kaśka
2016-10-31 13:54
IP: 95.49.x.x
Nie polecam. Witam. Ubezpieczenie które mnie obejowało było grupowe, dodam ze NNW ( jako studentka). W lipcu kiedy byłam jeszcze objęta tym ubezpieczeniem, pojechałam na wakacje nad morze. Nad morzem po chodzeniu po plaży rozbolał mnie brzuch, została wezwana karetka i zostałam zabrana do szpitala. Jak się okazało pękła mi torbiel, o której nawet pojęcia nie miałam. Ból niesamowity. Zostałam skierowana do swojego lekarza ginekologa w Warszawie. Tam uznali, że bedzie konieczna operacja. Operacja odbyła się, kilka dni później powikłania w postaci zakażenia szpitalnego MRSA. Prawie miesiąc w szpitalu. Compensa stwierdziła ( wysyłając mi pismo odmowy) że nie przysługuje mi odszkodowanie, uzasadniając to bezpodstawnie, że " nie był to nieszczęsliwy wypadek". Co więcej za czas spędzony w szpitalu też odmówili wypłaty odszkodowania. Uzasadnienie? Jak wyżej. Nie było to spowodowane następstwem nieszczesliwego wypadku.
Dla mnie to był nieszczęsliwy wypadek, ponieważ nic o tym nie wiedziałam, nie z mojej woli to pękło i nie z mojej woli znalazłam się na stole operacyjnym, gdzie w czasie późniejszym sprawy się pokomplikowały. Więc co to za rzetelność firmy ubezpieczeniowej ?
Jestem bardzo nie zadowolona z takiego traktowania swoich klientów i bagatelizowania spraw.
Pieniądze wzieli, ale wypłata odszkodowania graniczy z cudem.
Niestety nie miałam wpływu na to, gdzie mnie ubezpieczają a teraz żałuję.
Niekompetencja i niedbalstwo z waszej strony. Brak jakiejkolwiek dokładnej analizy WSZYSTKICH dokumentów złożonych do Was, szukanie "dziury w całym", tak aby tylko nie wypłacić pieniędzy.
(miałabym jeszcze podkreślić że mam 23 lata, i brak prawego jajnika z przydatkami?a to co się działo - działo się na lewym? )
Odpowiedz