Termin przedawnienia dotyczy czego innego. Z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych: "Po przeprowadzeniu kontroli przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny lub po otrzymaniu zawiadomienia, o którym mowa w art. 87, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wzywa osoby obowiązane do zawarcia umowy ubezpieczenia do uiszczenia, w terminie 30 dni od dnia doręczenia wezwania, opłaty, o której mowa w art. 88 ust. 1, albo do przedstawienia dokumentów potwierdzają- cych spełnienie w roku kontroli obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, określonego w art. 10 ust. 1." - jak widać w prawie jest jasny zapis, że UFG wzywa albo do zapłaty kary, albo do okazania dokumentu potwierdzającego posiadanie OC w roku kontroli. Żądanie okazania dokumentów potwierdzających posiadanie OC do 3 lat wstecz nie jest poparte prawnie. Natomiast jeżeli takie wezwanie zostanie już przesłane, to UFG ma 3 lata na uzyskanie opłaty od kierowcy. I tego właśnie dotyczy termin przedawnienia (przy czym trzeba pamiętać, że każda czynność UFG zmierzająca do uzyskania opłaty przerywa bieg przedawnienia, więc w praktyce jest bardzo mało prawdopodobne, że uniknie się opłaty kary, bo uległa ona przedawnieniu). Żeby jednak bieg okresu przedawnienia w ogóle ruszył, to najpierw UFG musi przesłać wezwanie do zapłaty kary za brak OC w roku kontroli.