Z roku na rok Czechy stają się coraz popularniejszym celem podróży dla polskich turystów. Trudno się temu dziwić wziąwszy pod uwagę niewielką odległość, relatywnie niski poziom cen i liczne atrakcje turystyczne u naszych południowych sąsiadów.
Polacy chętnie odwiedzają nie tylko popularną i oblężoną przez turystów Pragę. Równie ciekawym celem podróży są lokalne atrakcje przyrodnicze (m.in. Czeski Raj), ośrodki turystyczne w Sudetach oraz inne zabytkowe miasta (np. Ceský Krumlov).
Niezależnie od celu podróży do Czech osoby odwiedzające południowych sąsiadów powinny pomyśleć o zakupie ubezpieczenia turystycznego. Stosunkowo niewielka odległość od Polski niestety nie wyklucza możliwości wystąpienia sytuacji, w których polisa turystyczna będzie bardzo potrzebna. Karta EKUZ nie zastąpi takiego ubezpieczenia dla turysty.
Spis treści:
EKUZ nie zapewni darmowego leczenia w Czechach
Przynależność Czech do Unii Europejskiej skutkuje licznymi korzyściami dla polskich turystów. W tym kontekście trzeba wspomnieć nie tylko o możliwości łatwego wjazdu na teren południowych sąsiadów. Spore znaczenie ma również fakt, że czeskie władze (podobnie jak władze innych krajów UE/EFTA) akceptują Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Darmowa karta EKUZ wydawana przez polski NFZ oczywiście może okazać się przydatna podczas podróży do Czech i warto ją wyrobić przed wyjazdem.
Nie można jednak oczekiwać, że wspomniana karta zagwarantuje Polakowi zupełnie darmowe korzystanie z czeskiego systemu publicznej opieki zdrowotnej. Polski turysta posiadający kartę EKUZ będzie traktowany tak samo jak obywatel Czech płacący tamtejsze składki zdrowotne. Podobna zasada równego traktowania własnych obywateli i posiadaczy Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego obowiązuje również w innych krajach UE oraz EFTA - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl
O kosztach leczenia w Czechach informuje między innymi Narodowy Fundusz Zdrowia. Na stronie internetowej tej instytucji można się dowiedzieć, że posiadacze karty EKUZ podczas korzystania z czeskiego systemu opieki zdrowotnej zapłacą za:
- ponadstandardowe leczenie stomatologiczne (np. z użyciem lepszych materiałów),
- wizytę na szpitalnym oddziale ratunkowym (opłata: 90 koron czeskich),
- leczenie stomatologiczne w stanach nagłych (opłata: 90 koron czeskich),
- zakup nierefundowanych lub tylko częściowo refundowanych leków ,
- wszelkie prywatne usługi medyczne (czeski system publicznej opieki zdrowotnej jest wprawdzie zauważalnie lepszy od polskiego, ale to nie wyklucza konieczności skorzystania z prywatnych usług).
Koszty ponadstandardowego leczenia stomatologicznego w Czechach lub zakupu leków w tamtejszej aptece mogą okazać się odczuwalne, ale raczej nie zrujnują domowego budżetu. Inna sytuacja dotyczy tzw. kosztów transportowych. Warto zdawać sobie sprawę, że Czechy, podobnie jak inne kraje UE/EFTA, nie refundują kosztów związanych z transportem chorego turysty do macierzystego kraju. Pomimo niewielkiego dystansu pomiędzy Polską i Czechami koszt takiej usługi transportowej, świadczonej na przykład przy pomocy odpowiedniej karetki, może oscylować na poziomie kilku - kilkunastu tysięcy złotych. Co gorsza, NFZ nie zawsze godzi się na pokrycie kosztu usług transportowych.
Narodowy Fundusz Zdrowia na pewno nie pomoże w sprowadzeniu zwłok członka rodziny z Czech. W przypadku takich kosztów pogrzebowych odpowiednia polisa staje się jedynym sposobem na uniknięcie dużych wydatków. Na refundację kosztów przez ubezpieczyciela można również liczyć w kontekście transportu medycznego (o ile wykupione ubezpieczenie na wyjazd do Czech posiada odpowiedni zakres ochrony) - zaznacza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Sprawdź, jakie koszty leczenia poniesiesz w innych krajach
Trzeba uważać na koszty ratownictwa górskiego
W nawiązaniu do kosztów leczenia na terenie Czech, warto wspomnieć o jeszcze jednej kwestii, która jest bardzo ważna z punktu widzenia polskich turystów i może wygenerować duże wydatki. Chodzi o dodatkowe ryzyko związane z wyprawą w czeskie góry. Narciarze lub turyści, którzy w trakcie górskiej eskapady będą musieli skorzystać z pomocy ratowników górskich (Horská služba ČR), muszą się liczyć z wysokim rachunkiem za takie usługi.
Odpłatność za akcję ratowniczą w czeskich górach stanowi przykre zaskoczenie dla wielu Polaków przyzwyczajonych do darmowych interwencji GOPR-u lub TOPR-u.
Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że polski system darmowej pomocy ratowników górskich stanowi raczej wyjątek w skali Europy, a nie normę. Właśnie dlatego narciarze oraz snowboardziści wybierający się do Czech lub innych krajów, powinni pomyśleć o prywatnym ubezpieczeniu turystycznym uwzględniającym koszty ewentualnej akcji ratowniczej w górach - podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl .
