Częste opady i silny wiatr sprawiają, że jesienią łatwiej o wypadek. Dlatego zanim ruszysz na szlak w góry lub pobiegniesz do parku, pomyśl o odpowiednim ubezpieczeniu, które zapewni ochronę zarówno Tobie, jak i postronnym osobom.
Jesień w górach
W Polsce nie trzeba płacić za akcje ratownicze w górach. Inaczej jest jednak na Słowacji. Dlatego jeśli wybierasz się w Tatry, wykup odpowiednie ubezpieczenie. Zrób to, nawet jeśli nie zamierzasz wędrować po słowackich szlakach. Dlaczego?
Wiele tatrzańskich tras wiedzie wzdłuż granicy polsko-słowackiej. Na przykład idąc szlakiem na Czerownych Wierchach przez moment jesteś w Polsce, by po kilkudziesięciu metrach wkroczyć na Słowację. Idąc, lepiej nie zastanawiać się, gdzie dokładnie dojdzie do ewentualnego wypadku. Zwłaszcza że koszt górskiego ubezpieczenia na Słowację to zaledwie kilka złotych dziennie.
Sprawdź, jak znaleźć dobre ubezpieczenie turystyczne
O kosztach ratownictwa trzeba także pamiętać, planując dalszą zagraniczną wyprawę (np. w Alpy). Dodatkowo musisz jeszcze pomyśleć nad transportem do kraju w razie wypadku.
Dlatego jeśli marzysz o wyprawie w Alpy, wykup kompleksowe ubezpieczenie turystyczne. Podczas wyboru polisy zwróć uwagę:
- czy polisa uwzględnia koszty ratownictwa oraz transportu z miejsca wypadku do szpitala,
- czy ubezpieczenie pokrywa koszty transportu do kraju bez limitu (koszty repatriacji mogą być bardzo wysokie).
OC dla rowerzysty i biegacza
Na początku wakacji przez Internet przetoczyła się fala dyskusji na temat sensu wprowadzenia obowiązkowego OC dla rowerzystów. Sprawa przycichła, ale nie oznacza to, że nie warto pomyśleć nad dobrowolnym ubezpieczeniem się.
Polisa przyda się zwłaszcza jesienią, kiedy doskonale znana ścieżka w parku zmienia się w dywan śliskich liści, a zamiast suchego asfaltu trzeba zmierzyć się z mokrą nawierzchnią i kałużami.
Zobacz, czy obowiązkowe OC dla rowerzystów to dobry pomysł?
Dlatego jesiennym sportowcom, zarówno rowerzystom, jak i biegaczom, przydadzą się dwa rodzaje polis:
- NNW – dzięki temu ubezpieczeniu otrzymasz odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu, jeśli np. skręcisz kostkę lub złamiesz rękę,
- OC w życiu prywatnym – taka polisa ochroni Cię przed odpowiedzialnością za wyrządzone szkody (np. kiedy zarysujesz rowerem karoserię samochodu lub potrącisz pieszego).
OC w życiu prywatnym można wykupić samodzielnie lub jako produkt dołączony np. do polisy mieszkaniowej (trzeba jednak wtedy zwrócić uwagę na dokładny zakres ochrony dawanej przez takie ubezpieczenie).
Rowerzyści mogą też wybrać jeden z pakietów przygotowanych specjalnie dla nich przez takich ubezpieczycieli jak PZU, Proama czy TU Europa. W ofercie, oprócz NNW i OC, może znaleźć się także:
- ubezpieczenie kosztów rehabilitacji,
- Assistance,
- ubezpieczenie przewożonego bagażu.
Jak ubezpieczyć sprzęt przed kradzieżą?
Kradzieże rowerów w Polsce, zwłaszcza w większych miastach, nie należą do rzadkości. Wiedzą o tym doskonale zarówno posiadacze jednośladów, jak i ubezpieczyciele. Dlatego na polskim rynku nie ma polis zapewniających odszkodowanie zawsze wtedy, kiedy dojdzie do kradzieży.
Do dyspozycji są tylko szczątkowe rozwiązania, przede wszystkim wykupienie polisy mieszkaniowej wraz z ochroną piwnicy. Dzięki temu otrzymasz odszkodowanie, jeżeli ktoś włamie się do Twojej piwnicy i ukradnie rower lub inny sprzęt składowany w tym miejscu.
Niektórzy ubezpieczyciele, np. PZU, w ramach pakietu ubezpieczeń dla rowerzystów oferują także polisę casco. Świadczenie będzie wypłacone, jeżeli rower utracisz w wyniku rabunku (czyli jeśli ktoś zagrozi Ci użyciem przemocy lub Cię zaatakuje i zabierze rower). Jeżeli zostawisz rower przed sklepem, a po zrobieniu zakupów okaże się, że ktoś w tym czasie zabrał Twój pojazd, nie dostaniesz żadnych pieniędzy.
Ubezpieczenie na narty
Jeżeli jesteś miłośnikiem białego szaleństwa i nie możesz już doczekać się pierwszego wyjazdu na narty, poświęć chwilę czasu na przejrzenie ofert ubezpieczycieli.
Sporty narciarskie są wyjątkowo kontuzjogenne, dlatego w tym przypadku wyjazd bez ubezpieczenia to tylko proszenie się o kłopoty.
Jak znaleźć dobre ubezpieczenie na narty?
Jadąc na narty, wykup zwykłe ubezpieczenie turystyczne. Wyliczając składkę polisy, zwróć jednak uwagę, jaką aktywność dany ubezpieczyciel uznaje za sport wysokiego ryzyka.
Np. AXA chroni uprawiających narciarstwo biegowe na oznakowanych trasach bez dodatkowej składki. Snowboard jest już jednak dla nich sportem wysokiego ryzyka. Aby być ubezpieczonym w trakcie jazdy na desce, trzeba więc zapłacić dodatkową składkę (podobnie jeżeli „zwykły sport” uprawiasz zawodowo).
Sprawdź, ile kosztuje ubezpieczenie narciarskie dla Ciebie
Polisy turystyczne mogą składać się z wielu różnych elementów, które dobierasz według swoich potrzeb. W przypadku wyjazdu na narty najważniejsze są następujące ubezpieczenia:
- ubezpieczenie kosztów leczenia – abyś nie musiał dopłacać, zadbaj, aby suma kosztów leczenia była odpowiednio wysoka (na wyjazd na narty do kraju europejskiego suma 100 000 zł powinna być wystarczająca),
- pokrycie kosztów ratownictwa i akcji poszukiwawczych,
- pokrycie kosztów transportu do kraju – najlepiej jeśli na te koszty nie ma limitu,
- polisa OC - ochroni Cię przed koniecznością zapłaty odszkodowania za szkody zdrowotne i materialne wyrządzone innej osobie, np. w wyniku zderzenia na stoku,
- ubezpieczenie sprzętu sportowego - zwróć uwagę, że zwykłe ubezpieczenie bagażu zwykle nie obejmuje sprzętu sportowego.
Rower, bieganie czy wyjazd w góry skutecznie zapobiegną jesiennej chandrze. Jednak aby aktywność fizyczna nie odbiła się negatywnie na Twoich finansach, zadbaj wcześniej o odpowiednią polisę.