Mam taki problem. spóźniłem się o niemalże miesiąc z opłatą OC termin miałem 28 listopada a wykupiłem polisę dopiero 23 grudnia. Czy jest szansa, że uniknę kary??
Co z tego, że ubezpieczyciele są zobowiązani do powiadomienia o zawarciu oc jak nie informują ufg o zerwaniu umowy. Posiadam agencję, i masa jest osób które wypowiadają umowę na ciągniki, przyczepy, przyczepki, bo stoją w stodole nieużywane.
zgadzam się z karami jak ktoś jeżdzi, lecz jak np. wyjeżdzam na 1-2 lata i samochód stoi w garażu to dlaczego muszę tracić czas i szukać po rodzinie chętnych aby odnalezli moją kartę samochodu i ubezpieczenia w domu i pojedchali przedłuzyć umowę. Czy nie można tego zrobić po powrocie płacąc odsetki? Dlaczego rzęd i politycy liczą na nasze zaufanie a nas traktują jko kryminalistów ? W USA czy Angli nikt nikomu do garazu nie zagląda. Masz ubezpieczenie - jeżdzisz, nie masz stoisz a jazda bez niego kosztuje wtedy b. drogo.
Prosze przeliczyc mi skladkie OC na rok 2013. Ford Fiesta 1/1 rocznik 1994.kolo 100.przebiek przewidywany na rok ubezpieczeniowy okolo 5.000.km
Nr.Tel.782792520
A mi przed końcem ubezpieczenia POlicja zatrzymała dowód za pęknięte lusterko .Zabrali dowód ,a że ciężko było dostać takie samo lusteko ,to spużniłem się z ubezpieczeniem,bo nie zrobiłem na czas przeglądu .W tym samym czasie weszło zasrane UFG.Za brak przeglądu ubezpieczyciel chciał 5000zł!!!!!! Oczysiście olałem UFG i ubezpieczyciela złodzieja i od tamtej pory jeżdżę bez przeglądu i bez ubezpieczenia.Jeżdże po całej POlsce i jak mnie zatrzymają ,to i tak będę jakieś parę tysi do przodu.Ubezpieczenie mojego samochodu to 1500zł za rok.
jesteś do przodu... brak słów żeby skomentować twój tok myślenia.
W takim razie życzę ci żebyś skasował swoim rzęchem na drodze jakieś porsche albo ferrari (oczywiście bez ofiar)
jakim trzeba być matołem żeby pisac takie rzeczy. Ubezpieczyciel czyli zakład ubezpieczeń nie interesuje sie Twoim przeglądem technicznym do momentu szkody z autocasco (brak wypłaty za szkody z ruchu) natomiast nigdy nie odmówi wznowienia OC w sytuacji braku waznego badania technicznego. Nie ma to nic wspólnego z tą polisą. Skoro już wypowiadacie się Państwo na forum to błagam zajrzyjcie choć raz do ustawy ubezpieczeniowej i prawo o ruchu drogowym .Jak czytam podobne banialuki to nie wiem czy się śmiac czy płakac z głupoty. Pracuję w "ubezpieczeniach" od 8 lat i doskonale wiem co jest potrzebne do wykupienia polisy. Policja ma prawo zabrac dowód za brak sprawnego lusterka, przy czym do wznowienia OC wystarczy pokwitowanie zatrzymania dowodu, mozna też bez żadnej wizyty u agenta opłacić przysłany przez zakład ubezpuieczeń blankiet (każdy ZU ma obowiązek przesłac do domu blankiet na wznowienie OC) wtedy nikomu nie pokazuje sie dowodu tylko idzie na pocztę i płąci PAni w okienku... kogo Ty chcesz oszukać bajkopisarzu. wyrządzisz komuś tym złomem szkodę to dopiero zaczniesz płakać jak Ci fundusz gwarancyjny każe zwracać za wyłaconą szkode 10000 tysi ;) powodzenia
Słuchaj mondralo... czasem w życiu powinie się noga i nie ma kasy na ubezpieczenie i co wtedy? Wyrejestrować pojazd w trybie pilnym? Próbowałeś kiedyś? A może błyskawicznie zezłomować? Co wtedy... bo mądry czowiek zostawi auto pod domem i będzie jeździł autobusem do czasu aż będzie go stać zapłacić. Prawo nie przewiduje choroby albo kradzieży pieniędzy?