Marta
2020-01-28 21:07
IP: 89.64.x.x
Dzień dobry, mam taką sytuację:
ubezpieczenie samoistnie się przedłużyło, jednak nie zostało opłacone przez dłuższy czas. Przy terminie płatności już za kolejny okres ubezpieczeniowy, chcieliśmy najpierw zapłacić zaległość. Wg terminu na umowie, czas był do 24.03, co wypadało w niedzielę. Mimo wysłanego przelewu 24.03, ubezpieczyciel stwierdził, że liczy się data księgowania, a nie przelewu i z dniem 25.05 umowa wygasła, a samochód został bez OC o czym dowiedzieliśmy się dzisiaj, jak chcieliśmy zapłacić za aktualny okres rozliczeniowy. Jako, że boimy się pisma z UFG (od czerwca samochód jest sprzedany i już ubezpieczony) , czy jest szansa, żeby coś zrobić z tym ubezpieczeniem? Czy firma ubezpieczeniowa mogła nie uznać płatności i nie przedłużyć umowy?
Odnośnie UFG, wiem, że nie ma terminu, kiedy wysyłają pismo z nałożeniem kary, ale czy można sprawdzić czy taka kontrola została przeprowadzona? Z jakim najdłuższym terminem oczekiwania na pismo z informacją o kontroli z poprzedniego roku Państwo się spotkali?
Odpowiedz