1 post
2016-12-09 20:45
allianz to poraszka mialem kolizję ze sprawcą ktory byl ubezpieczony allianzie obiecali mi auto zastępcze i co... mieli oddzwonić to się niedoczekalem
W piątek mialem kolizję, sprawcą okazał się człowiek który ma ubezpieczenie w allianzie gdy policja skończyła pisać protokół i gdy dojechałem do domu zgłosiłem to zdarzenie drogowe w ubezpieczalni tego sprawcy gdy pewna pani spisała wszystkie formalności obiecano mi że dostanę samochód zastępczy gdyż swoim nie mogłem jeździć, owa pani powiedziała że wciągu 2 godzin ktoś się odezwie i dostanę samochód niestety zostałem na weekend bez samochodu bo nikt sie nieodezwal poprostu jednym słowem wszystko w d.... Mają aby tylko im płacić to jest wtedy dobrze