Strona główna  |  Forum  |  Artykuły i raporty ubea.pl  |  Ubezpieczenie dziecka w szkole i nie tylko

Ubezpieczenie dziecka w szkole i nie tylko

szurka1
2015-01-24 20:01
Wprowadź treść postu...te ubezpieczenia to jedna wielka ściema, tu jak zwykle chodzi o zarobieniu na nieświadomych rodzicach kasy, umowa tak jest spisana, aby zarobił ubezpieczyciel a dziecko w razie wypadku parę zł. dobrą kasę ma z tego dyrektor, który ma prowizję na kawę lub inne cele, nie zawsze prowizja w całości lub cała ląduje na konto komitetu rodzicielskiego, pamiętajcie ta prowizja, to nadal wasza kasa z którą nie wiadomo co się dzieje, prowizje są od 1200 do 6000 zł. w zależności od ilości dzieci, takie prowizje są też z wycieczek szkolnych około 10 lub 15 procent od wycieczki dla dyrektora oraz prowizja za zdjęcia, i od nowych podręczników sprzedawanych w szkołach, tym razem złamanie prawa oświatowego, sprzedaż zdjęć przez wychowawcę klasy to złamanie prawa finansowego, nauczycielowi na terenie szkoły nie wolno czegokolwiek sprzedawać, nie ma on działalności gospodarczej, i zabrania mu Karta Nauczyciela,to wszystko by zarobić na was kase, często bywa, że komitet rodzicielski to płaszczyk do wyprania waszych pieniędzy, wyciąga się też od was papier ksero, środki czystości i higieny, to szkoły publiczne i mają na to kasę z urzędu miasta.
odpowiedz
artur
2013-06-15 21:33
bo jesteście ciemne tłumoki u mnie w szkole to rada rodziców się tym zajmuje i wszystko jest jasne
odpowiedz
Karol
2012-09-26 14:40
Byłem na zebraniu i na pytanie: Co obejmuje ubezpieczenie (jakie są warunki) usłyszałem: "Wpłacić 45 zł." Więcej szczegółów do dziś nie mogę się doprosić o treści umowy nie wspomnę.
odpowiedz
Darek
2012-09-12 14:11
Moim zdaniem te szkolne ubezpieczenia to skandal. Dzieci płacą składkę pani wychowawczyni lub w sekretariacie, a ja tymczasem nie widziałem umowy i warunków ubezpieczenia. Co prawda nie byłem na zebraniu, bo nie mogłem wyjść wcześniej z pracy, ale takie płacenie w ciemno nie wiadomo na co.
odpowiedz
ciocia D.
2012-09-06 13:26
"Szkoła" miała być :)
odpowiedz
ciocia D.
2012-09-06 13:26
Zazwyczaj szkoda ma podpisaną umowę z jakimś ubezpieczycielem i rodzice tłumnie kupują.
odpowiedz