Tak, Pan Rafał Jeż Insp. Ochr. Danych został poinformowany, ale poza przeprosinami Towarzystwo się do niczego nie poczuwa. IOD napisał, że "przedmiotowe zdarzenie nie skutkowało naruszeniem ogólnego rozporządzenia o ochronie danych powodującego szkodę , o której mowa w art. 82 ust. 1 RODO" Chcę polubownie rozwiązać problem, ale ze strony PZU jest tego typu odmowa albo milczenie. Uważam to za lekceważenie, szczególnie, gdy PZU szczyci się produktem PZUcyber: "Ubezpieczenie chroni m.in. przed skutkami ataków hakerskich i konsekwencjami naruszenia przepisów dotyczących prywatności, m.in. RODO. Zapewniamy szybką pomoc ekspertów w sytuacji kryzysowej”.. Klientom oferuje się polisę chroniącą od takich ryzyk, szybką pomoc , a na własnym podwórku PZU odwraca się do klienta plecami. Towarzystwo deklaruje „Ochrona danych jest dla nas priorytetem”, tymczasem faktyczne działania ubezpieczyciela są zaprzeczeniem tych szczytnych haseł.