Właściciele samochodów czasami nie zdają sobie sprawy, że ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych nakłada na nich obowiązek zakupu ubezpieczenia OC, a czasami pozostają bez polisy celowo - aby zaoszczędzić. Problem pojawia się w momencie, gdy dochodzi do szkody i nieubezpieczony sprawca musi z własnej kieszenie pokryć koszty związane z rekompensatą wyrządzonych szkód, zarówno majątkowych, jak i osobowych.
Często nieubezpieczeni kierowcy uciekają z miejsca zdarzenia, a poszkodowani zgłaszają się po wypłatę odszkodowania do UFG - Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, którego misją jest stać na straży szczelności systemu obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych OC w Polsce. UFG wypłaca odszkodowania poszkodowanym w wypadkach drogowych spowodowanych przez nieubezpieczonych lub niezidentyfikowanych sprawców, dochodząc późnej ich tożsamości i żądając zwrotu wypłaconego odszkodowania.
Pod koniec czerwca tego roku pisaliśmy o tym, ile rocznie kosztują nas nieubezpieczeni kierowcy, analizując raport UFG o nieubezpieczonych kierowcach z 2011 roku.
Na nieubezpieczonych kierowców nakładane są także kary w wysokości zależnej od czasu trwania przerwy w polisie. Najwyższa kara dla samochodu osobowego wynosi 3 tys. zł (przy przerwie powyżej 14 dni).
Sprawdź aktualne stawki kar za brak OC
Dziś UFG przestrzega wszystkich nieubezpieczonych informując o tym, że posiada bazę danych, w której znajduje się ponad 200 mln rekordów o sprzedanych ubezpieczeniach OC i AC z tego roku oraz z lat poprzednich. Ubezpieczyciele są bowiem zobowiązani do poinformowania Funduszu o sprzedaży polisy w ciągu 2 tygodni od daty podpisania umowy z Klientem. Aktualnie zapełnienie bazy w zakresie ubezpieczenia OC sięga 98%, a terminowość nadsyłania informacji od ubezpieczycieli rośnie i obecnie ponad 75% danych trafia do UFG w ustalonym terminie.
Wiele osób jest zaskoczonych skąd wiemy o tym, że nie mieli OC, skoro nie kontrolowała ich policja – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. – Tymczasem od początku roku Fundusz uruchomił nowe narzędzie, które monitoruje bazę polis komunikacyjnych i wykrywa przerwy w ubezpieczeniu danego pojazdu – dodaje.
Automatyczny system do wykrywania nieubezpieczonych kierowców i związana z nim procedura uruchamia się cyklicznie. Następnie przeprowadzana jest weryfikacja w firmach ubezpieczeniowych czy wybrane przypadki faktycznie dotyczą pojazdów bez OC. Po przeprowadzeniu takich cykli weryfikacyjnych od początku roku 2012 UFG wysłało wezwania o zapłacenie kary za brak OC lub okazanie aktualnej polisy do prawie 1,8 tys. kierowców.
Hubert Stoklas, wiceprezes UFG zapowiada, że Fundusz będzie się starał do końca roku zakończyć jak najwięcej takich cykli weryfikacyjnych. Wstępne szacunki wskazują, że wezwania do zapłaty kary lub okazania ważnego dokumentu ubezpieczenia może otrzymać nawet 5 tys. osób.
Liczba ta może się nawet podwoić, jeżeli jeszcze w tym roku uda nam się dodatkowo przeprowadzić kontrolę w oparciu o porównanie danych z Ośrodka Informacji UFG i Centralnej Ewidencji Pojazdów – dodaje wiceprezes UFG i wyjaśnia, że chodzi o „zderzenie” daty zawarcia umowy OC z datą pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce. Data zawarcia ubezpieczenia OC musi bowiem pokrywać się z datą rejestracji pojazdu mechanicznego.
UFG szacuje, że bez ubezpieczenia OC jeździ w Polsce ok. 200 tys. pojazdów. W 2011 roku z kar za brak OC Fundusz zgromadził 13,8 mln zł, co jest o 11% więcej niż rok wcześniej. Wysłanych zostało niemal 29 tys. wezwań do zapłaty kary lub okazania ważnego ubezpieczenia.
Brak ubezpieczenia obowiązkowego OC pociąga za sobą poważne konsekwencje - kary od UFG, mandaty od policji i odszkodowania dla poszkodowanych, mogące sięgać aż 1 miliona złotych. Czy obliczu takiego ryzyka warto uchylać się od obowiązku nałożonego na nas przez ustawę, z nadzieję na oszczędność kilkuset złotych rocznie? Nie sądzę.
Jednak wciąż nieubezpieczeni pozostają kierowcy, którzy nie wiedzą że polisa OC jest obowiązkowa. Przestają korzystać z samochodu czasowo lub stale pozostając wciąż jego właścicielami i nie wykupują kolejnej polisy OC wychodząc z założenia, że jeśli nie są czynnymi kierowcami nie mają obowiązku posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Z takimi nieubezpieczonymi "walczyć" powinny same towarzystwa ubezpieczeniowe poprawiając proces komunikacji z klientami i zwiększając ich świadomość ubezpieczeniową.
Źródło: UFG
