kurwica mnie strzeli....
szkoda nie z mojej winy , kobieta zaparkowała mi w tylnym zderzaku ,jej ubezpieczyciel nikt inny jak Proama...~#!#@%#$$^!
przyjechal niezalezny rzeczoznawca zrobil kilka fotek ,nazajutrz otrzymałam kosztorys naprawy na ...1300zł ,z kosztorysem udałam się do AZNN, tam koszt powyżej 4000 tysi, PROAMA pokresliła i nie przyznała oryginalnych cześci ,cena zderzaka z POLCAR 300zł (oryginalna 1300zł) itd....
i teraz do sedna ... za jakiego grzyba mam ponosić winę tego ,że sprawca wjechał mi w dupsko!!??za jakiego grzyba mam oryginalne uszkodzone części zastąpić zamiennymi!? niech mnie w DU.... pocałują !!!! piszę odwołanie!!!