Ubezpieczenie samochodu od kradzieży - możliwe opcje ubezpieczeń

polecam Compense tam płacą bez problemu

pół biedy jak sprzeda, a jak ktoś rozbije Ci samochód? to te mikrocząsteczki możesz sobie wsadzić .. ;-), a kasa na nowy pojazd by się przydała nie ?

dlaczego niby nie sprzeda? możesz to auto nawet pozłocić - jak ukradnie, to sprzeda, bo i kto mu zabroni? marnowanie 600zł na pokrycie samochodu jakimiś mikrocząsteczkami, to jak polanie go wodą mineralną, szkoda pieniędzy na takie dziadostwo, które i tak nic nie daje, no, ale frajer zawsze się znajdzie, nie?:)

Minicasco w PZU dla Mercedesa z 92r. pojemności 3000ccm na kwotę 10.000zł= 119zł rocznie

Kpina z tym ubezpieczeniem AC. Mój kuzyn nie dostał odszkodowania bo kluczyki "za dobrze wyglądały". Jak dorobione i nieużywane. Także ubezpieczyciel jak chce to tak zakręci przy OWU żebyś człowieku nic z tego nie miał...:(

oszustwo i tyle wam powiem od 20 lat mam bezszkodowe ac i wkoncu udalo mi sie uszkodzic auto z mojej winy wiec z AC i tu zaczyna sie góra lodowa oni wyceniaja po kosztach starych czesci z allegro ............rozumiecie to !!!! dalej zwlekaja tak ze od miesiaca nie moge wjechac an warsztat bo nie zgadzaj sie z wycena autoryzowanej zakladu BMW ,IIIIIIIIIII i tu uwaga mowia wstawic mozna ale czy zaplacimy to nie wiadomo!!!!!! i to wszystko na temat chyba zrozumieliscie jak to dziala... wielka lipa szkoda kasy