Wakacje, to coraz trudniejszy okres dla towarzystw ubezpieczeniowych wystawiających gwarancje ubezpieczeniowe dla biur podróży, które ostatnimi czasy padają jak przysłowiowe muchy.
Wyjątkowego pecha ma Towarzystwo Ubezpieczeń Europa. Firma ubezpieczała bowiem dwóch touroperatorów, którzy w ciągu kilku dni ogłosili bankructwo. Najpierw skapitulował Sky Club, który notabene przejął biznes po upadłej w zeszłym roku Triadzie. Sam fakt zniechęcał innych ubezpieczycieli do wystawienia gwarancji ubezpieczeniowej dla biura Sky Club, ale TU Europa dokonała oceny ryzyka i postanowiła zaryzykować. Bankructwo Sky Clubu będzie kosztowało TU Europę aż 25 mln zł.
Drugim biurem podróży, które pozostawało pod skrzydłami TU Europy, to Alba Tour - poznańska firma, która dopiero rozpoczynała działalność. W tym przypadku to była loteria. Menadżer ubezpieczeniowy specjalizujący się w rynku turystycznym mówi, że: Upadłość Alba Tour to pech, który mógł przydarzyć się każdemu ubezpieczycielowi, który wystawia gwarancje dla biur podróży dopiero rozpoczynających działalność. Alba Tour zostawiła w Egipcie 300 klientów, których powrót sfinansuje TU Europa - będzie to koszt ponad 200 tys. zł.
Jak podaje Puls Biznesu, na rynku pojawiają się informacje, że menadżerowie odpowiedzialni za sprzedaż gwarancji dla Sky Club zapłacili głową za bankructwo biura. Towarzystwo Ubezpieczeń Europa nie chce komentować wpływu bankructwa obu klientów na jego wyniki finansowe.
Źródło: www.pb.pl