ostrożnie z MTU

tez sie przylaczam do powyzszych opini, poniewaz 2 lata temu jeden duren rozwalil mi auto on byl w PZU ja w MTU duren mandatu nie przyjal-wiec sad naprawilem swoje auto z wlasnego AC (21.700PLN) zeby nie czekac na wyrok sadu bo to troche trwa. Na rozprawe nwet mnie wolali bo byla ewidentnie wina tego durnia i dostalem tylko wyrok poczta.sadzilem ze wszystko jest ok.teraz kupilem inne auto chce sie ubezpieczyc w PZU i okazuje sie ze na mnie wisi szkoda wlasnie AC z tej kolizji mimo ze dostali odszkodowanie od PZU. Wyslalem im skan wyroku i nic szkoda dalej jest moja to jest horor bo teraz musze placic wyzsza skladke zaznaczam ze mieszkam w Gliwicach i na Ślasku nie zadnych oddzialow tego badziewia tylko w Sopocie a telefony mnie zjedza zanim uda mi sie cos im wytlumaczyc Pozdrawiam i odradzam to badziewne MTU

To są złodzieje jakich mało.Syn kupił samochód. Wczoraj przyszło pismo że ma dopłacić do ubezpieczenia. Ma zniżki więc jak ma dopłacać.Dzwoniłem do nich z 15 razy nikt nie odpowiadał.Typowe cwaniactwo z ich strony tylko kasa dla nich się liczy.

Zapłaciłam ubezpieczenie za auto na cały rok z góry i miesiąc później postanowiłam je sprzedać. Kupujący napisał wypowiedzenie umowy i wszystkie dokumenty wysłałam drogą emeilową w ich formularzu, jak również kopie pocztą. Po dwóch miesiącach zorientowałam się, że zwrot pieniędzy nie wpłynął jak do tej pory na konto, więc napisałam emaila. W odpowiedzi napisano, że dokumenty otrzymali za późno (niby po 30 dniach) i nie mogę liczyć na zwrot pieniędzy. W tej sytuacji napisałam ponownego emaila z prośbą o jeszcze jedną weryfikację, ponieważ jestem pewna że zmieściłam się w terminie i otrzymałam odpowiedz, że niestety nie mają dokumentu potwierdzającego rezygnacji kupującego z ubezpieczenia, więc nie mogą mi zwrócić pieniędzy. Gdzie tu logika? Dwie zbieżne odpowiedzi. Jestem bardzo zawiedziona, bo ludzie robią nas w balona i nawet nie ma możliwości z nimi walczyć. NIE POLECAM A WRĘCZ ODRADZAM MTU

MTU czy nie , wszystko to samo mnie PZU prz wzpadku nie y mojej winy rabnelo na 7 tys

Najwieksi oszusci i je...... zlodzieje Po kupnie auta zmienilem ubezpieczyciela ktury wyslal rezygnacje do MTU ale oni tej rezygnacji nie przyjeli i kaza mi placic ubezpieczenie Teraz wychodzi na to ze mam placic dwa ubezpieczenia prubuja naciagac mnie na kase no i jak ich mozna nazwac Z L O D Z I E J E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Piotrek sprzedaj auto zaufanej osobie , wywal mtu a potem odkup samochód - proste ?

Przysłali mi wezwanie do zapłaty za samochód którego nigdy nie miałem i nie zamierzam mieć. Ktoś widocznie pozbył się RUPIECIA zgłaszając jego sprzedaż mnie jako niby nabywcy. Dodzwonić się do nich nie ma jak i dopiero znajomy agent ubezpieczeniowy swoimi kanałami dodzwonił się w moim imieniu. Okazało się że mają kopię umowy kupna sprzedaży gdzie widnieje moje nazwisko i adres ale nie ma ani numeru dowodu osobistego anie numeru Pesel. Podobno oni (MTU) nie muszą tego weryfikować ???!!!! Teraz mają mi przesłać skan tej umowy a ja muszę zgłosić na policję sfałszowanie mojego podpisu. W ten sposób to można każdy samochód sprzedać każdemu niby nabywcy nawet Mikołajowi Kopernikowi czy Marii Curie Skłodowskiej.

Phi..... Powiedz, że z kolegą się umówiłeś na sprzedaż auta, żeby wypowiedzieć polisę wcześniej niż przed 12 miesiącami i nie dopilnowałeś sprawy... Śmieje się bo mój szwagier też chciał być mądry :) Jak się chce kombinować to trzeba wiedzieć jak....

witam w grudniu kupilem samochod ubezpieczony w mtu do marca. dwa dni temu przyszlo mi pismo od nich ze musze doplacic do ubezpieczenia ktore poprzedni wlasciciel oplacil za rok bo oni jednak za malo naliczyli. dzwonilem do nich setki razy ale za kazdym razem mowia mi co innego. nie rozumiem ich juz wogole zwlaszcza ze przed wygasnieciem oc w mtu wypowiedzialem im umowe i ubezpieczylem samochod w innej firmie. cos czuje ze beda problemy z tym mtu. prosze o jakas porade a dodam jeszcze ze ta doplata jest dosc wysoka a przeciez kupujac pojazd automatycznie przejalem oc poprzedniego wlascieciela a oni teraz kaza mi doplacac tylko dlatego ze ja nie mam takich samych znizek jak poprzedni wlasciciel

sranie w banie... ja kupiłem samochód który miał ważene OC w ergo hestii jeszcze przez 7 miesięcy i jak zgłosiłem do nich ze chce przepisac polise na siebie to sie zdziwiłem ze nie chcieli dopłaty za brak znizek u mnie, przepisali i już 0zł 0 groszy mnie to kosztowało, a zdziwiony bylem przez to ze wczesniej mialem samochod z polisą M.TU a oni za samo OC po przepisaniu kazali mi dopłacić 1600zł <---------- czujecie temat?? dlatego ja na twoim miejscu poradził bym się jakiegoś specjalisty, dodam jeszcze ze za OC na następny rok po dopłacie naliczyli mi ponad 2400zł za silnik 2.0 sprawdzałem oferty innych firm i za takie auto wyszlo mi 1100zł nie uwzględniając zniżek PARANOJA !!!!

Witam Niestety ale od dnia zakupu właścicielem polisy staje się nowy nabywca i od tej daty Ubezpieczycielowi przysługuje prawo do przeliczenia składki, po danych i zniżkach nowego nabywcy.

nie płać tym gnojom bo oni żerują na ludziach kórzy nie znają prawa ubezpieczeniowego i wolą zapłacić dla świętego spokoju . Najlepiej skonsultuj się z doświadczonymi agentami ubezpieczrniowymi z innych firm a oni ci gratis wyjaśnią czy masz płacić czy nie . Pozdro

Radzę trzymać się jak najdalej od MTU. W zeszłym roku sprzedałam auto o czym powiadomiłam MTU listem poleconym złączając wypowiedzenie umowy ubezpiecznia i kopie umowy kupna-sprzedaży pojazdu. Jakież było moje zdziwnie gdy pół roku później otrzymałam informację, że za parę dni szanowne MTU przedłuża mi ubezpiecznie. Podczas rozmowy z wyjątkowo wredną pracownicą jednej z poznańskich fili dowiedziałam się, że oni nic nie wiedzą o sprzedaży pojazdu. Na prośbę by potwierdziła odberanie ponowne wypowiedzene umowy auta, kórego już nie jestem właścicielem usłyszałam, że oni się czym takim nie zajmują a poza tym wysyłają korespondencję RAZ NA 2 TYGODNIE i wówczas już będzie po tereminie i automatycznie odnowi mi sie polisa. Przekonana jestem, że wypowiedzenie zostało zgubione albo celowo niewprowadzone do systemy po to by przedłużyć okres ubezpiecznia o kolejny rok i naliczyć składkę. Mam nadzieję, że już teraz MTU się odczepi ode mnie... jeśli nie to pewnie sprawa skończy się na drodze sądowej.

Sytuacje, które są tutaj opisywane świadczą o braku edukacji w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przez znaczny szereg Klientów. Zajmuję się obsługą infolinii MTU (szkody) i wiem, jak wiele sytuacji Klientów przypisuje pod "oszustwo" i "złodziejstwo" firmy, nie doszukując się w żaden sposób swoich zaniedbań . Ludzie zdziwieni rekalkulacjami, bo "skąd mogą wiedzieć, że auto trzeba po zakupie przerejestrować i ubezpieczyć" to standard. Klienci, którzy sprzedali pojazd z ubezpieczeniem w MTU, nie poinformowali o tym Towarzystwa nazywają nas notorycznie złodziejami. Proszę wybaczyć, że nie jesteśmy telepatami i nie wynajmujemy grup śledczych, tylko po to, aby pilnować statusu ubezpieczeń Klientów, którzy "nie wiedzieli" bo "skąd mogli wiedzieć". Taka mentalność ludzi - nie wiedzą gdzie szukać podstawowych informacji - ale zawsze wiedzą gdzie wyrazić swoje bóle i żale.... Proszę pamiętać, że nieznajomość przepisów nie zwalnia z obowiązków, jakie one określają. Brak rozwiązania sprawy po Państwa myśli, nie oznacza, że Firma jest oszustem. Działalność ZU określa szereg uregulowanych prawnie zapisów (Ustawa o Ubezpieczeniach Obowiązkowych) i zapewniam, że gdyby wszystkie opisane przez Państwa sprawy były zgodne ze świadczonym przekonaniem, już dawno firma pogrążyłaby się w karach. Tymczasem bardzo prężnie rozwija dodatkowe directy sprzedaży. Proszę wybaczyć, że windykujemy należne nam składki (bez względu czy dotyczą rekalkulacji, nowych czy zaległych polis) – natomiast nie jesteśmy instytucją charytatywną, która świadczy ochronę za free – takowej na rynku nie ma i z pewnością nie będzie. Jesteśmy świadomi, że zdarzają się sytuacje, które miejsca mieć nie powinny, jednak proszę wybaczyć (po raz kolejny) ale kwestie opisane na tym forum wywołują mój uśmiech ironiczny (niestety). Opisane przez Państwa sprawy zapisane są niezwykłymi ogólnikami – 60% - na podstawie tych tylko informacji zawiera nieuzasadnione pretensje. Kolejne 30% spraw – wymaga doprecyzowania i zadania pytań, które pomogą w wyjaśnieniu decyzji MTU. Osoby, które swoją decyzję podejmują w oparciu o tego typu fora, chcielibyśmy tylko uświadomić, że o żadnej dużej firmie nie znajdzie w internecie samych super opinii. I już nie ważna jest kwestia konkretnie ubezpieczenia w MTU, ale podejmowanie decyzji w oparciu o fora, jest słabym wyborem. Z przyjemnością i pełnym przekonaniem zapraszam Państwa do kontaktu z Naszą infolinią w przypadku dodatkowych pytań. NUMER: 801-107-108

Ja dawno temu zakupiłem pojazd który był ubezpieczony w MTU,Przed skończeniem się polisy OC,wysłałem wypowiedzenie umowy,i ubezpieczyłem pojazd w MBanku,dogodnie w ratach,wraz ze zniżkami.Po jakimś czasie przysłano mi pismo że mam zapłacić za polisę,że nie zgłosiłem wypowiedzenia.Od zgłoszenia wypowiedzenia minęło około 15 miesięcy,a MTU przysłało mi polisę OC,i kwotę ponad 900 zł do zapłaty.Po co mi polisa która jest już nie ważna? i po co druga? Zadzwoniłem do MTU a tam pani mnie przeprosiła że się troszkę spóżnili (15 miesięcy !) noj mnie przepraszają.Olałem sprawę nic nie płaciłem,a teraz Straszy mnie Firma INTRUM JUSTICA,chamstwo i prostaki że przejeli mój dług i z 900 zł w ciągu roku jestem im winien 1500 zł,ale ja mam to w dupie! Pozdrawiam tych buraków-chcecie pieniędzy zapraszam do sądu !!!!!!!!!!!!!!

powiedz mi debilu jak to mozliwe , ze kupilem samochod z polisa mtu. Mam 60% zniżek i prawo jazdy 20 lat , a wy chcecie za dokończenie 3 miesiecy polisy poprzedniego właściciela doplate???

Darku, czy masz pewność, że osoba od której kupiłeś auto opłaciła składkę roczną w całości? Niezależnie od powyższego, jeśli uważasz, że rekalkulacja została błędnie przeprowadzona, proszę wyślij zgłoszenie wraz z potwierdzeniem przysługujących zniżek na adres SKARGI@MTU.PL (w temacie wiadomości wpisz hasło: FORUM, w treści nr polisy oraz dane osobowe), a zweryfikujemy wyliczenie. Pozdrawiam, Justyna Szymańska (Biuro Reklamacji, MTU).

Dzień dobry Kupiłem auto od znajomego z polisa MTU (opłacona w całości, , po dwóch tygodniach dostałem pismo , że mam dopłacić 700 zł do tego ubezpieczenia zaokresk około 7 mcy. Dodam również,żę sprzedaje auta zawodowo i kupując auta z polisami innych ubezpieczalni nigdy nie dostałem pisma aby dopłacić, no chyba ,że polisa nie została opłacona w całości. W PZU za to auto obliczyli mi składkę w wysokości 650 zł na rok. Moje pytanie, skąd ta dopłata? I jaki macie w tym interes , jak wypowiem ubezpieczenie MTU, a wy będziecie musieli zwrócić niewykorzystaną składkę sprzedającemu?

Do "PRACOWNIK MTU" Szef i tak nie da ci podwyżki za lizanie dupy na forum, nikt tego nie łyka. U mnie również problem z MTU, Audi A4 1,9 TDi,autko z 2001 roku. Wszystko byłoby super,gdyby nie ta właśnie firma.. Zaraz po zakupie samochodu złożyłam pisemne wypowiedzenie umowy, przeszłam do Generali bo tam mam ubezpieczone dwa inne samochody. Ciągłe dosyłanie papierów - pełen komplet. Nieustanne dzwonienie do nich, bo " nie ma, nie dostarczyła pani" . ta sama śpiewka przy każdym telefonie. A teraz po 2 latach nagle im sie przypomniało,że trzeba złożyć wniosek do sądu, komornikiem straszą. A teraz co do komentarza pracownika "mtu",.. Cóż mogę powiedzieć, ironiczny uśmiech to każdy z nas ma, kto ma/miał "przyjemność" współpracować z waszym TU. Niestety Twoja wypowiedz to stek bzdur, bo nikt nie podejmuje decyzji w oparciu o fora,ale na szczęscie żyjemy w takich czasach, gdzie zanim coś się kupi, można o tym przeczytać w internecie. Prawda jest taka, że " bardzo prężnie rozwija dodatkowe directy sprzedaży" ponieważ szukacie kruczków prawnych, których jest mnóstwo w naszym kochanym prawie i nawet w tak banalnych kwestiach jak Ustawa o Ubezpieczeniach Obowiązkowych można je znaleźć. Negatywne opinie nie biorą się z nikąd i owszem, nie znajdziemy Ubezpieczalni/sklepu/pracodawcy/lekarza/szkoly/czy czegokolwiek innego w internecie,co nie miałoby choć jednej negatywnej opinii. Ale różnica jest taka żeby znaleźć ubezpieczalnie która ma większość opinii na zielono,z rzadkimi wyjątkami na czerwono, a nie na odwrót. Dlatego ludzie korzystają z forum. I chwała im za to.

TAK TO JEST JAK PANSTWO POZWALA IM ROBIC CO CHCA PROSTA TECHNIKA JAK NIE ZAPLACISZ ZALEGLOSCI TO WIDYKATOREM STRASZA

Słuchajcie, jak chcecie mieć problemy z oc to zapraszam do MTU. To największa kupa, jak ktoś napisal powyżej, wejdź do tej firmy to tak cibie zalatwią, że na końcu cię oleją, nie wspomnialem, że robią to przez cały czas i dochodzi do tego że windykator przysyła pismo. Nigdy więcej żadnego MTU, to tak jak wpaść do szmba, nawet jak wyjdziesz to i tak śmierdzi.

Ktoś tu rozmawia ze sobą?

wal się śmieciu

MTU to banda naciągaczy. Kupiłam samochód w lecie który był ubezpieczony w tej chorej firmie. Wysłałam wszystkie dokumenty potwierdzające moje maksymalne zniżki , pesel , ksero dowodu itd. Wszystko potrzebne do przeliczenia składki. Efekt : Mam zapłacić 1000 za clio z 91 roku pojemność 1,2. Najlepszy numer to doliczenie mi 60 % za wiek ( poniżej 25 roku życia ) mimo ,że jestem z rocznika 66 , prawo jazdy mam 23 lata a jazda bez szkody ponad 10 lat !! Mimo moich pism dalej starszą mnie wezwaniami , odsetkami. Sprawę skieruję do nadzoru ubezpieczycieli i zrobię wszystko ,że maksymalnie nagłośnić moją sytuację. Zastanawiam się nad zgłoszeniem do prokuratury tytułem próby wyłudzenia pieniędzy albo zastraszanie. PRZESTRZEGAM !!!

Halo, serwus, jestem nerwus :) 1) albo: zadzwonić na infolinię telefony na strnie MTU link: mtusa.pl 2) zapytać, czy list z dokumentami dotarł, jak nadała Pani list polecony posiada Pani dowód nadania z numerem listu, odnajdą go na pewno 3) albo: na stronie mtu (mtusa.pl) jest zakładka KONTAKT ( podaję link do strony: http://www.mtusa.pl/obsluga-on-line/obsluga-klienta/zgloszenie-reklamacji), tam może Pani opisać całą sprawę (koniecznie podać kiedy wysłała Pani list z dokumetmai i jego nr nadania). W ciągu 7 dni otrzyma Pani odpowiedż na swojego e-maila. Wielokrotnie w taki sposób załatwiałem sprawy z MTU, zawsze działało, 4) Nerwy szkodzą urodzie a przecież pięknych kobiet nigdy dosyć ) pozdrawiam

Spokojnie,widocznie umowa sprzedaży była nieczytelna a Pani sama się nie zgłosiła do 30 dni po zakupie pojazdu do przedstawiciela MTU aby zrobić aneks.

mtu-to zlodzieje i naciagacze..

Masz współwaściciela??? Jeżeli tak - i nie ma ukończonych 25 lat stąd ta zwyżka. I tu nic nie wygrasz - każde Towarzystwo ma takowe zwyżki. Małoletni jest w dowodzie rej. - musi być w ubezpieczeniu. Najpier sprawdź, żebyś nie strzelił głupoty...

nabyłem pojazd z ich ubezpieczeniem. Chciałem kontynuować polisę. Wysłałem im dokumenty do zmniany danych w polisie jakoś 2 tygodnie temu, oczywiście z danymi kontaktowanymi. telefonami jak by coś brakowało. Zapomniałem o fakturze vat za zakup pojazdu, wysłałem im to na maila jak chcieli w poniedziałek czyli 7 dni temu, tyle ile wynosi maksymalny okres jaki mają na wysłanie mi dokumentów! I CO??? Dzisiaj do nich dzwonię po raz chyba 50-ty, pytam się czy wszsytkie dokumenty są już wysłane bo termin mija, a tutaj okazuje się że żaden palant nie ruszył do tej pory tyłka żeby wklepać te dokumenty w system! Dopiero dzisiaj przy pół godzinnej rozmowie przez telefon konsultant raczył to wklepać w kompa. No i termin realizacji to kolejne 7 dni, a dowód tymczasowy stracił ważność w niedzielę....nie mogę teraz jeździć samochodem, urlopy na żądanie mam wybrane już wszystkie (nie dojadę inaczej do roboty) A TE SK..... mają to w duszy! Nigdy więcej ubezpieczenia w tym dziadostwie. Może i trochę taniej ale KOMUNA!!

Witam,mam pytanie bo nie wiem co robić... Dnia 22.02 zawarłam umowę z MTU, następnego dnia czyli 23.02 wypowiedziałam umowę ponieważ okazało się,że samochód który posiadam ma ważna i wykupioną polisę OC. Dziś dostałam pismo, w którym informują mnie,że mam zapłacić im... Co ja mam robić ?

Czy wypowiedzenie zostało złożone pisemnie z własnoręcznym podpisem? Jeśli tak, to wypowiedzenie zostało złożone w prawidłowy sposób. Mam jednak pytanie: w jaki sposób umowa ubezpieczenia była zawarta? Jeśli w siedzibie towarzystwa / bezpośrednio u agenta to ubezpieczyciel może żądać zapłaty składki za ubezpieczenie przez ten jeden dzień, kiedy polisa obowiązywała. Jeśli ubezpieczenie zostało kupione przez Internet / telefon, to ubezpieczyciel nie może żądać uiszczenia żadnych opłat. Radzilibyśmy Pani skontaktować się z ubezpieczycielem i zapytać, co zrobili z dostarczonym wypowiedzeniem.

polisa jest do samochodu, więc to nie ma znaczenia, czy dowód rejestracyjny jest miękki (pozwolenie czasowe), czy twardy (dowód stały). Wystarczy wozić ze sobą umowę zakupu i aktualny dowód rej. Jedynem, niezmienialnym identyfikatorem jest nr VIN a umowę trzeba mieć żeby potwierdzić przy kontroli, że jest się prawnym właścicielem pojazdu, bo przecież na polisie jest nazwisko poprzedniego właściciel. Tak na dobrą sprawę, to i ta umowa nie musi być bo przecież VIN na polisie (jeszcze na poprzedniego właściciela) i na aktualnym dowodzie rej. jest taki sam. Z doświadczenia wiem, że MTU wysyła aneks (przepisaną polisę) po miesiącu czasami nawet dłużej. Echhh ludzka porywczości, a moze niech Pan przeniesie ten nadmiar nerwów na działanie w innej sferze, korzystniejsze to będzie i dla zdrowia i dla "kieszeni"

nie polecam tej firmy. lepszą alternatywą jest już BTA gdzie ceny są i niższe i obsługa lepsza http://bta-ubezpieczenia.blogspot.com/

Dobra reklama - nikt się nie domyślił. Może warto podnieść ceny ubezpieczeń w BTA, żeby stać było firmę na lepszą reklamę niż budowanie czarnego PR konkurencji...

Jak napisac wypowiedzenie do Mtu

masz agenta zajć do niego ,od tego jest żeby Ci pomógł . Jak nie chce Zmień agenta Dobra Rada .

Na piśmie.Listem poleconym PR.

Witam. Wpisujesz dane właściciela oraz nr polisy i pojazd którego dotyczy polisa. Informuje , że z dniem ........ nie przedłużam kontynuacjii polisy o numerze...... Proszę o potwierdzenie przyjęcia rezygnacji.Pamiętaj ,żeby wysłać za potwierdzeniem odbioru.

Informuję ze z dniem ........ nie przedłużam kontynuacji polisy o numerze.... dotyczacej pojazdu marki.... o nr rejestr......Pamiętaj za potwierdzeniem iodbioru wysyłaj

Mtu to oszukana firma nie informujacą klienta o niczym ! nieprzestrzegająca ustawy o oowiązkowych ubezpieczeniach OC . Wraz z kolegą ubezpieczyliśmy 2 takie same pojazdy ten sam typ model wszystko! u agentki MTU która sporządziła wniosek konsultując się z infolinią potwierdzała poprawność wszystkich danych - pobrała 1 ratę składkę. Prawidłowo sporządzony wniosek z dowodem wpłaty raty składki potwierdza zawarcie polisy OC. CZEKAJĄC NA POLISĘ !!! Niestety kolega otrzymał polisę i ma OC a ja NIE!!!! PO PÓŁ ROKU POINFORMOWALI MNIE NA INFOLINII ŻE TAKICH POJAZDÓW NIE UBEZPIECZAJĄ I MI ODESŁALI SKŁADKĘ!!

A miał dowód rejestracyjny?

Prosta sytuacja - uszkodzony zderzak przedni, blotnik lewy, kierunkowskaz, lampa przednia (xenon!), maska Audi A6 1996r - szkoda całkowita do wypłaty niespełna 1600zł!! Gdzie auto na rynku wtórnym warte jest prawie 10tys zł. Za te wypłacone pieniądze nie jestem w stanie nawet zapłacić lakiernika i blacharza a co mówić o wymianie lampy!!!

szkoda całkowita kwalifikuje auto do złomowania, więc o jakiej naprawie piszesz? 10 tysięcy za 15 letnie auto? Czy to wartość sentymentalna? najczęściej towarzystwa ubezpieczeniowe dokonują wyceny przez Eurotax (np PZU)

A ja jestem z polisy w MTU bardzo zadowolony. Wprawdzie nie wypłacali mi nigdy żadnych odszkodowań, ale jako klient - kupujący polisę mogę powiedzieć tak: Ceny polis mają konkurencyjne w stosunku do innych towarzystw, ale pod warunkiem że kupuje się je bezpośrednio u nich, tj. np. poprzez internet. Dziwię się ludziom, którzy nie biorą tej drogi pod uwagę, a zamiast tego biegają za agentami na drugi koniec miasta. Agent policzy sobie jeszcze swoją prowizję, a poza tym kupując na internecie można sobie na spokojnie i bez zobowiązań porównań różne oferty. Ale co najważniejsze: dotychczas wszystkie formalności dotyczące polis przebiegały w moim przypadku bez problemów. Kontakt z firmą jest dość prosty i sprawny. Wszystkie zamawiane papiery i zaświadczenia dotychczas otrzymywałem ekspresowo. Jak ktoś załatwia formalności w ostatniej chwili (np. chce wypowiedzieć umowę ostatniego możliwego dnia i do tego chce to zrobić poprzez agenta albo... na poczcie) to nie dziwię się, że później wypisuje na forum takie peany na temat jakie to złe jest towarzystwo MTU. Ludzie, macie to na własne życzenie! Myślenie nie boli, wystarczy się trochę zastanowić i zerknąć w internet by szybko dowiedzieć się, jakie są zasady przedłużania czy np. wypowiadania umów o polisy OC. A co do wypłat odszkodowań, to tak jak pisałem wyżej - nie wiem, bo nie miałem takiej sytuacji. Ale nie dziwcie się jeśli jakaś firma robi problemy gdy ma zapłacić. To są przecież niemałe pieniądze i oni będą robić wszystko by możliwie ograniczyć swoje straty. Takie jest życie i rzeczywistość.

uuuu widzę, że kolega niedoświadczony, szybko zmienisz zdanie o infolinii jak przyjdzie CI coś wyjaśniać :) Ja tam kupuję u agenta nie w MTU w innym TU i jak miałem szkodę agent wszytko załatwił ja tylko kaskę na konto dostałem :) a wyliczenia na necie sobie wsadź, agent zrobił mi 30 zł taniej i gdzie Tu jego większa prowizja??

Składka na polisie wykupionej przez internet albo u agenta jest identyczna. Klient nie płaci agentowi prowizji. To jest sprawa rozliczeń miedzy towarzystwem ubezpieczeń ( w tym wypadku MTU) a agentem

Agenci nie biorą żadnej prowizji.

Szanowny Krzyśku, Proponuję porozmawiać z firemka MTU w prostej sprawie , czy li w sprawie odpowiedzialności cywilnej za szkode komunikacyjną. Jako porządny klient, nie naciągacz, poprosiłem o minimum, czyli wskazania warsztatu do naprawy bezgotówkowej, pomoc drogową, bo autko, nie nadawało sie do jazdy z winy sprawcy ubezpieczonego w MTU, oraz autko zastępcze na czas naprawy. To wywołało zdziwienie. Czyżby to było coś dziwnego? Nie potrafili zrealizować żadnego z tych punktów. Autko stoi pod Wrocławiem, a dzielna firma MTU nie potrafi znaleźć we Wrocławiu wypożyczalni samochodów. Skontaktowała sie ze mna wypożyczalnia, której najbliższy oddział jest..w Poznaniu. Zadzwoniłem ponownie na infolinie i..przyjeto "poprawkę" i tyle... Czekam. Jutro moja cierpliwość sie skończy. Dostaną nauczkę. Zaczne korzystać z radio taxi, autko (toyotka) pojedzie elegancką laweta do autoryzowanej stacji, a ja poprosze doskonałą Kancelarie Prawna o wystepowanie w mojej sprawie. Nie bedziemy sie spieszyć, bedziemy wymieniać pisma a kwota roszczenia bedzie wzrastała. Postaram sie, aby nauczka była kosztowna. Będzie to doskonała lekcja i przysługa dla innych poszkodowanych skazanych na walke z tą firemką. Rola ubezpieczyciela, nie jest "ograniczanie strat". Nikt ich nie zmuszał do podejmowania takiej działalności i jesli sie jej podjeli, to powinni rzetelnie ja wykonywać, lub zaprzestać jej wykonywania. Normalne firmy ubezpieczeniowe dbaja o szybkość likwidacji szkód i w przypadku takim jak opisałem nie ma najmniejszych problemów. To, co robi MTU, to żerowanie na biednych poszkodowanych, którzy nie daja sobie rady z dochodzenim swoich praw.

Jak poszło? Dostało im się? Pozdrawiam i dziękuję za obywatelską postawę, więcej trzeba nam ludzi, którzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać.

ja czekam az mi zwroca nadplacone oc po sprzedazy samochodu. czekam i nic dzwonie i nic poszly 2 pisma o zwrot 2 miesiace temu i nic. jak dlugo mozna grac w huja?

nie wiesz o czym piszesz,agent nie zarabia na twojej polisie tylko na szprzedaży polis ktora ma taką samoą wartość jak przez internet, tylt tylko że u agenta kupisz polisę kompletną a przez internet chłam o czym się przekonasz pózniej,bo OC niestety nie jest zawsze OC.Z wysokością odszkodowania z Ac to jest tak- chcesz tanio masz mało,mało płacisz za AC to nie spodziewaj się kokosów przy odszkodowaniu,kupujecie kota w worku bo szkoda iść do agenta bo on cię okradnie,ale on ma wiedze o której wy nie macie zielonego pojęcia,dlatego jak agent sprzeda polise to klient żadko kiedy jest żle traktowany przez TU bo je3mu zależy na kliencie i on mu pomaga iDORADZA jakie ubezp.kupić

ja mam problem z tą pożal się boże firmą.nigdy nie podpisywaŁem z nimi żadnej umowy a oni po 18 miesiącach od kupna przezemnie auta twierdzą,że mam u nich ubezpieczenie i ze musze wpŁacić im pieniądze za żekomą polise o której nie miaŁem pojęcia.auto kupiem z ubezpieczeniem w innej firmie.ta pseudo ubezpieczalnia zamiast jak inne firmy odezwać się w ciągu 1-2miesiecy odzywa się po ponad roku jak kwoty są juz galante.auta juz nie posiadam prawie rok a oni teraz domagają sie pieniędzy obecnie straszą mnie windykacją i komornikiem.trzymajcie sie zdala od tego "MTU"

Hahaha. Trzeba się było spytać sprzedawcy, czy przypadkiem nie zalega ze składkami u jakichś firm ubezpieczeniowych :D

Ta firma to jest jeden wielki burdel. Emaili nie ma co pisać, bo i tak minimum po tygodniu może łaskawie odpowiedzą. Zła rekalkulacja polisy, nie uwzględnili zniżek współwłaściciela (ma on więcej zniżek niż ja). Dzwonię i proszę o ponowną rekalkulację to chcą dokumenty, które im już miesiąc temu wysłałem na email! Pytam się czy polisa została wypowiedzona, czy dostali Państwo moje wypowiedzenie listowne. Podałem jakiś tam nr przesyłki a on, że koperta jest, biała, 3 znaczki i opisuje mi koperte, a na końcu dodaje, że nie jest jeszcze otwarta! A list wysłałem dobry tydzień wcześniej. W ogóle nie warto wchodzić i tego czytać. Ta firma nie powinna istnieć!

Pragnę zapewnić, że opisane przez Ciebie utrudnienia, nie są wynikiem strategii przyjętej przez Towarzystwo. Tym samym, w imieniu MTU, przepraszam za niedogodności, na które zostałeś narażony podczas obsługi sprawy. Jeśli problem, który opisałeś nadal nie został rozwiązany, proszę wyślij zgłoszenie na adres: SKARGI@MTU.PL (w temacie wiadomości zamieść hasło FORUM, w treści dane osobowe oraz nr polisy), a niezwłocznie po jej otrzymaniu podejmiemy interwencję. Pozdrawiam, Justyna Szymańska (MTU, Grupa Ergo Hestia).

Potwierdzam w całej rozciągłości negatywne doświadczenia z tą pożal się boże firmą ubezpieczeniową... Miałem w 2010 roku pożar spowodowany przez sąsiada wykonującego prace spawalnicze przy przy instalacji wod-kan. Po natychmiastowym zgłoszeniu tel. likwidator pojawił sie po 2 tygodniach i do tego czasu nie mogłem sprzątać mieszkania ( by nie zatrzeć śladów ) Po wypełnieniu kilku formularzy i powtórnych ankiet - po 2 miesiącach otrzymałem decyzję negatywną zalecająca mi skarżyć pracownika wykonującego remont ( nie był ubezpieczony) . Nikt i nigdy nie namówi mnie do skorzystania z usług tej firmy....

UWAGA OSOBY ZACHECAJACE DO MTU TO W WIEKSZOSCI NAGANIACZE NA TYM FORUM

Witam, ja kupiłam samochód z ubezpieczeniem MTU, zastanawiałam się co zrobić dalej po takich komentarzach- ale przeczytałam je uważnie i widzę,że Wasza irytacja czasem wynika z Waszej niewiedzy, Pan który pisał że ubezpiczenie po 30 dniach wysłali mu z 3 razy większą składką. Dopytałam i już wiem, że zgodnie z ustawą (jeszcze aktualną) MTU ma prawo przepisać na nabywcę ubezpieczenie po 30 dniach od kupna. Wystawie je na podstawie danych które posiada( czyli często nie wie o zniżkach , nr pesel czy np dacie uzyskania prawa jazdy) - stąd ta składka. A cena jest korzystna więc ja zaryzykuję. Nie mam jeszcze doświadczenia i mam nadzieję ze w razie szkody pójdzie tak samo gładko jak teraz z symulacją aneksu. Pozdrawiam i życzę cierpliwości w załatwianiu spraw. pozdrawiam Marzennna

widze, że nie wiesz w co sie pakujesz.... tam sie nie da nic załatwić jednorazowo, kontakt tylko telefoniczny i kazda osoba mówi co innego, wysyłasz pisma, piszesz maile.... olewaja cie we wszystkim, czekają na najdrobniejszy bład żeby tylko na kasę naciągnąć.... zresztą na tylu forach są oni opisywani, że juz samo to powinno oswiecic wielu przyszłych ubezpieczajacych. Ja przestrzegam wszystkich, nie warto tracić nerwów...

Witam Cię Marzenno. Posiadam warsztat samochodowy i wierz mi mtu to jest banda złodzieji, ale uważajcie mtu to to samo co hestia.

mam nadzieję, że upewniła sie Pani czy ab napewno poprzedni właściciel opłacił składkę w całości. Ja kupiłem auto z polisą OC po czym ja wypowiedziałem. Aż tu nagle po pół roku przychodzi wezwanie do zapłaty. Okazuje się, że poprzedni właściciel nie opłacił składki w całości tyko "na raty". Najlepsze w tym wszystkim jest, że posiadam dowód ubezpieczenia poprzedniego właściciela z którego wnikam ze składka była opłacona w całości! Piszę pismo z prośbą o wyjaśnienie jak grochem o ścianę, tylko kolejne wezwania do zapłaty. Az tu pismo z kancelarii Lexus, na razie wyjaśniają sprawę już 1,5 m-ca.

zadawaj sie z oszustami to cie skroja

DAJEMY SIE ROBIC , TO NAS ROBIA !!!!!

witam ja niestety mam problem z dostaniem dokumentow odnosnie historii przebiegu mojej polisy, w chwili obecnej czekam juz na jakakolwiek decyzje 2 tyg i nikt nic konkretnego mi nie odpowiedzial oprocz: zmiana musi byc zarejestrowana w systemie( cokolwiek to znaczy poniewaz jak zapytalam na czym to polega to mi odpowiedzieli ze dzial nanoszacy zmiany tego nie zrobil jeszcze wiec po zapytaniu czy mozna skontaktowac sie z dzialem lub dyrektorem firmy w sprawie szybszego naniesienia zmian to mi odpowiedziano ze musze poprosic o specjalne zgloszenie takiej prosby na rozpatrzenie ktorej musze czekac do ok 30 dni, takze w dzisiejszej dobie komputerow nie wiem czy tak ciezko wpisac na polisie date zakonczenia polisy ze to az tyle czasu musi trwac, dodam tylko ze w innych ubezpieczalniach takie pismo- po jakichkolwiek zmianach dostalam od reki- wybierajac sie do biura i procbie o takie zaswiadczenie (nawet w pprzypadku oddania kub sprzadazy czesci auta jak jest w moim przypadku), 30 dni musze oczekiwac takze rozpatrzenia specjalnej prosby oprzebieg mojej polisy( naprawde mozna stracic cierpliwosc) takze bylam w tej firmie 3 lata, oprocz 2 samochodow mielismy ubezpieczony takze dom, po tej zwyklej sytuacji zwiazanej tylko z dokumentami zakanczamy z ta firma ubezpieczanie, nie wiem w takim razie jak ta firma dziala jezeli dochodzi do jakiejs szkody skoro tylko z wystawieniem dokumentow (ktore nawet po wzieciu dlugopisa osobie zajelo by to moze 3 minuty) sa az takie problemy

Jeśli problem, który opisałaś nadal nie został rozwiązany, proszę wyślij zgłoszenie na adres: SKARGI@MTU.PL (w temacie wiadomości zamieść hasło FORUM, w treści dane osobowe oraz nr polisy), a niezwłocznie po jej otrzymaniu podejmiemy interwencję. Pragnę zapewnić, że wszelkie uwagi/ sugestie Klientów są dla nas ważne – zapraszamy do kontaktu pod adresem SKARGI@MTU.PL. Eliminując przyczyny Waszego niezadowolenia, nieustannie doskonalimy jakość obsługi, kształtujemy ofertę zgodnie z Waszymi oczekiwaniami. Z góry dziękując za udział w tym procesie, pozdrawiam serdecznie, Justyna Szymańska (MTU, Grupa Ergo Hestia).

Ja kupiłem Motor marki Drebi gpr 50 auto zajechało mi drogę i zostały popenkane owiewki i pęknięta rama kturej nie da się pospawać szkoda była całkowkita a MYU wyceniło wartośc pozostałości na 3000zl a motor był warty 5000zl. Nie odpisują na listy na odpowiedź musiałem czekać 1/ms.Mtu to jest banda złodziej i głupków . nie radze się ubezpieczać w MTU

Zachęcam do lektury, w której opiszę szczegółowo jak faktycznie wygląda współpraca z MTU. Niestety wspomnienia z firmą nie pozostają miłe. Jak wiadomo każdy dziś szuka oszczędności więc niestety zostałem zmuszony do nawiązania współpracy z innym towarzystwem i w tym momencie zaczęły się schody. Pomijając fakt, że na początku współpracy dostałem kwity do opłacenia OC trochę po fakcie i była to oczywiście "moja wina"...Później poprawa i dostałem kwity na cały rok.. ale zawsze jest jakieś ale... Wypowiedzenie umowy nie jest takie proste jak się czyta na papierze. Dzwonię na infolinię aby dowiedzieć się, gdzie są agenci by zgodnie z pismem wręczyć wypowiedzenie. Uzyskuję odpowiedź i zmierzam do agenta ubezpieczeniowego, którego pierwsze pytanie brzmi "a czy my byliśmy umówieni?" Przepraszam, że zapomniałem- do nawiązania umowy nie trzeba się umawiać. Ba, mało tego moje wypowiedzenie agent MTU musi skonsultować bo jak mniemam NIE ZNA PROCEDURY postępowania w takim przypadku. Tak więc czekam blisko pół godziny ponieważ pracownik poczty przecież ma ważniejsze zadania niż poszanowanie czasu człowieka pracującego a jednocześnie klienta, a praca w urzędzie pocztowym uczy tępa obsługi klienta. Jak się okazuje agent MTU nie ma uprawnień do odebrania ode mnie wypowiedzenia i kieruje mnie do drugiego agenta MTU, który w tym czasie nie pracuje... Więc ponownie dzwonię na infolinię i tym razem dowiaduję się, że mogę wysłać listem moje wypowiedzenie lecz będzie się liczyć data wpływu. Znając już pracę pracowników poczty będzie to po fakcie podobnie jak z dostarczeniem przekazów do opłacenia składki. Niestety drugiego dnia znalazłem agenta który przyjął ode mnie pismo w OSTATNIEJ CHWILI! Moje pytanie brzmi. Jak Państwo chcecie być szanowaniu i uznawani skoro nie potraficie rzetelnie traktować swoich klientów oraz macie Państwo niewyszkolonych agentów MTU. Jak się okazało wystarczyło skserować moje wypowiedzenie przystawić pieczątkę i napisać "odebrałem /am" dnia.... ot całe uprawnienia mój stracony czas nerwy i pieniądze na jeżdżenie samochodem w tą i z powrotem...a za paliwo kto mi zwróci? Państwo klientów rozliczacie co do grosza...

Grześku, Ciebie oraz pozostałych klientów MTU pragnę zapewnić, że opisane przez Ciebie utrudnienia, nie są wynikiem strategii przyjętej przez Towarzystwo. Tym samym, w imieniu MTU, przepraszam za niedogodności, na które zostałeś narażony podczas obsługi sprawy. Jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi naszych Klientów – zapraszamy do kontaktu pod adresem SKARGI@MTU.PL. Eliminując przyczyny Waszego niezadowolenia, nieustannie doskonalimy jakość obsługi, kształtujemy ofertę zgodnie z Waszymi oczekiwaniami. Z góry dziękując za udział w tym procesie, pozdrawiam serdecznie, Justyna Szymańska (MTU, Grupa Ergo Hestia).

TAK GRZESIU ZGADZAM SIE Z TOBĄ ALE TO NIE JEST TAK DO KOŃCA. DUŻO JEST AGENTÓW MTU NA POCZCIE ALE ONI NIE MOGĄ UBEZPIECZAĆ W CZASIE PRACY TYLKO PO GODZINACH.MTU NIE PODPISAŁO WSPÓŁPRACY Z POCZTĄ I WTEDY TRZEBA SIĘ UMÓWIĆ Z AGENTEM PO GODZINACH JEGO PRACY. TO FAJNI I DOBRZE PRZESZKOLENI AGENCI.A CO TO DO POCZTOWCÓW TO CHYBA TRZEBA OPIEPRZAĆ ICH SZEFOSTWO A NIE TYCH NIEWOLNIKOW KTÓRZY MUSZĄ WYKONYWAĆ ICH CHORE I DURNE ZARZĄDZENIA POZDRAWIAM

Wystarczyło przeczytać fragment ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i wysłać wypowiedzenie listem poleconym. W ustawie jest wszystko opisane.

Nigdy ubezpieczenia w MTU. Dla mnie to firma naciągacz. Wysłałem wypowiedzenie umowy to biedakom nagle pismo dotarło po dwóch tygodniach i jak na złość pieczatka im się zamazała tak że mojego wypowiedzenia nie mogli zatwierdzić. A ja i pani z okienka u której wysłałem jakoś sie doczytaliśmy. Nigdy więcej MTU.

Drodzy Forumowicze, jeśli w Waszym odczuciu doszło do jakichkolwiek zaniedbań ze strony osób reprezentujących MTU SA, wyślijcie proszę zgłoszenie na adres SKARGI@MTU.PL (w temacie wpiszcie hasło FORUM, a w treści wskażcie nr polisy/ nr szkody i dane osobowe). To skrzynka dedykowana przez Towarzystwo sprawom problematycznym, o których piszecie. Pragnę Was zapewnić, że wszystkie Wasze uwagi są wnikliwie analizowane. W dążeniu do osiągnięcia celu nadrzędnego – wysokich standardów obsługi Klienta - staramy się niezwłocznie eliminować ujawnione dzięki Wam nieprawidłowości. Dziękując Wam za udział w procesie doskonalenia usług MTU SA, pozdrawiam serdecznie, Justyna Szymańska (MTU SA, Grupa Ergo Hestia).

HA HA HA ! Dobre ;)

To ciekawe ale taki sam adres podaje Pani dla ubezpieczonych w Hestii.... Proszę zobaczyć w opiniach o Ergo Hestia. Ja na szczęście już się uwolniłem od tego dziadostwa.

Jeśli problem, który opisałaś nadal nie został rozwiązany, proszę wyślij zgłoszenie na adres: SKARGI@MTU.PL (w temacie wiadomości zamieść hasło FORUM, w treści dane osobowe oraz nr polisy), a niezwłocznie po jej otrzymaniu podejmiemy interwencję. Pozdrawiam serdecznie, Justyna Szymańska (MTU, Grupa Ergo Hestia).

Bzdury Pani Justyno Niestety kupiłem auto z polisą MTU , szczęście w nieszczęściu do końca polisy pozostało 40 dni .Za cały okres ubezpieczenia tj.od 25 .10 do 30.12 czyli 2 miesiące i parę dni naliczyliście stawkę prawie jak w innych ubezpieczalniach za 6 miesięcy Mam nadzieję ,że po paru negatywnych opiniach ogłosicie upadłość - czego bardzo gorąco życzę

remo, prawdopodobnie poprzedni właściciel pojazdu uprawniony był do zniżek z tytułu bezszkodowego przebiegu ubezpieczenia. Po zmianie właściciela pojazdu, Ubezpieczyciel dokonuje ponownej kalkulacji składki, od dnia zbycia pojazdu, z uwzględnieniem zniżek/ zwyżek przysługujących nabywcy. Wobec braku ww. informacji wyliczono składkę podstawową. Wyżej opisana procedura wynika z Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Art. 31. ust.2. Jestem przekonana, że opisany przez Ciebie problem znajdzie pozytywne rozwiązanie - proszę wyślij na adres SKARGI@MTU.PL (w temacie wiadomości wpisz hasło FORUM), kopię prawa jazdy (wszystkich współwłaścicielu) oraz aktualne zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia OC komunikacyjnego (wystawione przez poprzedniego Ubezpieczyciela), a niezwłocznie po otrzymaniu dokumentacji dokonamy korekty składki ubezpieczeniowej. Pozdrawiam, Justyna Szymańska (MTU, Grupa Ergo Hestia).

Właśnie wysłałem wam mailem na wskazany adres opis wspaniałego traktowania Poszkodowanego przez MTU i bardzo jestem ciekaw, jaka bedzie reakcja;)

HA HA ale śmieszne do was można pisać, co boicie sie że ludzie to czytają wami powinna zająć sie prokuratura albo chociaż mała reklama w tv np. w jakis programie reporterskim

To całkiem nie głupi pomysł....trzeba się tym zająć !

Spierdalaj

WITAM OTÓŻ CHCĘ PRZESTRZEC KIEROWCÓW PRZED MTU MAM AUTO KASCO ,I PEWNEGO DNIA PĘKŁA MI SZYBA CZOŁOWA SAMOCHÓD STAŁ NA PODWÓRKU ,ZADNYCH OZNAK ZEW, FIRMA ODMÓWIŁA WYPŁATY ODSZKODOWANIA BO NIE PŁACI ZA ZJAWISKA TERMICZNE.

Złodzieje, złodzieje i jeszcze raz złodzieje !!!!!!

złodzieje jak ich mało!!!!!!!!!!!!!

To patrzcie tu, co robi MTU ! 1) Ubezpieczam już drugie auto w MTU i to jest o dwa za dużo. 2) Wysyłają druki polisy , których nie potwierdzają ani telefonicznie, ani żadną inną drogą. Sytuacja komplikuje się w chwili przedłużenia umowy. Kiedy nie otrzymają wpłaty w terminie ani myślą ponownie wysłać druki zakładając, że pismo mogło nie trafić do rąk kontrahenta. Nie wysyłają też upomnień. Potrafią jedynie przekazać sprawę firmie windykacyjnej. Najczęściej jest to wrocławski "Lexus". Taka sytuacja przytrafiła mi się w tym roku i jestem w szoku. Mam 3 auta i niekoniecznie pamiętam kiedy kończą im się polisy. Z innymi ubezpieczycielami nie ma żadnych problemów. Nie zalegam z niczym, ponieważ upewniają się , że informacja do mnie dotarła. Tu...Kanał i windykator z pałą. 3) To nie wszystko. Dziś mijają 2 miesiące kiedy po wezwaniu windykatora opłaciłam polisę i do tej chwili nie otrzymałam potwierdzenia tego faktu z MTU pod postacią nowej polisy i wkładki do dokumentów. 4) Kiedy zadzwoniłam zirytowana tym stanem rzeczy do odpowiedniego działu otrzymałam zapewnienie, że jeszcze tego dnia otrzymam polisę. 5) A jakże!!! Otrzymałam na maila druk wpłaty na kwotę, którą uiściłam dwa miesiące temu !!! 6) Po moim pisemnym upomnieniu, że mają burdel na kółkach zapadło głuche milczenie... CIEKAWE KIEDY UZYSKAM OPŁACONĄ POLISĘ OC???!!!

,ą. p . nuju

MTU to złodzieje i oszuści! miałem wypadek nie ze swojej winy.Sprawca OC ma w MTU. Na miejscu była policja sprawca przyznał sie do winy. Ogledziny mialem zrobione, wycene auta tez. Szkoda była całkowita. I co? Cisza!! Po wypłacie odszkodaowania ślad zaginąl. Dzwoniąc tam ciągle mówią mi że trwa modyfikacja mojej sprawy. Ze wszystko jest w toku. śmieszne. Od wypadku mija 3 m/c i nikt o niczy nie raczy mnie poinformować. Jak widac mtu nie obowiązują żadne terminy wypład. Ale ja tego tak nie zostwie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

a czego jeszcze oczekujesz skoro dostałeś odszkodowanie?

Panowie każdy ubezpieczyciel krętaczy jak trzeba wyplacic pieniądze;poczytajcie o ludziach ubezpieczonych na terenach dotknietych przez powodż.

Ja kupiłam auto z ubezpieczeniem w tej badziewnej firmie. No i się zaczęło - wysyłanie przebiegu ubezpieczenie, polis itp. Wysłałam im zaświadczenie o przebiegu z poprzedniego TU i polisę sprzed tego okresu gdzie jest napisane, że mam 60% zniżek a kontynuację widać na zaświadczeniu - logiczne. Ale MTU odpisuje na maile, tak jakby nie widział zaświadczenia :D że ta polisa jest sprzed 3 lat :D Po prostu jak u Kafki - nigdy więcej tego badziewia - czekam do lipca i wypowiadam umowę. Jeszcze się z taką niekompetencją nie spotkałam - no chyba, że to celowe działanie. Wysyłane maile - odpowiedzi po 2 tygodniach, mimo że w historii maili widać, ze wysyłałam juz wszystko co było to oni i tak odpisują, ze tego nie mają. Teraz wysłałam im dokumenty pocztą, bo na infolinii nie widzą dokumentów wysyłanych mailem. Koszmar!!! Czekam jeszcze do końca tygodnia i piszę skargę do rzecznika ubezpieczonych i do gazet.

Witam, mam bardzo podobną sytuację, jak się skończyła sprawa bo już 3 miesiąc się męcze i nie potrafią uwzględnić mi zniżek które posiadam.

Jeśli problem, który opisałaś nadal nie został rozwiązany, proszę wyślij zgłoszenie na adres: SKARGI@MTU.PL (w temacie wiadomości zamieść hasło FORUM, w treści dane osobowe oraz nr polisy), a niezwłocznie po jej otrzymaniu podejmiemy interwencję. Pozdrawiam serdecznie, Justyna Szymańska (MTU, Grupa Ergo Hestia).

wysłałem wam skargę ale i tak odpisujecie to samo!!!!!!!!banda złodziei ale jest na was sposób firma zajmująca się odszkodowaniami wie jak z wami gadać a wam szybko dupa mięknie!!!!!!jak sprawa idzie do sądu wtedy macie całkiem inną śpiewkę!!!złodzieje

Polisa sprzed 3 lat nie dowodzi 60% zniżek chociaż są potwierdzenia kontynuacji ubezpieczenia, na nich nie jest wpisana wysokość zniżek, a w tym czasie mogło być np 6 szkód ( albo i więcej). Myślenie nie boli, naprawdę! A zniżki? Na e-maila wysyłają natychmiast, jeszcze w trakcie rozmowy telefonicznej

Polisa sprzed 3 lat nie dowodzi 60% zniżek chociaż są potwierdzenia kontynuacji ubezpieczenia, na nich nie jest wpisana wysokość zniżek, a w tym czasie mogło być np 6 szkód ( albo i więcej). Myślenie nie boli, naprawdę! A zniżki? Na e-maila wysyłają natychmiast, jeszcze w trakcie rozmowy telefonicznej

"Zapraszam" wszystkich do MTU. Tam dopiero dowiedzą się jak działa system ubezpieczalni w Polsce. Jak widze reklamę MTu to cholera mnie bierze. Ale do rzeczy: Otóz w roku ubiegłym facet przyłozył mi w tył mojego auta. Auto kupiłem w III Rzeszy i był to Mercedes Vito F. Nie moja wina ale potraktowali mnie jakbym to ja był sprawcą wypadku. Wartośc auta wynosiła 7.200 euro. W MTU wartośc tego auta spadła do 2.5 euro. Załatwianie spraw tylko przez komunikator i od czasu odezwie się jak płeć piękna, która gada jak katarynka. Jeszcze jedno. Zostałe ukarany tym , że nie kupiłem polskiego auta tylko z III Rzeszy kwotą 1.500,00 zł. W MTU są sami najwyższej rangą stwórcy i wiedzą jak skubać ludzi. Są lepsi niż klechowie. Ale jam mam juz to za sobą. Serdecznie podrawiam i przestrzegam przed tym biurem ludzi rozsądnie myślacych, głupków nie brakuję.

Skoro zakupił pan auto w III Rzeszy to MTU i tak pana dobrze potraktował wyceniając taki zabytek na 2,5 000 euro. Pozdrawiam

jakaś osoba może pomóc POMOC poszkodowanym... pomyśl i zadzwoń...może oni pomogą ..ja kiedyś korzystałem z kancelarii prawnej i....nie jest to takie straszne i drogie ....pomogli !!!!

Nie wiem jak ktoś kto używa określenia III Rzesza dla kraju naszych zachodnich sąsiadów może uważać się za rozsądnie myślącego... I do tego podpisać się pod tym imieniem i nazwiskiem. Nie dziwię się, że tak Pana potraktowali w MTU. Pozdrawiam i życzę więcej rozsądku w Nowym 2013 Roku!

Nie dość, że składkę OC naliczyli 2 razy wyższą, bo samochód zaklasyfikowali jako ciężarowy.. to jeszcze trzeba się dopominać o historię ubezpieczenia oraz listowne potwierdzenie wypowiedzenia OC bo wg nich e-mail wystarczy. Uwaga Klienci, nie dajcie się złapać bo będzie was to słono kosztować!!!!!!!!! CZYHAJĄ NA KAŻDY BŁĄD LUB NIEDOPATRZENIE KLIENTA - niemałą część dochodu tej firmy stanowi sytuacja kiedy osoba nabędzie samochód wraz z ich OC i nie wypowie umowy w ciągu 30 dni. Potem naliczą stawkę na MAXXXA!

Hej...Dokładie,zadnych ponagleń,ja nie dostałam polisy,po jakims czasie zadzwoniłam,a pan poinformowal mnie,ze zerwali umowe,poniewaz zaplacilam po czasie....ile mnie to kosztowalo..?3400zł,komornik zabral mi wyplate i nie mam za co życ...

"niemałą część dochodu tej firmy stanowi sytuacja kiedy osoba nabędzie samochód wraz z ich OC i nie wypowie umowy w ciągu 30 dni. Potem naliczą stawkę na MAXXXA!" - z pewnością dysponuje Pan niezwykle sprawdzonymi i potwierdzonymi informacjami :) :) :) W opisanej sytuacji proszę wskazać winę ZU??? Czy to Nasza wina, że Pan nie dopilnował swoich obowiązków? Nie poinformował firmy o zniżkach jakie posiada, tak aby składka mogła zostać wyliczona z ich uwzględnieniem. Jeżeli Pan nie wypowiedział umowy, nabywca takie wypowiedzenie wysłał do MTU (wysłał umowę kupna sprzedaży na której widnieją Pana dane) - Towarzystwo przez 30 dni czeka na Pana decyzję. Brak decyzji oznacza kontynuację polisy - jeżeli nie dał Pan znać w tym czasie jakie ma zniżki - ZU nie nalicza ich wcale (bo niby skąd ma wiedzieć, czy Klient je ma czy po prostu zapomniał wysłać zaświadczenie). Ale proszę być spokojnym. Wystarczy zadzwonić i przedatwić dokument. Ps. poza tym prawo w tej kwestii już się zmieniło...

Witam ,odświeżę temat . Rzeczywiście przepisy uległy zmianie - tylko które ?. Po kupnie samochodu "odziedziczyłem" OC które wypowiedziałem po 14 dniach od zakupu. Na infolinii nie zostałem poinformowany o zadnym naliczaniu składek za te 14 dni więc skąd niby miałem wiedzieć że muszę przedstawić jakiekolwiek dokumenty aby udokumentować przysługujące mi zniżki. Miedzy czasie ok 2-3 dni po nabyciu auta zawarłem umowę OC z ubezpieczycielem u którego mam ubezpieczenie od kilku lat . Po ok 3 tygodniach od zakupu dostaję pismo z MTU z blankietem naliczonej składki (<szok> przy potwierdzeniu mailowym rozwiązania umowy również nikt nie wspomniał o jakiejkolwiek kwocie do zapłaty ) żeby tego było mało - list otrzymałem dnia 25 danego miesiąca a termin płatnosci był na dzień 14 również danego miesiąca.

Zgadzam się, banda złodziei czyhających na błąd własnych klientów, sam przez to przeszedłem. NIE POLECAM !!!

Spotkała mnie dokładnie taka sama sytuacja! Kupilam samochód, poprzedni właściciel zakupił polise w firmie ubezieczeniowej (MTU) . Uzyskalam informacje z kilku zrodel ze kontyuacja tej umowy bedzie najkorzystniejsza. Nie otrzymałam informacji ile dokładnie bede musiała zaplacić przez podpisaniem umowy. Doradca ubezpieczeniowy twierdził, że nie jest w stanie tego wyliczyc (nawet w przyblizeniu) dopiero po spisaniu i wysyłce dokumetów, wysla mi listownie wycene. Czekalam 3 tygodnie choc mialo to trwac od tygodnia do dwoch. Odwiedziłam znow poczte , telefonicznie trzeba bylo sie dopominac o przesłanie polisy, co uczynili droga mailowa. dokumenty dostalam na dwa dni przed upływem zapłaty. Kwota była lekko szokująca. Najleppsze ze umowe podpisalam 10,08 polise wystawili tydzien pozniej dokladnie tego samego dnia do kiedy mogłabym odstapić od umowy.. a dokumenty przysłali 29.08. Teraz przysłali i oferte skladka caloroczna, jest warta prawie tyle samo co samochod i jednoczesnie 2 a nawet 3 krotnie wyzsza niz u konkurecji !!!! NIGDY WIECEJ MTU!!! Zlozyłam wypowiedzenie, nachanie dzwoni pani z poczty ze wyliczy to na moja korzysc, ze zaswiadczenie z taty towarzystwa ubezpieczeniowego było niekompletne ze nie ma tam ino o okresie od kiedy tata ubezpiecza swoj samochod, ze napewno policzyli same zwyzki... choc na pismie wyrażnie pisze wytluszczonym drukiem"Mamy dla Pana dobre wiadomości..."(hahaha) ble ble " po uwzglednieniu wszystkich znizek ..." BEZNADZIEJNA FIRMA NIE POLECAM !!!!!!!

Złodzieje doszło do szkody dość że zabrali procenty za bez szkodową jazdę to musiałem zwrócić całą sumę wypłaconą poszkodowanemu