Czyli jeśli dobrze rozumiem, kara dotyczy kontroli przeprowadzonej w danym roku - max do 31 grudnia br.? Urząd nie cofa się do historii ciągłości ubezpieczeń w latach poprzednich? Interesuje kontolujacych dany rok. Czy urząd ma obowiązek poinformowania w jakimś określonym czasie o wyniku przeprowadzonej kontroli? Czy też można na przykład otrzymać wiadomość dopiero za 3 lata, iż w roku 2016 została przeprowadzona kontrola i ma się do zapłacenia karę za rok 2016, w stawce obowiązujacej na niniejszy rok?
Co kryje się za pojęciem "każda czynność zmierzająca do odzyskania długu, która przerywa okres 3 lat"? Czy jeśli zostanie zlożone odwołanie, to każde pismo przesuwa termin zapłaty nałożonej kary, ale nie zmienia stawki?
Sprawa dotyczy niezapłacenia składki OC przez mojego tate, który jest osoba w podeszłym wieku, z zaawansowana chorobą Parkinsona i przez to ograniczoną umysłowo, pozbawioną świadomości skutków własnych działań. Nie jest ubezwłasnowolniony, bowiem ta procedura jest kosztowna i mocno skomplikowana pod względem formalno-prawnym. Czy na postawie dokumentacji medycznej możliwe jest wnioskowanie o umożenie lub zmniejszenie wysokości ewentualnej kary? Dodam, że wartość samochodu, którego dotyczy brak ubezpieczenia OC nie pokryje nawet w połowie wysokości obecnie obowiązującej stawki.