż zamienników, gdyż ma to tylko i wyłącznie zastosowanie, gdy poszkodowany sam wyrazi na to zgodę, mimo, iż wcześniej mógł mieć części oryginalne. Ale - podkreślam - tylko za jego aprobatą - dyrektywa unijna nie jest prawem. Więc poszkodowanemu - jak już wspomniałem należy się zapłata w pieniądzu za części oryginalne - natomiast do niego należy wybór, czy samochód naprawi czy będzie jeździł nadal uszkodzonym.