Kradzież z włamaniem to zabór rzeczy ruchomej dokonany po uprzednim pokonaniu zabezpieczenia. Nie jest przy tym istotne, na ile dane zabezpieczenie było w stanie pełnić swoją rolę. Zawsze wtedy, kiedy złodziej usuwa sprawną przeszkodę umieszczoną przez właściciela i z której wynika jego wola zabezpieczenia rzeczy przed osobami postronnymi, mamy do czynienia z włamaniem. Taką przeszkodą mogą być drzwi zamknięte na klucz, skobel, a nawet zasunięty zamek błyskawiczny w namiocie (choć trzeba pamiętać, że kradzież rzeczy z namiotu zostanie zwykle wymieniona przez ubezpieczycieli w wyłączeniach odpowiedzialności). Dla klasyfikacji czynu jako kradzieży z włamaniem nie liczy się także sposób pokonania zabezpieczenia. Sprawca może posłużyć się choćby oryginalnym kluczem zabranym wcześniej wbrew woli właściciela.
Należy pamiętać, że włamanie może nastąpić jedynie do zamkniętego pomieszczenia (w tym pojazdu). Zabór roweru przypiętego na łańcuch do stojaka będzie zatem zwykłą kradzieżą, a nie kradzieżą z włamaniem.
Kradzież z włamaniem jest przestępstwem niezależnie od wartości skradzionej rzeczy.
Powyższa definicja kradzieży z włamaniem jest bardzo ważna, ponieważ niekiedy kupuje się ubezpieczenie ruchomości, nie wiedząc, w jakich sytuacjach można właściwie liczyć na odszkodowanie. Dopiero po szkodzie okazuje się, że ubezpieczenie obejmowało jedynie kradzież z włamaniem lub rabunek, a nie zwykłą kradzież.
Warto także pamiętać, że kupno ubezpieczenia od kradzieży z włamaniem ma sens tylko wtedy, kiedy odpowiednio zabezpieczy się swoje mieszkanie czy samochód. W ogólnych warunkach ubezpieczenia zawsze znajdziesz informację, jakich dokładnie zabezpieczeń wymaga dane towarzystwo. Niedopełnienie tych zaleceń sprawi, że w razie szkody ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania.
Ubezpieczenie domu czy mieszkania od kradzieży z włamaniem jest zwykle dostępne jedynie jako rozszerzenie polisy. Podstawowe ubezpieczenie nieruchomości nie obejmuje więc tego ryzyka. Czy warto rozszerzać polisę o to zdarzenie? Statystyka jasno pokazuje, że tak. W 2017 r. odnotowano w Polsce 65 514 przypadków kradzieży z włamaniem. Jedynie w 36% przypadków udało się odnaleźć sprawcę. Pozostałe 64% poszkodowanych na zawsze straciło swoją własność. W takim przypadku jedyną szansą na odszkodowanie jest wykupione wcześniej ubezpieczenie.
Ubezpieczenie od kradzieży z włamaniem jest także przydatne w przypadku samochodów. Warto pamiętać, że na rynku dostępne są mini AC chroniące jedynie w niektórych przypadkach (na przykład właśnie kradzieży), które jest zdecydowanie tańsze niż pełne autocasco.