Mało który wczasowicz myśli o ubezpieczeniu turystycznym dopóki nie przytrafi się sytuacja, w której będzie on zobligowany do pokrycia kosztów leczenia za granicą z własnej kieszeni lub gdy zostanie mu skradziony cenny bagaż. Tak naprawdę zagrożeń czyhających na urlopowiczów podczas wakacyjnej podróży jest dużo więcej. Choroby tropikalne, upadki, skręcenia, złamania, wstrząśnienia mózgu, kradzież lub zniszczenie sprzętu sportowego – to tylko niektóre z tych zdarzeń, które mogą nam zepsuć wyczekiwany od dawna urlop i znacznie nadwyrężyć nasz budżet.
Ubezpieczenie turystyczne ma tą zaletę, że w większości towarzystw ubezpieczeniowych, można je dopasować do indywidualnych potrzeb. Polisa ubezpieczenia turystycznego może obejmować ubezpieczenie kosztów leczenia (zakup lekarstw, pobyt w szpitalu, itp.), ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, ubezpieczenie bagażu podróżnego, ubezpieczenie OC oraz Assistance (najszybsza forma pomocy organizowana bezpośrednio na miejscu wypadku). Kluczowym jest fakt, że ubezpieczenie turystyczne nie jest drogie i można dopasować jego zakres do oczekiwanej składki. Polisa może funkcjonować w wielu wariantach i być zawierana na kilka dni, tygodni lub miesięcy.
Ciekawą opcję przedstawia Compensa, która oferuje ubezpieczenie turystyczne na rok w cenie 200 zł od osoby, obejmujące zakresem terytorialnym Europę i działające po przekroczeniu granicy RP. Polisa roczna Compensy dotyczy wszystkich wyjazdów turystycznych, również z tytułu uprawiania sportów zimowych i motorowodnych.
Sumy ubezpieczenia:
- koszty leczenia – 100 tys. zł (w tym leczenie stomatologiczne do 500 zł)
- ubezpieczenie kosztów ratownictwa i poszukiwania – 20 tys. zł
- ubezpieczenie NNW – 10 tys. zł
- ubezpieczenie OC – 100 tys. zł
- ubezpieczenie bagażu – 2 tys. zł
- ubezpieczenie Assistance (organizacja kosztów leczenia, organizacja transportu, organizacja i pokrycie kosztów ratownictwa i poszukiwania, organizacja i pokrycie kosztów osoby towarzyszącej).