No to chyba nie masz ubezpieczenia dla młodego kierowcy, tylko masz na kogoś starszego ;] Owszem sposób niezły, ale nie wiem, jak to się ma do tego, o co pytasz… Nie ma niestety firmy, która młodym oferuje jakieś rewelacyjne warunki. Trzbe pochodzić i popytać. No i postarać się o „odpowiedniego” współwłaściciela. Osobiście mam w hdi, bo tak mi i ojcu wyszło najlepiej.