Rekalkulacja składki OC - kiedy i po co?

Unikać ERGO HESTIA jak ognia. Znajomemu nie wypłacili kasy za skradziony samochód.. przez kruczki w umowie... Ja dziś otrzymałem rekalkulację polisy... 2x razy więcej niż poprzedni właściciel, chociaż mam ponad 10 lat bezszkodowej i prawo jazdy z 25 lat. To jakie warunki miał poprzedni właściciel auta, skoro żądają ode mnie 2x większej kwoty niż on płacił. Zwykłe hieny i tyle... Uważajcie na ERGO HESTIA

witam mam problem z ubezpieczeniem w ergo hestii za okres od 2020-08-03 do 2020-09-11. czyli za 39 dni zrobili rekalkulacje z niedopłata 140zł oczywiscie nie dostałam zadnej informacji i rekalkulacje naliczyli sobie pol roku PO zakonczeniu polisy, chociaz byli poinformowani o zmianie wlasciciela pojazdu, gdy do nich napisałam zazekaja sie ze polisa poprzedniego wlascicela zakonczyla sie z dniem sprzedazy pojazdu, chociaz ja jej nie wypowiedziałam. bo ja czegos tu nie rozumiem, polisa zakonczyła sie z dniem sprzedazy pojazdu tak? (tak mi tłumaczono) a ja przejmuje polise poprzedniego wlasciciela czyli jak to rozumiec? ja mam zaplacic za poprzedniego wlasciciela czy mam zaplacic za zakonczona polise? za co mam zaplacic? pomóżcie !!

Zgodnie z prawem nabywca samochodu przejmuje ubezpieczenie OC razem z pojazdem. Ma prawo z niego korzystać do końca jego obowiązywania. Jeśli nie chce z niego korzystać, to musi złożyć wypowiedzenie OC do ubezpieczyciela. Jeśli zatem Pani nie wypowiedziała tej polisy, to obowiązywała ona do końca okresu jej obowiązywania i ubezpieczyciel nie powinien jej rozwiązywać. W takim przypadku ubezpieczyciel może jednak dokonać rekalkulacji składki i poprosić Panią o ewentualną dopłatę. Radzimy skontaktować się z ERGO Hestią i ustalić bezpośrednio z ubezpieczycielem przebieg tej polisy.

W Ergo Hestii ,przy wcześniejszej maksymalnej zniżce. Po zakupie auta (08.01.2019)2000cm.B/G.prze ze mnie. Gdy składka poprzedniego właściciela była ważna(02.11.2019).Wynosiła 600.z wslōłwłaścielem (pierwszy pojazd)... Dostałem pismo o rekalkulacji składki z dopłatą z mojej strony do 02.11.2019.w kwocie UWAGA. 4 475.60gr. Pierwsza rata do08.022019.(Termin Płatności).. Podejżewam że chcieli wyciągnąć ode mnie w okresie wypowiedzenia składkę poprzednika. Który zżekł się jej zwrotu Moje pytanie. Czy to prawda że mogę przez okres jednego miesiąca jeździć, bez rekalkulacji składki. A Hestia dopiero po upływie tego czasu może mi naliczyć opłaty. . Czy wysokość składki jest oparta na ramach prawnych, czy panuje dowolność. Mogę przesłać foto z pisma z rekalkulacji i kwotą dopłaty....... Nr tel... Wrzesiński Artur..

Według obecnie obowiązujących przepisów nabywca auta może wypowiedzieć OC zawarte przez poprzedniego właściciela w dowolnym momencie. Może więc Pan wypowiedzieć OC w ERGO Hestii. Będzie Pan musiał wtedy zapłacić dopłatę wynikającą z rekalkulacji składki jedynie za te dni, kiedy ERGO Hestia udzielała Panu ochrony (czyli od dnia zakupu samochodu do dnia złożenia wypowiedzenia). Proszę tylko pamiętać, że jeśli Pan wypowie OC w ERGO Hestii, to tego samego dnia musi Pan wykupić OC u innego ubezpieczyciela, by zachować ciągłość OC (na kalkulatorze OC https://kalkulator.ubea.pl może Pan sprawdzić, gdzie będzie najtaniej). Wysokość składki zależy od wielu czynników (przede wszystkim historia ubezpieczenia, szkodowość kierowcy, miejsce użytkowania samochodu, wiek i doświadczenie kierowcy, pojemność silnika), ale ostatecznie każdy ubezpieczyciel decyduje indywidualnie, jaką wagę będzie przykładał do danego czynnika. Każdy ubezpieczyciel ustala też według swojego uznania wysokość składki bazowej (czyli tej, od której zaczyna się obliczanie stawki ubezpieczenia). Dlatego warto szukać najtańszego OC. Tak duża dopłata jest jednak nietypowa. Warto byłoby skontaktować się jeszcze z ERGO Hestią i zapytać o przyczyny tak dużej dopłaty. Może jednak doszło do pomyłki po stronie ubezpieczyciela.

Witam. Bardzo proszę o pomoc. W 2017 roku kupiłam samochód w auto-komisie z ważnym przez jeszcze 6 miesięcy OC. Przed jego wygaśnięciem wykupiłam nową polisę w TU, w którym mamy ubezpieczony inny samochód. Kilkanaście dni po wygaśnięciu poprzedniego OC otrzymałam tzw. rekalkulację, z której wynika, że za minione 6 miesięcy mam zapłacić znacznie więcej niż wynosi nowe ubezpieczenie za cały rok. Co mogę zrobić w tej sytuacji, bo nie mam możliwości wypowiedzenia czegoś co już nie istnieje.

Ubezpieczyciel ma prawo dokonać rekalkulacji składki OC w momencie zmiany właściciela samochodu i niestety nie ma obowiązku informowania od razu o takiej rekalkulacji. Ponieważ przez te 6 miesięcy korzystała Pani z OC, czyli ubezpieczyciel udzielał Pani ochrony, to teraz ma prawo żądać dopłaty. Niestety w takiej sytuacji musi Pani zapłacić tę składkę.

A jak ma się do tego obowiązek zbywcy do zgłoszenia faktu zbycia pojazdu? W świetle przepisów powinien to zrobić w ciągu 14 dni. Czy w takim razie ubezpieczyciela nie obowiązują żadne terminy? Dlaczego informację o rekalkulacji nadano już po wygaśnięciu umowy, czy dlatego, że wykupiłam nowe OC u innego ubezpieczyciela? Dodam tylko, że owa rekalkulacja jest od STU Ergo Hestia.

Art. 31 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych mówi jedynie: "W razie niewypowiedzenia przez posiadacza pojazdu, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego, umowy ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, zakład ubezpieczeń może dokonać ponownej kalkulacji należnej składki z tytułu udzielanej ochrony ubezpieczeniowej, poczynając od dnia przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu, z uwzględnieniem zniżek przysługujących posiadaczowi, na którego przeszło lub zostało przeniesione prawo własności pojazdu mechanicznego oraz zwyżek go obciążających, w ramach obowiązującej taryfy składek." Podczas gdy ustawa określa dokładny termin, w jakim zbywca ma obowiązek zgłosić sprzedaż auta (przytoczone przez Panią 14 dni), to w kwestii rekalkulacji jest określone jedynie, że towarzystwo ma do niej prawo. Ustawa nie określa nigdzie, w jakim czasie ubezpieczyciel musi o niej poinformować. Może jednak Pani pomóc opinia Rzecznika Finansowego, który wyraził zdanie, że informacja o rekalkulacji dopiero pod koniec obowiązywania umowy lub wręcz po jej zakończeniu jest nadużywaniem prawa przez ubezpieczyciela. Można więc spróbować zgłosić sprawę właśnie do Rzecznika Finansowego i jego poprosić o interwencję w tej sprawie.

Z mojego punktu widzenia jest to ewidentne nadużycie prawa przez ubezpieczyciela. Zupełnie nie mogę dojść jak została wyliczona kwota rekalkulacji. Jak nadmieniłam wcześniej jest to b. duża suma - 1779 zł za 6 m-cy gdy nowe pełne OC (w opcji składki półrocznej) to 1240 zł. Dziękuję za pomoc.

abyś nie czuła się samotnie to powiem, że ja składkę roczną po nowej kalkulacji mam na poziomie 505 zł, a ergo hestia wyliczyła mi dopłatę za 4 miesiące w wysokości 805 zł obniżając o 194 zł pozostające z polisy poprzedniego właściciela, daje nam to składkę roczną 2997 zł przy maksymalnych zniżkach które posiadam, i co Ty na to?, to się nadaje do prokuratora.

Też mam z tą firmą problem, na mniejszą kwotę, ale już wiem, że więcej w tej firmie nie wezmą polisy. Wkurzanie klienta= strata klienta.

Witam. kris Twoje 2997zł to jeszcze jest pikuś. Ja z TU poprzedniego właściciela za korzystanie z OC przez 3 tygodnie dostałam dopłaty 332zł co w przeliczeniu na rok opiewa na kwotę 5252zł ok. Nowe TU obliczyło mi składkę roczną 700zł. Pytanie skąd tamci wyliczyli taką kwotę???? Najdroższe OC w innymTU policzono mi rocznie na 2000zł?

Niestety, kwoty wynikające z rekalkulacji składki potrafią być bardzo wysokie. Dlatego właśnie zawsze zachęcamy osoby, które kupiły auto do natychmiastowego skontaktowania się z ubezpieczycielem i ustalenia, czy rekalkulacja będzie i w jakiej wysokości oraz porównania tej propozycji z innymi ofertami na kalkulatorze OC.

Szczerze nigdy nie miałem takich problemow przy przepisaniu OC poprzedniego właściciela. Wszystkie te opisy wyglądają dość podejrzanie, może w tych opowieściach brakuje informacji o szkodach popełnionych przez nowego właściciela i zwyżkach OC. Być może takie dane pobrano z ufg i jest to składka poprawna, a w nowej ubezpieczalni po prostu zeznajesz nieprawdę, ukrywasz szkody, miejsce postoju auta i masz lepszą cenę.

Dokładnie mi naliczyli po reaktywacji ,dopłaty z mojej strony przy maks zniżce 4475.60gr. To pierwsza rata!! Od 08.01.2019 do 02.11.2019..UOKiK. Powinien zrobić porządek w wyłudzaczami wreszcie.. Wyżej opisałem dokładniej...

Firmy ubezpieczeniowe to ZŁODZIEJE , jestem kierowcą zawodowym od 15 lat, żadnej stłuczki z mojej winy ,miałem zniżkę 60% , przez 6 lat jeździłem samochodem użyczonym, zachodzę do ubezpieczyciela okazuje się ,że nie mam żadnej zniżki bo złodzieje zabierają rocznie 10 % jak nie jest się dopisanym w dowodzie rejestracyjnym, czyli stary zawodowy szofer, z bezwypadkową przeszłością z prawkiem C+E z setkami tysięcy przejechanych kilometrów jest traktowany jak 18 letni gówniarz który dzień temu zdał prawko. Chore państwo chory system.

Nie tyle chodzi tu o zabieranie zniżek, tylko o to, że ubezpieczyciele patrzą zazwyczaj na ostatnie 7 lat historii ubezpieczeniowej. Jeżeli w tym czasie jest się wpisanym w dowodzie rejestracyjnym, to zbiera się zniżki. Jednakże doświadczony kierowca, nawet z przerwą w historii ubezpieczeniowej, powinien dostać lepszą ofertę od 18-letniego kierowcy. On musi zmierzyć się ze zwyżkami za wiek oraz posiadanie prawa jazdy krócej niż 3 lata. Dodatkowo ubezpieczyciele, przynajmniej niektórzy, powinni wziąć także pod uwagę fakt, że na swojej ostatniej polisie miał Pan zniżkę 60%. Dlatego warto sprawdzić, jaką ofertę OC przedstawią inni ubezpieczyciele. Na kalkulatorze OC https://kalkulator.ubea.pl może się Pan o tym szybko przekonać.

I na pewno ubezpieczyciel liczy należycie składki dla tego gościa tylko ten wpis jest absurdalny. Przecież każda firma ma zniżki na start już dla 30 latka, a jeszcze większe za dzieci posiadane itd. Jakbym czytał wyrzut 23latka, który rzuca się do ubezpieczyciela, że ma 5 lat prawko bezszkodowo i zniżki jak świeży kierowca 35 letni.

Przeczytaj co napisałeś i sam odpowiedz sobie na pytanie kto próbuje oszukać... Przez 6 lat nie jesteś właścicielem pojazdu i nie opłacasz składek to z jakiej przyczyny jakakolwiek firma ubezpieczeniowa miałaby kontynuować twoje zniżki, które de facto wynikają z bezszkodowej jazdy i kontynuacji OC. I skąd niby ubezpieczyciel miałby wiedzieć, że jeździsz bezszkodowo skoro nie widniejesz na żadnym ubezpieczeniu? Mógłby przyjąć, że po prostu nie używasz auta przez 6 lat i po 6 latach jesteś niedzielnym kierowcą. Każdy normalny facet dopisuje już swojkego syna do jakiegoś auta albo przyczepki żeby robić chłopakowi zniżki na przyszłość, jak ktoś wie że nie będzie miał auta prze kolejne lata a chce zachować zniżkę to ubezpiecza przyczepkę, skuter albo inny tani pojazd żeby zachować zniżki. Naprawdę musisz być trochę przygłupi skoro myślałeś, że zachowasz zniżki nie opłacając przez 6 lat składek

Nie rozumiem tej rekalkulacji . Właśnie kupiłem samochód.Poprzedni właściciel miał maksa zniżek ,ja również mam maxa zniżek. On mieszka w centrum dużego miasta, ja natomiast na obrzeżach tegoż miasta.Czyli mam jeszcze tańsze OC niż on. On zapłacił za OC w AXA 740 zł. Ja swoje stare auto, które również mam ubezpieczone w AXA, dodam że o takiej samej pojemności co nowo zakupiony samochód , zapłaciłem za OC 710 zł. Można powiedzieć, że tyle samo. I teraz, po rekalkulacji ubezpieczenia zakupionego auta wyszło, że za pół roku mam dopłacić 255 złotych. Jakim cudem ????? Za 350 zł ubezpieczę to auto w innej ubezpieczalni również na pół roku, a AXA Będzie musiało oddać poprzedniemu właścicielowi 370 zł. O co tu chodzi. Ta rekalkulacja wygląda, jak by półroczne ubezpieczenie pojazdu było opłacone dwukrotnie.ZŁODZIEJSTWO !!!

Każdy ubezpieczyciel przeprowadza rekalkulację składki po zmianie właściciela według własnych zasad. Niestety nie zawsze jest ona korzystna dla nabywcy, dlatego warto zawsze się zorientować, ile dokładnie będzie wynosiła nowa składka. Może Pan jeszcze spróbować skontaktować się bezpośrednio z AXA, by wyjaśnili skąd wzięła się tak duża dopłata. Jeśli nie uda się nic zmienić, zachęcamy do sprawdzenia w kalkulatorze OC https://kalkulator.ubea.pl , co zaproponują inne towarzystwa.

Już teraz wiem, że najlepiej wypowiedzieć, zgarnąć kasę i pokazać palca, pójść do nowego.

Należy zaznaczyć, że jeśli nowy właściciel wypowiada OC zawarte jeszcze przez poprzedniego właściciela samochodu, to temu poprzedniemu właścicielowi, a nie nowemu, należy się od ubezpieczyciela zwrot składki za niewykorzystany okres.

Pierwsza zasada z AXA się negocjuje, przy każdej kolejnej opłaci (następny rok) zadzwoni pani i możesz powiedzieć co ci leży na wątrobie, powie że wszystkie OC poszły w górę ale zejdzie dla Ciebie z ceny. Druga zasada, zniżki za nowe polisy i tutaj możesz dostać nawet 15% z tytułu nowej polisy a nie przepisania, negocjuj. Pojemność auta nie świadczy o opłacie OC, japońskie auta są zawsze droższe. Może poprzedni właściciel miał lata bezszkodowej jazdy tym autem i za każdy rok przedłużenia ubezpieczenia doliczano mu jakiś gratis, ty jesteś nowy. AXA nie jest drogim ubezpieczycielem, przerabiałem to kilka razy, tańsi są tylko Aviva *ale pewniejsza jest już AXA) i jakieś duńskie firmy krzaki typu gefiony itp- ale nie chciałbyś zaliczyć szkody z gościem z tej ubezpieczalni.

Pan Lewandowski za prywatyzacje PZU zarobił 7 milinów.Kasując co najmniej tysiąc miejsc pracy.Może od takich pseudo fachowców trzeba odebrać te miliny i stworzyć zabezpieczenie dla ofiar wypadków.

Piszecie tutaj (wielu z Was) rozgoryczeni, że tak źle Was traktują towarzystwa, a kto sprawdził zapisy ustawy i regulaminy przed zakupem wymarzonych "czterech kółek"? Stare przysłowie mówi, że "nieznajomość prawa szkodzi". Gdybyście byli gotowi na to, żeby w 1-szym (PIERWSZYM!) dniu posiadania samochodu zgłosić się do ubezpieczyciela i zadbać o zakup odpowiedniej polisy, żadne z opisywanych problemów nie miałyby miejsca. Nie ma jednak wówczas czasu na spełnienie obowiązków wynikających z przepisów prawa, tak bardzo człowiek jest podniecony błyszczącym lakierem, kręcącymi się kołami i dźwiękiem silnika... Na ubezpieczycieli się narzeka, ale nie wspomina się o nich, gdy wypłacają ofiarom wypadków np. 40 000 zł albo rentę dożywotnią z powodu złego stanu zdrowia, a taki Kowalski jeden z drugim opłaca rocznie te 600 zł i zadowolony cieszy się urokami jazdy "na zimny łokieć".

Toważystwa ubezpieczeniowe zamiast zaostrzyć kontrolę wydawanych,naszych pieniędzy na odszkodowania,dla cwaniaków z warsztatów, laweciarzy i innych przekrętów pozorujących szkody,mających psełdo rzeczoznawców w swoich kieszeniach,wolą okradać ubezpieczonych podnosząc stawki i dokonywać " rekalkulacji ". Więć Pan Uczciwy niech tak nie troszczy się w ich imieniu,chyba że ma w tym jakiś interes. Z własnego doświadczenia wiem jak naciągane są wysokosści odszkodowań przez chociażby wynajęcie poszkodowanemu przez warsztat samochodu zastępczego na czas" naprawy ". Okres technologiczny jest maksymalnie wydłużany,choćby przez zamówienie niedostępnej części I taki cwaniak dostaje za wynajmowanego " trupa" po 150 za dobę.

Brawo !! :))))) Dobrze mówisz :)

Takie gadanie cwaniaka, chyba agentem jesteś. A nie wspomnisz ilu takich "Kowalskich" płaci po 600 zł rocznie latami bez kolizji. Czyli płacić mamy na frajerstwo co sie tłuką?

Oj... Jasne.. Najlepiej to Całe prawo cywilne, na pamięć wyklepać i będzie ok.. Przy zakupie butów znać numery atestu na zużycie gumy i wytrzymałość sznorōwek. .Przecież, to odrazu widać gdzie pracujesz... Taryfikator opłat powinien być jasny prosty i czytelny. Gmatwanie przepisów służy krentaczom.. A co do ofiar wypadków to nie postawienie kropki w odpowiednim punkcie skutkuje, wstrzymaniem odszkodowania...

Mam takie pytanie, czy w wypadku gdy nabywców jest 2 - tzn współwłaściciel z podwyzszonym ryzykiem i wspolwlasciciel z kompletem zniżek zostaje dokonywana rekalkulacja?

Wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Ubezpieczyciel policzy, ile wyniesie składka przy nowych właścicielach i i cenę porówna do składki płaconej przez poprzedniego właściciela. Jeśli cena składki będzie inna, zostanie dokonana rekalkulacja.

Witam. Mam pytanie, czy musze zgodzić sie na wniosek przeslany na emaila dotyczącego przedłużenia umowy oc? T.u. dzwonilo do mnie na telefon, bedac w pracy nie moglem za dlugo rozmawiać, powiedzialem aby przeslali na emaila. I stad pytanie czy musze zawrzec z nimi dalsza umowe czy moge spokojnie zmienic ubezpieczyciela przy następnej umowie, dodam ze nie satysfakcjonuje mnie ta oferta. Proszę o odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam.

Oczywiście, możesz zmienić ubezpieczyciela. Wystarczy, że pisemnie wypowiesz umowę OC przynajmniej na dzień przed końcem obecnego ubezpieczenia. Jeśli tego nie zrobisz, polisa przedłuży się automatycznie. A w poszukiwaniu satysfakcjonującej oferty zapraszamy na stronę naszego kalkulatora: https://kalkulator.ubea.pl

Mojemu synowi liberty wyliczyło rekalkulację na 7000 zł .Wypowiedział im umowe, ale 4 miesiące jeżdził autem i za ten okres kazali mu zapłacić 2750. Ktoś w imię prawa okrada ludzi. Korzystając z niewiedzy kupującego samochód. Złodzieje. 7000 zł to chyba oc za ciężarówkę!!!!

a wystarczyło po zakupie iść do ubezpieczyciela i zapytać a jak sprawa wygląda w Liberty, a jeszcze podejrzewam, że to był pierwszy samochód syna i pierwsze ubezpieczenie po kwocie do dopłaty :)))

6 700 zł rekalkulacji, kierowca 35 lat, bezszkodowa jazda

Kupiłeś ciągnik siodłowy czy co? Jak nie pasuje to wypowiadaj - proste. Jak przespałeś możliwość wypowiedzenia w trakcie trwania umowy to udokumentuj im swoje zniżki i prawo jazdy.

Pamiętaj, że jeśli korzystasz z OC poprzedniego właściciela, możesz zrezygnować z ubezpieczenia w każdym momencie. Jeśli zrezygnujesz z polisy, to zapłacisz dopłatę tylko za ten okres, przez który korzystałeś z ubezpieczenia. Ale rzeczywiście - kwota rekalkulacji jest wręcz nieprawdopodobna. Skontaktuj się lepiej z ubezpieczycielem i upewnij, czy nie zaszła jakaś pomyłka.

TO CHORE, że ubezpieczyciel na swoje WIDZIMISIĘ ustalić dowolną kwotę rekalkulacji i żądać jej zapłaty. CHORY KRAJ. BEZPRAWIE.

mi też przysłali z axa najpierw 350zł a potem 89zł,i dzwonią z windykacji,zero kultury chamy i złodzieje,straszą sądem za 89zł,niech się wezmą za tych złodzieji w sejmie oraz za kościół gdzie jest nie opodatkowany tak są grube przekręty!!!nie długo za 89zł pójdę chyba siedzieć

Ja dostałam po ponad dwóch latach powiadomienie z firmy windykacyjnej o konieczności zapłaty 100 zł na skutek rekalkulacji pomimo złożenia wypowiedzenia w niecały miesiąc po zakupie samochodu ubezpieczonego w TU PROAMA. Poinformowałam nawet Rzecznika Ubezpieczonych a ten skierował trzykrotnie pisma do ubezpieczyciela. Dwukrotnie podtrzymał moje stanowisko o braku konieczności zapłaty takiej dopłaty a w trzecim liście otrzymałam informację, że Proama miała prawo dokonać rekalkulacji choć ustawa mówi co innego. Mogę tylko sama iść do sądu i mieć nadzieję, że może uda mi się wygrać. Po prostu polskie bezprawie!!!

w generali wyliczyli 1700 zl dopłaty! żeby było śmieszniej oc na rok według ich wyliczeń powinienem mieć taniej o 35 zl niż poprzedni właściciel! zlodzieje! prawo jazdy mam ponad 11 lat ciaglość ubezpieczeń przez 6 lat bez szkod i 30 lat na karku! jawne złodziejstwo i bandyctwo! moim zdaniem jawna próba oszustwa!

Mi właśnie przyszła rekalkulacja z MTU. Mam zapłacić za pół roku 7 tysięcy złotych.

cz , mtu to najgorsza i wredna firma , mnie wczoraj przyszło 1400 zł za 68 dni , naliczyli mi + 300% zwyżki za kolizję , dzwoniłem do nich i taki mają regulamin . . .

Do kiedy obowiązuje ta polisa OC? Za te dni które już minęły, trzeba niestety zapłacić tę zwyżkę, ale warto wypowiedzieć to ubezpieczenie, aby nie naliczali zwyżki za kolejne dni. Zachęcamy do skorzystania z kalkulatora OC https://kalkulator.ubea.pl, aby sprawdzić, kto ma najlepszą ofertę dla Ciebie.

http://www.mbank.net.pl/29254

Witam a co zrobić jak sprzedałem samochód miałem prawie 8 mieś ubespieczenia i wtedy warta się upomiała o prawia 1400 zł po ponownej wer w ufg kamien2000@op.pl pozdrawiam

@ew, w ustawie jest zapis że ubezpieczyciel może zrobić rekalkulację więc ZAWSZE trzeba się z tym liczyć. Ja kupując samochód, od razu bym wypowiedział umowę tego samego dnia i zaczynał nową umowę na czysto. Nigdy nie wiesz że cię jakiś ciul z firmy ubezpieczeniowej nie zrobi na szaro. O tym właśnie mówi artykuł. Ubezpieczyciele nie informują, ale mają prawo do rekalkulacji i ją robią. Nie wiem czy możesz się do czegoś odwoływać. A umowę OC od wcześniejszego posiadacza auta dostałeś? Sprawdź co tam pisze na temat rekalkulacji.

witam, a co jeśli konsument wykonał wszystkie należne obowiązki, zgłosił zakup, przeslał umowe kupna-sprzedaży, itp ubezpieczyciel NIE POINFORMOWAŁ komsumenta o rekalkulacji składki i teraż żąda astronomicznej sumy?

można złożyć rezygnację po zakupie i zgodnie z zapisami ustawy TU nie dokona rekalkulacji, bo zgodnie z art 31 może to zrobić w przypadku niewypowiedzenia. a poza tym nabywca może zażądać rekalkulacji i TU musi ją zrobić.