To jest wprost niedopuszczalne aby na wizytę do specjalisty czekać 2 lata. Wyciągnąć nogi można przez ten czas. Pomyślałam o prywatnej wizycie , niestety mało co zawału nie dostałam jak usłyszałam cenę. A żeby tego było mało to dowiedziałam się że nikt za darmo pracować nie będzie . Niby prawda , ja też nie chcę żeby lekarz za darmo mnie przyjął ale na tak wysoką kwotę to mnie nie stać. Przypomniałam sobie że kiedyś w przychodni słyszałam rozmowę z której wynikało że można wykupić jakieś ubezpieczenie na zdrowie , czy lekarskie. Coś w tym rodzaju. W skrócie chodzi o to że płacąc jakąś składkę, można dostać się do lekarza bez czekania. Czy coś takiego jest ? czy po prostu źle zrozumiałam. A jeśli jest to gdzie tego szukać?