Ubezpieczyciele, licząc składkę polisy OC, opierają się na statystykach mówiących o szkodowości poszczególnych grup kierowców. Siłą rzeczy jest to krzywdzące dla niektórych osób. Nie każdy młody kierowca jeździ niebezpiecznie, a mimo to każdy z nich musi się liczyć ze wzrostem ceny ubezpieczenia OC. Rozwiązaniem tego problemu może być telematyka. Ona jednak także ma swoje wady.
Jak telematyka pomaga w ubezpieczeniach?
Rozwiązania telematyczne można wykorzystać w transporcie do monitorowania stylu jazdy kierowców oraz lokalizacji samochodu. Dane o tym, jak dokładnie prowadzi dany kierowca (średnia prędkość, płynność jazdy, gwałtowność hamowań) pozwalają natomiast określić precyzyjniej prawdopodobieństwo spowodowania przez niego wypadku. Nic więc dziwnego, że telematyką zainteresowali się także ubezpieczyciele.
W zachodniej Europie (zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i we Włoszech) oraz w USA rozwiązania telematyczne mają już dość spore znaczenie na rynku ubezpieczeń. Szczególnie młodzi ludzie chętnie korzystają z tej możliwości obniżenia składki OC.
W Polsce telematyka jest dopiero w początkowej fazie rozwoju. W 2017 r. dwa towarzystwa ubezpieczeniowe – Link4 oraz Ergo Hestia – zdecydowały się zaproponować klientom takie rozwiązania. Czy rzeczywiście pozwaliły one zaoszczędzić na ubezpieczeniu OC?
Ubezpieczenia YU! czyli Pay how you drive w Ergo Hestii
Ergo Hestia swoją ofertę ubezpieczenia opartego na telematyce wprowadziła już w styczniu 2017 r. We współpracy z Yanosikiem zaprezentowała ubezpieczenia YU! Aby mieć szansę na niższe ubezpieczenie, trzeba najpierw zainstalować aplikację i regularnie korzystać z niej w trakcie jazdy. Jeżeli styl prowadzenia auta przez danego kierowcę będzie wystarczająco bezpieczny, ma on szansę dostać ofertę ubezpieczenia OC samochodu lub pakietu OC+AC. Jeżeli zdecyduje się skorzystać z tej propozycji i opłaci polisę, na maila otrzyma dokument potwierdzający zawarcie ubezpieczenia.
Zwróć więc uwagę, że najpierw musisz zacząć korzystać z aplikacji i zgodzić się na udostępnienie danych o tym jak, gdzie i kiedy jeździsz. Dopiero wtedy istnieje szansa, że ubezpieczyciel zaproponuje Ci ofertę tańszej polisy opartą na Twoim stylu jazdy. Nie masz jednak żadnej gwarancji, że się tak faktycznie stanie.
Kasa Wraca w Link4
Nieco inny model biznesowy zastosowało Link4 w promocji przygotowanej we współpracy z NaviExpert. Ofertę Kasa Wraca ubezpieczyciel zaprezentował w kwietniu 2017 r. W tym przypadku proces zaczyna się od zakupu ubezpieczenia OC w Link4. Chętni kierowcy wraz z polisą otrzymują licencję do nawigacji z modułem Link4 Kasa Wraca.
Co miesiąc ubezpieczyciel ocenia Twój styl jazdy. Jeśli jeździłeś bezpiecznie, otrzymasz nagrodę, czyli zwrot części zapłaconej składki.
Uwaga! W danym miesiącu trzeba przejechać minimum 200 km z włączoną aplikacją, by mieć szansę na nagrodę.
Na swojej stronie internetowej Link4 obiecuje, że najlepsi kierowcy mogą uzbierać nagrodę wynoszącą w sumie nawet 30% zapłaconej składki. Z opinii na temat promocji, które można znaleźć w Internecie, wynika jednak, że zazwyczaj nagroda jest o wiele mniejsza. Widać także, że cały proces wymaga jeszcze dopracowania. Kierowcy korzystający z aplikacji opisują choćby sytuacje, w których mimo polepszenia się w danym miesiącu profilu kierowcy, nagroda za bezpieczną jazdę zmalała.
Obecna promocja w Link4 kończy się w kwietniu, więc niedługo powinniśmy się dowiedzieć, czy ubezpieczyciel zamierza przedłużyć współpracę z NaviExpert na kolejny rok.
PZU Go czyli telematyka w 2018 r.
Jesienią 2017 r. PZU ogłosiło, że zastanawia się nad wprowadzeniem telematyki. W styczniu 2018 r. plany największego ubezpieczyciela w Polsce nabrały konkretów. Towarzystwo zaprezentowało wtedy PZU Go – system składający się z małej kostki umieszczanej na przedniej szybie samochodu oraz aplikacji na smartfony.
Według zapowiedzi urządzenie umieszczone na szybie pojazdu ma spełniać dwie funkcje. Po pierwsze wezwie ono pomoc w razie wypadku lub kolizji. Kostka wykrywa bowiem przeciążenia, rozpoznając dzięki temu np. gwałtowne hamowanie. W takiej sytuacji przekaże sygnał do centrali alarmowej. Jeśli jej pracownikowi nie uda się połączyć z kierowcą, na miejsce natychmiast zostanie wysłana pomoc.
Po drugie PZU Go ma pozwolić na obniżenie składki OC dla kierowców jeżdżących bezpiecznie. Na razie PZU nie podało jeszcze konkretnych informacji, ale ogólne założenie jest takie same jak w innych towarzystwach korzystających z telematyki: jeśli system na podstawie udostępnionych danych uzna styl jazdy kierowcy za bezpieczny, PZU zaproponuje niższą składkę polisy.
Początkowo PZU Go ma być udostępnione jedynie kierowcom posiadającym pakiet OC i AC. Ubezpieczyciel nie podał jednak jeszcze konkretnej daty rozpoczęcia działania systemu.
Najbliższe miesiące przyniosą zapewne nie tylko odpowiedź na pytanie o dokładny sposób działania systemu PZU Go, lecz także o to, czy inne firmy ubezpieczeniowe zdecydują się pójść w ślady Ergo Hestii, Link4 oraz PZU i także wprowadzą rozwiązania oparte na telematyce.
Blaski i cienie telematyki
Telematyka daje niewątpliwie szansę na obniżenie składki OC. Nie powinieneś się jednak nastawiać na bardzo duże oszczędności, zwłaszcza że jak na razie jedynie dwa towarzystwa oferują rozwiązania oparte na telematyce. Jest zatem bardzo możliwe, że u innego ubezpieczyciela otrzymasz lepszą ofertę OC bez konieczności udostępniania danych o swojej jeździe.
Zanim zaczniesz korzystać z telematyki, warto sobie bowiem uświadomić, do ilu informacji ubezpieczyciel uzyska dostęp. Towarzystwo będzie wiedziało nie tylko, jak jeździsz, lecz także gdzie, kiedy i jak często. Jesteś pewny, że chcesz udostępnić te dane w zamian za małą oszczędność na OC?
W większości przypadków o wiele więcej na polisie można zaoszczędzić, poświęcając chwilę czasu na porównanie ofert ubezpieczenia. Najszybciej zrobisz to w kalkulatorze OC, gdzie musisz wypełnić tylko jeden formularz, by poznać propozycje różnych towarzystw.
