miesiąc temy zakupiłem nowy samochód , samochód ma rok wiec nalezy wykupic OCi AC , do teraz byłem ubiezpieczony w PZU , 60 % znizki , PZU zaproponowali mi ubezpieczenie 2200 zł i to z z jakimis znizkami pewnie w koncy by sie okazało ze w czasie wypadku nic mi nie przysługuje .. Dosłownie przez przypadek trafiłem na strone AXA , mozna sie z nimi kontaktowac przez Skypa , sprobowałem . ubezpieczyłem samochód 1770 zł w 3 ratach ... nastepnie trafiłem na jakies forum gdzie czesc ludzi nazekała na AXA ktos tam chwalił ... przezegnałem sie i pomyslałem ze zrobiłem najwieksza głupote , ale trudno było juz za zpono .
w sobote 1-maja pojechałem do znajomych pochwalic sie samochodem , na skrzyzowaniu samochód ulegl awarji , zgasł i koniec ( awaria Komputera ) , nie miałem pojecia co zrobic, panika ... Mysle sobie no to sie załatwiłem
ale zadwoniłem do AXA ... o dziwo ktos pracował , połaczyłem sie bardzo szybko , ku mojemu zdziwieniu Pani bez zbednych ceregieli powiedziała ze wysyła POMOC DROGOWĄ ... po 15 minutach zadzwonił do mnie kierowca z pomocy drogowej , podałem mu namiary gdzie jestem ., po 45 minutach dojechał , sprawdził czy samochód rzeczywiscie jest unieruchomiony , załadował Auto , zamochód zawiezlismy do serwisu OPLA , gdzie jest parking ... Pan wypakował moj samochód , nie potrzebowałzadnych dokumentów . BYŁEM W CIEZKIM SZOKU !!!!nie kosztowało mnie to ani złotóweczki ... pewnie nigdy bym tu nie pisał gdyby nie telefon dzisiaj z AXA DIRECT od konsultanta , z zapytaniem "czy wszystko przebiegło prawidłowo , czy mam jakies zastrzezenia , czy samochód juz naprawiony "!!!!!!! O MATKO I CÓRKO czy ja nadal jestem w POLSCE ? mowi sie nie chwal dnia przed zachodem słonca ... no ale cóz ... z PZU , takze nie było problemów tylko trzeba było płacic jak za złoto ...