hdi domaga się odemnie zapłaty za zaległą polisę z 2001 roku na szczęście mam orginał tej polisy

Samochód sprzedałem dwa lata temu, hdi domaga się spłaty za drugą ratę oc z 2013 roku. Nie mam dowodów wpłat bo najnormalniej w świecie poszły do śmieci jak wszystko co związane było ze Starym samochodem. Widzę że Nie tylko ja mogę czuć się oszukiwany. Złotówki Nie dostaną złodzieje i oszuści. UWAŻAJCIE NA WARTĘ I HDI. Jeśli takich spraw jest więcej nie dajcie się naciągnąć.

Łuk i co zrobiłeś? Bo mam taki sam problem. Dopisz na maila przemo20@vp.pl Dzięki

Ubezpieczalnia HDI przysyła listy do zapłaty a samochód wycofany po sprzedazy . Nie dajmy sie oszukac tej firmie

warła...organizacja bez pomysłu na biznes z wystraszoną ekipą menedżerów....a Hestyjni coraz bliżej. Będzie sepuku na parkiecie

Mam podobną sytuację, właśnie dowiedziałem się, że mam zajęte konto bankowe przez komornika, bo nie zapłaciłem składki w 2008 r. Zawiadomienia były wysyłane na nieaktualny adres. Dodam, że skłądkę z całą pewnością opłaciłem.

dzi, ja bym się nie przejmował takim wezwaniem skoro zapłaciłem. Ewentualnie wyślij skserowany dowód zapłaty do tej firmy i tyle. Nikt na pewno nie będzie cię ścigał jeśli rzeczywiście zapłaciłaś

nie tylko chodzi o stare polisy. Ja dostalam wezwanie do zapłaty za druga rate oc. Termin byl do października i tak tez zaplacilam. 2 stycznia 2013 odebralam wlasnie to wezwanie i probowalam sie do nich dodzwonic. Dzwonilam codziennie i dopiero 6 czy 7 stycznia pierwszy raz odebrano mi telefon w wydziale windykacji. Zaraz przeslalam im skan potwierdzenia zapłaty i od tego czasu dzwonie tam prawie codziennie. za kazdym razem okazuje sie ze sprawa zajmuje sie ktos inny, nikt nie potrafi udzielic odpowiedzi kiedy to skonczy. Jedyne co mowia to to, ze postepowanie windykacyjne trwa, ze kwota jest niezaksiegowana i ze sie przypatrza temu. Jestem ich klientem od 10 lat i to jest ostatni raz kiedy ubezpieczylam u nich cokolwiek. Panie w dziale windykacji sa niemile, zachowuja sie nieprofesjonalnie i nie wiedza w sumie o co chodzi i czy w ogole cos chodzi. Burdel i jeszcze raz burdel.

spoko. Jeśli masz potwierdzenie zapłaty to możesz spać spokojne. Na pewno wszystko się wyjaśni. Daj im czas. :)

To pewno przez kolejną zmianę firmy.HDI zostało przejęte przez Wartę.Dla zmylenia pozostawiło tzw.markę HDI.

Jak widać chodzi o jakieś stare polisy. Myślę że nowi klienci nie mają się czego obawiąć. Gdzieś czytałem że to jakieś nieporozumienie i najpierw najlepiej wyjaśnić wszystko z ich infolinią.

Ubezpieczyłam się u nich jak już byli normalnie hdi i w kwestii bałaganu nie mam prawa im nic zarzucać. Wywiązują się z wszystkiego sprawnie. Może to te wcześniejsze rzeczy były nieuporządkowane? Znaleźli to teraz i może chcieli zrobić to co powinni? No na pewno nie nazywałabym tego wyłudzaniem pieniędzy… No bez przesady…

jak byłeś mały to mamie spadłeś z rąk uderzając się w głowe mam problemy z tą fimą

Pamiętajcie jeżeli macie problemy z HDI podobne do moich to nie dajcie się wyrolować.Mamy przecież prawa kodeks cywilny mówi wyrażnie,że ubezpieczyciel ma 3 lata na ściągnięcie zaległych składek po tym czasie mogą was nawet podać do sądu i tak nie wygrają.Dlatego ważne jest,aby 3 lata trzymać polisę OC.Nigdy nie współpracujcie z HDI to oszuści mają teraz taki bałagan w systemie,że nie wiadomo kto z was dostanie Wezwanie do zapłaty HDI.Gdy sprawą zajmuje się firma windykacyjna to składa pozew zbiorowy i sąd nakazuje zapłacenie tych składek,ale wy ich nie płaćcie tylko w terminie 7 dni wyslijcie do sądu odwołanie i wtedy sprawę wygracie.Uważajcie na HDI to bałaganiaże próbują wyłudzić pieniądze

W 2001 roku ubezpieczyłem samochód w Samopomoc s.a..W maju 2010 roku przyszło do mnie z HDI w Nowym Sączu wezwanie do zapłaty na kwotę 199,00 zł.Z początku nie rozumiałem dlaczego HDI żąda odemnie pieniędzy.Dopiero dowiedziałem się,,ze HDI powstała z dwóch firm jedną z nich była SAMOPOMOC .Wiedziałem jednak,że zawsze płaciłem ubezpieczenie OC,ale nie mogłem znależć Polisy przecież minęło 9 lat.Po tym zdarzeniu sprawę przejął oddział windykacji HDI Warszawa.Oczywiście wiedząc że nie są w stanie ściągnąć ze mnie tych pieniędzy myślałem,że dali sobie spokój,ale myliłem się ponieważ oni sprzedali swój dług firmie windykacyjnej.I teraz to ta firma mnie ściga wcale nie zwracając uwagi na niezbite dowody ,które otrzymali pocztą ,mailem i faksem.W końcu znalazłem POLISĘ z 2001-go roku to musi być dla nich szok!