Ja miałem raz stłuczkę ze sprawcą, który nie miał swojej polisy, więc likwidowałem szkody ze swojego ubezpieczenia AC. Autko w sumie udało się ładnie naprawić, ale trwało to za długo. Proces likwidacji szkody powinien być poprawiony pod względem czasowym, ale generalnie bez problemów.
Przy zawieraniu polisy wszystko jest pięknie, wciskają kit i jak klient orientuje się co jest grane, to jest już za późno. Fatalna obsługa z ubezpieczenia OC+AC. Mam nowe auto za 60 tys. Lampę, która kosztuje 1.200 PLN wycenili na 380 PLN, kazali szukać zamiennika! Lakierowanie błotnika wg nich to koszt 300 PLN! Żenada..