Zgodnie z założeniami projektu właściciel pojazdu w jednym miejscu załatwi wszystkie formalności związane z rejestracją. Dokumenty złożone przez obywatela, nawet te, których wymaga Urząd Skarbowy zostaną sprawdzone i przesłane do właściwych urzędów.
Projekt przewiduje również stały numer rejestracyjny przez cały okres użytkowania pojazdu. Oznacza to, że każdy, kto kupi używane auto, nie będzie musiał występować o nowe numery rejestracyjne. Natomiast właściciele indywidualnych numerów będą mogli je zachować i wykorzystać przy nowym aucie. Obecnie tablice indywidualne podlegają zwrotowi do organu rejestrującego (starosty). Sugerowane rozwiązania nie dotyczą pojazdów służb i pojazdów dyplomatycznych.
Kolejnym założeniem projektu jest zamieszczanie danych o stanie licznika samochodu oraz licznie zmian właścicieli w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Dane będą przekazywane przez stacje kontroli po wykonaniu okresowego badania technicznego pojazdu. Ma to zapobiec cofaniu liczników przebiegu i zapewnić przyszłemu właścicielowi pojazdu sprawdzenie rzeczywistego stanu licznika samochodu. Informacje te będą dostępne za pośrednictwem ePUAP. Wpisując dane z dowodu rejestracyjnego (np. numer rejestracyjny) uzyskamy interesujące nas informacje.
Samochód będzie można zarejestrować u dowolnego starosty na terenie całego kraju. Zniesiony zostanie wymóg rejestracji samochodu u starosty właściwego ze względu na miejsce zamieszkania. Podobne zasady będą funkcjonowały w przypadku uzyskania prawa jazdy. Ponadto nowelizacja ustawy zakłada możliwość korzystania z uprawnień do kierowania samochodem od razu po zdaniu egzaminu państwowego. Będzie to możliwe do zrealizowania po przyznaniu wojewódzkim ośrodkom ruchu drogowego kompetencji do ich wydawania.
Projekt przedstawia propozycję, aby w trakcie kontroli drogowej nie było obowiązku legitymowania się dowodem rejestracyjnym, polisą ubezpieczenia OC, ani nawet prawem jazdy (o ile jest się właścicielem kierowanego samochodu).
Producenci oraz importerzy nowych aut, z chwilą przeznaczenia ich do sprzedaży, będą przekazywać jego dane do Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Pozwoli to na wykorzystanie tych danych podczas rejestracji pojazdu, a zatem usprawni i skróci cały proces. Nie będzie potrzeby ręcznego wprowadzania danych, co również zminimalizuje ryzyko powstania błędów.
Zgodnie z planem, projekt jeszcze w tym miesiącu trafi na Komitet Stały Rady Ministrów.