Karol N.
2013-08-30 11:40
Tez mam to nieszczescie, ze uszkodzil porzadnie moja brame wjazdowa na posesje ubezpieczony w PZU. Najpierw w miare sprawnie przyznano mi odszkodowanie w wysokosci prawie 500zl. Nawet laik okreslil by to jako kpiny. Po wielu odwolaniach i monitach uznano, ze jak zloze faktury z napraw to istnieje szansa na wyrownanie szkod. Faktury zlozylem i jakies nic znaczace odpowiedzi. Sprawa ciagnie sie od czerwca 2012. Faktury za naprawe wynosza powyzej 6tys. zl.
Mam wrazenie, ze taktyka PZU jest taka, ze klient w koncu odpusci. Przypuszczam, ze bede mogl dostac nalezne mi pieniadze tylko jak podejme kroki prawne.
Odpowiedz