Turcja to kraj leżący na pograniczu Europy i Azji, który jest bardzo ciekawy pod względem historycznym, kulturowym oraz przyrodniczym. Na wyjazd do wspomnianego państwa decydują się zarówno osoby zainteresowane zabytkami (np. Hagia Sofia) i cudami przyrody (m.in. Pamukkale), jak i urlopowicze preferujący opalanie się na plaży.
Turcji na pewno nie trzeba przedstawiać polskim turystom, którzy oprócz licznych atrakcji doceniają również stosunkowo niskie ceny wielu produktów i usług na terenie wspomnianego kraju. „Kierunek turecki” jest jednym z najpopularniejszych wariantów podczas letnich wakacji.
Niestety wielu turystów z Polski wyjeżdzających do Turcji w ogóle nie kupuje ubezpieczenia zapewniającego zwrot kosztów leczenia albo zadowala się mocno „okrojoną” polisą z biura podróży. Eksperci portalu Ubea.pl postanowili wytłumaczyć, dlaczego takie postępowanie może skończyć się kłopotami.
Spis treści:
- W Turcji karta EKUZ będzie zupełnie bezużyteczna
- Turecka służba zdrowia jest w dużej części prywatna
- Ile kosztuje prywatne leczenie w Turcji?
- Oprócz ubezpieczenia kosztów leczenia ważny jest też transport
- Od czego jeszcze warto się ubezpieczyć?
W Turcji karta EKUZ będzie zupełnie bezużyteczna
Republika Turcji w dalszym ciągu posiada status kraju stowarzyszonego z Unią Europejską. Wydaje się jednak, że w obecnych warunkach szybkie przystąpienie wspomnianego państwa do UE jest mało prawdopodobne. Z punktu widzenia polskich urlopowiczów akcesja Turcji do Unii Europejskiej byłaby korzystna, ponieważ ten kraj musiałby wtedy respektować Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego.
Obecnie wspomniana karta EKUZ jest bezużyteczna na terenie Turcji. Nie oznacza to jednak, że nie warto jej zabierać przed podróżą do Turcji. Karta EKUZ może się okazać przydatna, jeżeli polscy wycieczkowicze będą przejeżdżać przez jeden z krajów należących do Unii Europejskiej (np. Bułgarię) - radzi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Zobacz, co karta EKUZ zapewni w Bułgarii
Turecka służba zdrowia jest w dużej części prywatna
Warto zdawać sobie sprawę, że nawet teoretyczne honorowanie karty EKUZ przez Turcję nie oznaczałoby bardzo dobrej sytuacji polskich turystów. Wynika to z faktu, że turecki system opieki medycznej jest w dużej mierze prywatny, a świadczenia finansowane przez państwo mają ograniczony zakres.
Co więcej, istnieje dość wyraźna różnica jakości leczenia pomiędzy publiczną oraz prywatną służbą zdrowia. Taka różnica jest szczególnie widoczna w mniejszych miastach, gdzie szpitale zmagają się z niedoinwestowaniem. Ze względu na wspomniane problemy oraz specyfikę publicznej służby zdrowia (dostępnej za darmo tylko dla cudzoziemców płacących składkę i stale mieszkających w Turcji), około dwie trzecie zagranicznych turystów wybiera usługi prywatnych szpitali oraz przychodni medycznych.
Takie usługi są tańsze niż w wielu krajach Europy Zachodniej i cechują się relatywnie dobrym standardem.
Co więcej, prywatne szpitale oraz przychodnie bez problemu znajdziemy w pobliżu miejsc chętnie odwiedzanych przez turystów. Problem polega jednak na tym, że usługi prywatnej tureckiej służby zdrowia nie są tanie dla Polaków - podkreśla Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Ile kosztuje prywatne leczenie w Turcji?
Dane polskiego MSZ-u wskazują, że standardowa porada u tureckiego lekarza kosztuje równowartość przynajmniej 100 dolarów amerykańskich. Stawki za jeden dzień leczenia w prywatnym tureckim szpitalu zaczynają się od 500 USD. O wiele wyższe opłaty są związane z różnymi zabiegami (nie tylko tymi skomplikowanymi).
Koszty leczenia na terenie Turcji mogą być nieco szokujące dla turystów z Polski. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że niektóre kliniki wymagają płatności przy pomocy karty kredytowej. Dobrą wiadomością wydaje się natomiast to, że prywatne tureckie szpitale i przychodnie zwykle współpracują z wiodącymi ubezpieczycielami - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Sprawdź, jakie ubezpieczenie turystyczne wybrać na podróż do Izraela
Oprócz ubezpieczenia kosztów leczenia ważny jest też transport
Krótka analiza tureckiej służby zdrowia z punktu widzenia polskiego turysty sugeruje, że taka osoba na pewno powinna zaopatrzyć się w dość rozbudowane ubezpieczenie podróżne.
Mowa o polisie, która oprócz standardowego zwrotu kosztów leczenia zapewni również refundację kosztów dotyczących transportu chorego karetką na terenie Turcji oraz transportu ciężko chorego turysty do Polski. Kwestia transportu międzynarodowego jest szczególnie ważna.
Nie można bowiem oczekiwać, że Republika Turecka pokryje koszty powrotu poważnie chorego Polaka do kraju, skoro podobnej refundacji nie udzielają nawet kraje Unii Europejskiej. Co więcej, Narodowy Fundusz Zdrowia tylko w pewnych okolicznościach zapłaci za transport ciężko chorego rodaka z Turcji do krajowego szpitala - zwraca uwagę Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
W związku z powyższym wydaje się, że ubezpieczenie odpowiednie dla Polaka odwiedzającego Turcję powinno zapewniać zwrot kosztów leczenia i transportu wynoszący przynajmniej 100 000 zł - 150 000 zł w przeliczeniu na jedną osobę.
Od czego jeszcze warto się ubezpieczyć?
Mniejszym limitem odpowiedzialności ubezpieczyciela może cechować się ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym (OC) oraz NNW.
Przed wyborem konkretnego pakietu ubezpieczeniowego warto sprawdzić, czy będzie on zapewniał ochronę również podczas uprawiania planowanych sportów (np. amatorskiego nurkowania) - podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Zobacz, ile kosztuje ubezpieczenie dla osób uprawiających sporty ekstremalne