Ustawa o obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych jest kategoryczna w zakresie posiadania ubezpieczenia OC. Każdy zarejestrowany pojazd musi być ubezpieczony. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny coraz skuteczniej wyłapuje przerwę w ubezpieczeniu i nawet jeśli kierowca nie jeździ autem, to do jego domu może przybyć zawiadomienie o konieczności zapłacenia kary. Dzieje się tak dlatego że od połowy 2012 roku UFG wprowadził tzw. „wirtualnego policjanta” tj. narzędzie służące do wykrywania przerwy w ubezpieczeniu danego pojazdu i stałego monitorowania bazy ubezpieczeń OC (więcej o działaniach UFG przeczytasz w artykule: Jaka jest rola Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego?)
Spis treści:
Skorzystaj z kalkulatora ubezpieczeń ubea
Jakie są konsekwencje opłacenia składki OC po terminie?
Twoje ubezpieczenie OC jest ważne do 20 marca. W ostatni dzień wypowiadasz umowę OC, ale nie chcesz kupować nowej, bo twój samochód stoi w warsztacie i będzie do odebrania za kilka tygodni. Postanawiasz dopiero wtedy kupić OC. Za takie postępowanie grozi Ci jednak kara za brak OC.
Od 1 stycznia 2022 roku kary za brak OC samochodu osobowego wynoszą:
- 6020 zł, jeżeli przerwa w ubezpieczeniu trwa powyżej 14 dni;
- 3010 zł, jeżeli przerwa w ubezpieczeniu wynosi od 4 do 14 dni;
- 1200 zł, jeżeli przerwa w ubezpieczeniu wynosi do 3 dni.
Jeżeli zatem kupisz polisę OC komunikacyjną dopiero po paru tygodniach od zakończenia ważności wcześniejszej polisy, przyjdzie ci zapłacić 5200 zł kary plus kwotę nowej składki OC. Nie warto. Co zatem może zrobić kierowca, który w danym momencie nie korzysta z auta, a nie chce opłacać OC po terminie?
Stawki kar dla kierowców, którzy nie posiadają obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego w 2022 r.
Rodzaj nieubezpieczonego pojazdu→ Przerwa w ciągłości ubezpieczenia ↓ |
samochód osobowy | samochód ciężarowy, autobus lub ciągnik samochodowy | inny pojazd (np. motocykl lub motorower) | |
---|---|---|---|---|
powyżej 14 dni (ukarany kierowca płaci 100% stawki) |
6020 zł +420 zł względem 2021 r. |
9030 zł +630 zł |
1000 zł +70 zł |
|
od 4 do 14 dni (ukarany kierowca płaci 50% stawki) |
3010 zł +210 zł |
4520 zł +320 zł |
500 zł +30 zł |
|
do 3 dni (ukarany kierowca płaci 20% stawki) |
1200 zł +80 zł |
1810 zł +130 zł |
200 zł +10 zł |
Źródło: opracowanie własne Ubea.pl na podstawie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych
Jak działa czasowe wycofanie pojazdu?
Jeżeli planujesz przez kilka miesięcy nie korzystać z samochodu, dobrym rozwiązaniem będzie czasowe wycofanie pojazdu. W takich przypadku art. 78 ustawy o ruchu drogowym dopuszcza możliwość złożenia przez kierowcę wniosku do zakładu ubezpieczeń z prośbą o proporcjonalne obniżenie składki OC na okres czasowego wycofania pojazdu. Skoro pojazd nie będzie używany to znacząco zmniejsza się prawdopodobieństwo wypadku w danym okresie ubezpieczenia. Czasowe wycofanie z ruchu jest jednak możliwe tylko przy kilku rodzajach pojazdów.
W ustawie o obowiązkowych ubezpieczeniach komunikacyjnych znajdują się zapisy dotyczące kwestii obniżenia składki OC na okres czasowego wycofania pojazdu. A mianowicie:
Składka ubezpieczeniowa po uwzględnieniu przysługujących posiadaczowi pojazdu mechanicznego zniżek składki, ulega obniżeniu nie mniej niż o 95 proc.
Posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiązany do niezwłocznego powiadomienia zakładu ubezpieczeń o ustaniu czasowego wycofania pojazdu z ruchu.
W przypadku niedopełnienia przez właściciela pojazdu obowiązku zgłoszenia zakładowi ubezpieczeń ustania czasowego wycofania pojazdu, ubezpieczyciel może odpowiednio podwyższyć składkę ubezpieczeniową, począwszy od dnia, w którym ustało czasowe wycofanie pojazdu z ruchu.
W przypadku jakich pojazdów jest możliwe ich czasowe wycofanie z ruchu? Możesz skorzystać z tej opcji tylko wtedy, kiedy posiadasz:
- samochody ciężarowe i przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5t;
- ciągniki samochodowe;
- pojazdy specjalne;
- autobusy.
Co jest potrzebne do wyrejestrowania pojazdu?
Jeżeli nie planujesz już korzystać z samochodu, a nie nadaje się on na sprzedaż, dobrym wyjściem jest kasacja i wyrejestrowanie pojazdu. Auto przekazujesz do składnicy złomu wyznaczonej przez wojewodę, a następnie udajesz się do urzędu, w którym wcześniej rejestrowałeś samochód. Do wyrejestrowania pojazdu będzie potrzebował następujących dokumentów:
- wypełniony wniosek o wyrejestrowanie pojazdu,
- zaświadczenie o przekazaniu pojazdu posiadającego numer VIN lub numer nadwozia, podwozia albo ramy do składnicy złomu wyznaczonej przez wojewodę,
- dowód rejestracyjny,
- karta pojazdu (jeśli była wydana),
- tablice rejestracyjne,
- dokument potwierdzający zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego OC lub dowód opłacenia składki za to ubezpieczenie.
Po otrzymaniu zaświadczenia o wyrejestrowaniu pojazdu udajesz się do ubezpieczyciela, który rozwiązuje umowę ubezpieczenia OC. Od tej pory żadne kary za nieopłacenie składki OC w terminie już Ci nie grożą.
Artykuł powiązany:
- Kara za brak OC wyniesie aż 8000 zł? - politycy zapowiadają bardzo duże podwyżki płacy minimalnej. Zobacz, jak wpłynie to na wysokość kary za brak ubezpieczenia OC
Na czym polega wyrejestrowanie auta na czas naprawy?
W 2020 r. zostały uchwalone przepisy pozwalające na wycofanie auta z ruchu na czas naprawy. Takie rozwiązanie wzbudza spore zainteresowanie kierowców, ponieważ pozwala ono zaoszczędzić co najmniej 95% składki OC należnej za czas naprawy. Identyczna obniżka obowiązuje w przypadku opisywanego wcześniej wycofania z ruchu dużych pojazdów (samochodów ciężarowych i przyczep, ciągników samochodowych, pojazdów specjalnych i autobusów). Ich właściciele nie muszą jednak dokonywać naprawy w celu zaoszczędzenia składki OC. To najważniejsza różnica względem przepisów, które dotyczą samochodów osobowych.
Ustawa z dnia 14 sierpnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2020 poz. 1517) dokładnie opisała wymogi, jakie musi spełnić właściciel auta częściowo wycofanego z ruchu na czas naprawy. Warto zwrócić uwagę, że możliwości zaoszczędzenia minimum 95% składki OC przez czas naprawy nie mają właściciele motocykli. Taką zasadę można uznać za niedopatrzenie autorów nowych przepisów.
Przepisy ustawy prawo o ruchu drogowym wskazują, że wycofane czasowo z ruchu auto musi podlegać poważnej naprawie. Chodzi o naprawę, która ma związek z:
- uszkodzeniami głównych elementów nośnych konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy auta po wypadku drogowym
- śladami wyżej wspomnianych uszkodzeń na zasadniczych elementach konstrukcji nadwozia, podwozia lub ramy
- naruszeniem na skutek wypadku elementów nośnych konstrukcji pojazdu w zakresie stwarzającym zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu
- stwierdzeniem podczas badania technicznego niebezpiecznego naruszenia elementów nośnych konstrukcji auta (w zakresie zagrażającym bezpieczeństwu ruchu)
- wystąpieniem szkody istotnej w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, a więc szkody dotyczącej elementów układu nośnego, układu hamulcowego lub układu kierowniczego pojazdu, o ile ma ona wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego oraz kwalifikuje pojazd do dodatkowego badania technicznego i ponadto została stwierdzona przez zakład ubezpieczeń lub Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny
Do czasowego wycofania auta z ruchu wystarczy oczywiście tylko jedna z powyższych sytuacji. Na wniosku o czasowe wycofanie samochodu z ruchu (na czas naprawy), kierowca oświadcza, że znana jest mu odpowiedzialność karna za udzielenie fałszywych informacji.
W czasie opisywanego wycofania auta z ruchu, bez przerwy obowiązuje ochrona z tytułu OC (pomimo składki zmniejszonej o co najmniej 95%). Kierowca nie musi się więc obawiać, że problemem będzie opłata za OC po terminie. Wyjątek dotyczy sytuacji, w której nie dojdzie do odnowienia obowiązkowej polisy ze względu na wcześniejszy zakup auta od innej osoby.
Warto pamiętać, że ustawodawca wprowadził ograniczenia dotyczące wycofania auta z ruchu na czas naprawy. Z takiej możliwości skorzystamy nie częściej niż jeden raz na trzy lata. Co więcej, naprawiane auto podlega wycofaniu z ruchu tylko na okres wynoszący od 3 miesięcy do 12 miesięcy (bez możliwości przedłużenia). Po okresie wycofania z ruchu, ponowne dopuszczenie do eksploatacji na drogach publicznych będzie możliwe po przejściu dokładnego badania technicznego.
Twoje ubezpieczenie OC jest ważne do 20 marca. W ostatni dzień wypowiadasz umowę OC, ale nie chcesz kupować nowej, bo twój samochód stoi w warsztacie i będzie do odebrania za kilka tygodni. Postanawiasz dopiero wtedy kupić OC. Za takie postępowanie grozi Ci jednak kara za brak OC.
Jeżeli planujesz przez kilka miesięcy nie korzystać z samochodu, dobrym rozwiązaniem będzie czasowe wycofanie pojazdu. W takich przypadku art. 78 ustawy o ruchu drogowym dopuszcza możliwość złożenia przez kierowcę wniosku do zakładu ubezpieczeń z prośbą o proporcjonalne obniżenie składki OC na okres czasowego wycofania pojazdu. Skoro pojazd nie będzie używany to znacząco zmniejsza się prawdopodobieństwo wypadku w danym okresie ubezpieczenia. Czasowe wycofanie z ruchu jest jednak możliwe tylko przy kilku rodzajach pojazdów.
Jeżeli nie planujesz już korzystać z samochodu, a nie nadaje się on na sprzedaż, dobrym wyjściem jest kasacja i wyrejestrowanie pojazdu. Auto przekazujesz do składnicy złomu wyznaczonej przez wojewodę, a następnie udajesz się do urzędu, w którym wcześniej rejestrowałeś samochód. Do wyrejestrowania pojazdu będzie potrzebował następujących dokumentów:
- wypełniony wniosek o wyrejestrowanie pojazdu,
- zaświadczenie o przekazaniu pojazdu posiadającego numer VIN lub numer nadwozia, podwozia albo ramy do składnicy złomu wyznaczonej przez wojewodę,
- dowód rejestracyjny,
- karta pojazdu (jeśli była wydana),
- tablice rejestracyjne,
- dokument potwierdzający zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego OC lub dowód opłacenia składki za to ubezpieczenie.
Taka opcja skutkująca obniżką składki OC wynoszącą co najmniej 95% jest możliwa nie częściej niż raz na trzy lata. Okres czasowego wycofania auta z ruchu trwa od 3 miesięcy do 12 miesięcy. Naprawa nie skutkuje zmianą terminu zakończenia ochrony z posiadanego OC. Ubezpieczyciel zwróci nadpłatę składki wynikającą z jej czasowej obniżki o co najmniej 95%. Warto pamiętać, że wycofanie z ruchu jest możliwe tylko na czas poważnej naprawy samochodu osobowego, a za podawanie fałszywych informacji o uszkodzeniach pojazdu grozi odpowiedzialność karna. Czasowe wycofanie auta z ruchu na okres naprawy nie zwalnia z konieczności zakupu kolejnego OC jeśli ochrona wygasa przed ponownym wprowadzeniem samochodu do ruchu. Prace naprawcze muszą być staranne, bo auto przejdzie dokładne badanie techniczne przed ponownym dopuszczeniem go do ruchu.