Kanał direct wciąż ma niewielki udział w wartości całego polskiego rynku ubezpieczeń. Statystyki z 2015 r. wskazują, że tylko 2 grosze z każdej złotówki wydanej na ubezpieczenia dotyczyły polis sprzedanych przez Internet lub telefon.
Mimo tego rynek direct jest bacznie obserwowany przez analityków i ubezpieczycieli. Przyjmuje się bowiem, że dystrybucja produktów ubezpieczeniowych przez Internet to przyszłościowe rozwiązanie. Doświadczenia ubezpieczycieli z Polski wskazują jednak, że po dynamicznym wzroście rynku direct widoczne stają się ograniczenia popytowe (związane m.in. z preferencjami części klientów).
W latach 2013 - 2014 na wyniki rynku direct negatywnie wpłynął też spadek cen samochodowego OC.
W Internecie polisy komunikacyjne i turystyczne
Jeżeli przeanalizujemy wyniki polskiego rynku direct w szerszej perspektywie czasowej to dobrze widoczne są dwa stadia: bardzo szybki rozwój (lata 2003 - 2011) i późniejsza stagnacja (2012 r. - 2015 r.). W rekordowym 2007 r. wartość polis sprzedanych przez Internet i telefon wzrosła o ponad 100%. Niebagatelny wpływ na tę zmianę miała dystrybucja obowiązkowych polis OC dla kierowców. Wspomniane ubezpieczenia nadal są najważniejszym elementem rynku direct - mówi Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Dane Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazują, że w 2015 r. obowiązkowe OC posiadaczy pojazdów mechanicznych odpowiadało za 56% składki polis sprzedanych przez Internet lub telefon. Relatywnie duże znaczenie miały też ubezpieczenia Autocasco (ok. 20% wartości rynku w 2015 r.).
W przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych oraz innych bardziej ustandaryzowanych polis (np. turystycznych) występuje mniejsza potrzeba długotrwałych konsultacji z doradcą. To sprawia, że ubezpieczenia dla kierowców są kupowane w kanale direct znacznie częściej niż na przykład polisy osobowe.
Ograniczone możliwości skonsultowania swojego wyboru są niestety największą słabością sprzedaży ubezpieczeń przez Internet. Ten problem widoczny nie tylko w Polsce sprawia, że na terenie UE kanał direct zwykle generuje tylko kilka procent ogólnej sprzedaży polis - zwraca uwagę Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.
Zmiana wartości polskiego rynku ubezpieczeń direct (2003 r. - 2015 r.)
Rok ↓ |
Wartość polskiego rynku ubezpieczeń direct | Zmiana w relacji do poprzedniego roku |
---|---|---|
2003 r. | 40 mln zł | ------ |
2004 r. | 70 mln zł | 75% |
2005 r. | 120 mln zł | 71% |
2006 r. | 170 mln zł | 42% |
2007 r. | 350 mln zł | 106% |
2008 r. | 560 mln zł | 60% |
2009 r. | 677 mln zł | 21% |
2010 r. | 758 mln zł | 12% |
2011 r. | 1088 mln zł | 44% |
2012 r. | 1188 mln zł | 9% |
2013 r. | 1174 mln zł | -1% |
2014 r. | 1050 mln zł | -11% |
2015 r. | 1020 mln zł | -3% |
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych PIU
Wojna cenowa w OC pogorszyła wyniki całego rynku direct
Uzależnienie wyników krajowego rynku direct od sprzedaży samochodowego OC było dobrze widoczne w ostatnich latach. Trzeba zdać sobie sprawę, że roczny spadek wartości wszystkich polis sprzedanych przez Internet lub telefon (2013 r. - 1%, 2014 r. - 11%, 2015 r. - 3%) to przede wszystkim konsekwencja zmian dotyczących obowiązkowych ubezpieczeń dla kierowców. Sprzedaż takich polis w kanale direct przedstawiała się następująco:
- 2013 r. - 657 mln zł składki brutto (1,42 mln polis)
- 2014 r. - 591 mln zł składki brutto (1,33 mln polis)
- 2015 r. - 576 mln zł składki brutto (1,29 mln polis)
Można zauważyć, że spadki ogólnej wartości rynku direct w latach 2013 - 2015 bardzo dobrze odpowiadają analogicznym zmianom wartości składki dla polis OC (2014 r. - spadek o 10%, 2015 r. - spadek o 3%).
Interesujący jest również spadek średniej składki dla polisy OC sprzedanej w kanale direct (2013 r. - 462 zł, 2014 r. - 446 zł). Ta zmiana potwierdza, że wojna cenowa w segmencie OC przeniosła się również do Internetu i miała bezpośredni wpływ na wyniki rynku direct.
Ubezpieczyciele muszą akcentować korzyści z zakupów online
W 2016 r. całkowita wartość krajowego rynku direct może wzrosnąć ze względu na zmiany cenowe dotyczące polis komunikacyjnych. Podwyżki wymuszone przez wzrost wartości odszkodowań i regulacje KNF-u na pewno będą widoczne w statystykach publikowanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń - przewiduje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Jeżeli krajowi ubezpieczyciele chcą zwiększać wartość rynku direct nie tylko dzięki przymusowym podwyżkom składek, muszą zmienić swoją politykę marketingową. Popularność internetowych polis OC/AC z pewnością zwiększyłyby dodatkowe rabaty za zakup online. Takie promocje nabierają szczególnego znaczenia w momencie podwyżek cen OC.
Jeżeli chodzi o pozostałe produkty ubezpieczeniowe to firmy działające na rynku direct powinny bardziej akcentować prawne korzyści z zakupu polis przez Internet.
Wielu potencjalnych klientów nadal nie zdaje sobie sprawy, że w przypadku zakupu ubezpieczenia przez telefon lub Internet zawsze jest stosowany trzydziestodniowy termin odstąpienia od umowy (patrz artykuł 40 ustawy o prawach konsumenta).
W przypadku polis nabywanych przez tradycyjne kanały dystrybucji taki sam okres odstąpienia (30 dni) obowiązuje tylko wtedy, gdy okres ochrony ma być dłuższy niż pół roku (zobacz 812 § 4 kodeksu cywilnego) - tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.