Witam,
Piszę ku przestrodze dla wszystkich którzy chcą ubezpieczyć np. mieszkanie w BZWBK AVIVA.
Od 3 lat mamy ubezpieczone mieszkanie i nagle podczas awarii pralki zostało ono zalane. Oczywiście przyszedł człowiek z ubezpieczalni spisał protokół w którym jasno stwierdził iż do wymiany są panele i na tym się skończyło. Nikt nas nie pinformował o potrzebnych dokumentach jak zaświadczenie od wspólnoty czy też z serwisu AGD.
Po dokładnie 29 dniach dostaliśmy odpowiedź iż odszkodowanie nie zostało przyznane gdyż nie dopełniliśmy wszystkich obowiązków związanych z dokumentacją.
Przestudiowałem całą umowę i nic tam nie pisze o jakichkolwiek dokumentach.
Po odwołaniu się od decyzji zostaliśmy potraktowani jak ludzi chcący chyba wyłudzić pieniądze.
W dniu dzisiejszym po rozmowie z przedstawicielem AVIVY i konsultacji z prawnikiem podjeliśmy z żoną decyzję o wysłaniu do KNF-u pisma w celu sprawdzenia poprawności działania Avivy.
Naprawdę nie polecam tego ubezpieczyciela, całkowity brak profesjonalizmu, traktują człowieka jak złodzieja gdy chce odzyskać pieniądze za szkodę.