zaczne od tego ze PZU kiedys bylo monopolista, zreszta sami wiecie, teraz powstalo wiele naprawde tanszych i uwierzcie bardziej rzetelnych i uczciwych towarzystw ubezpieczeniowych, mam 4 auta i juz tylko jedno ubezpieczone w pzu, ale w kwietniu gdy skonczy sie polisa to zmykam czym predzej. PZU zresztatak jak wiem z wlasnego doswiadczenia GENERALI, jesli chodzi np o szkode komunikacyjna, kroilo ile wejdzie, to na cenach czesci, to na stawce roboczogodziny, oczywiscie nagminne bylo niedoliczanie podatku vat do cen czesci, a gdy przeciez kolizje miala osoba prywatna to przeciez kupujac czesci placi sie z podatkiem vat. mialem kiedys taka sytuacje ze forma GENERALI wyliczyla mi szkode na ok 8500zl, oczywiscie nawet laik by zauwazyl ze tamta wycena byla oszukancza, wzielem rzeczoznawce i rzeczoznawca wycenil ta szkode wedlug dokumentow z GENERALI na 16000zl, wyslalem pismo z ta wycena i z informacja ze jak sie nie dostosuja do tejze wyceny to sprawa idzie do sadu. i sprawa poszla do sadu bo GENERALI mialo w d... ta wycene, w sadzie przegrali, sad powolal bieglego sadowego aby ustalil kwote szkody, i biegly ustalil takze na 16000zl, GENERALI musialo oddac wszystko z odsetkami, a trwalo to w sadzie rok, musieli oddac wszystkie koszty itp. PRAWDA JEST TAKA, ZE NA 10 SZKOD, JEDNA LUB DWIE OSOBY POJDA DO SADU, W OBYDWU PRZYPADKACH FIRMA UBEZPIECZENIOWA PRZEGRA, ALE BIORAC POD UWAGE ZE POZOSTALE 8 SZKOD POSZKODOWANI PRZYJELI, TO I TAK MIMO TYCH 2 PRZEGRANYCH SPRAW ONI SA NA PLUSIE. A TERAZ O PZU, PZU SKODZI NA DZIADY, NIE DOSC ZE DROGIE, TO JESZCZE CORAZ BARDZIEJ OLEWA SWOICH KLIENTOW, PODAM TAK W KROTCE MOJ PRZYPADEK, JECHALEM BUSEM I SPADLO MI NA BUSA Z PRYWATNEGO TERENU DRZEWO NA AUTO, BYLA POLICJA, STRAZ POZARNA, POTEM RZECZOZNAWCA Z PZU, WYCENIL SZKODE NA KILKA TYS ZL, I CO??? I MOGE SIE POCALOWAC W DUPE MIMO ZE TEREN BYL UBEZPIECZONY I WLASCICIELKA TERENU BYLA PO MOJEJ STRONIE, PZU UZNALO ZE W TAMYM DNIU BYLY BURZE I WIATRY I TO BYLO POWODEM TEGO ZE DRZEWO UPADLO, TAKZE ZOSTALEM POZOSTAWIONY SAM ZE SWOJA SZKODA, I Z TEGO CO DOWIADYWALEM SIE TO NIC NIE WYWALCZE, CIEKAWY JESTEM TYLKO JAKBYM NIE MIAL REFLEKSU I DRZEWO BY SPADLO CENTRALNIE N PRZEDNIA SZYBE I ZABILO, PEWNIE PZU BYLO BY SZKODA NAWET NA 1 TULIPANA. TAKZE OD PZU TO JA JUZ Z DALEKA.