Na wakacjach dochodzi do bardzo różnych wypadków, niekiedy niestety bardzo poważnych. Koszty leczenia w zagranicznym szpitalu to wtedy jedynie część zmartwienia. W przypadku ciężko poszkodowanych pacjentów bardzo drogi będzie również transport powrotny do Polski.
Pacjent, który właśnie przeszedł operację, nie wróci przecież do kraju zwykłym rejsowym samolotem. Potrzebuje transportu medycznego, a jego koszt sięga nawet kilkaset tysięcy złotych. Ubezpieczenie turystyczne może jednak uchronić przed tymi kosztami.
Spis treści:
- [Kiedy jest potrzebny transport medyczny?](#Kiedy jest potrzebny transport medyczny?)
- [Ile kosztuje transport medyczny?](#Ile kosztuje transport medyczny?)
- [Czy Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego - EKUZ - pokryje koszty transportu?](#Czy Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego - EKUZ - pokryje koszty transportu?)
- [Jakie ubezpieczenie turystyczne pokryje koszty transportu medycznego do Polski?](#Jakie ubezpieczenie turystyczne pokryje koszty transportu medycznego do Polski?)
- [Wyłączenia odpowiedzialności w ubezpieczeniu turystycznym a pokrycie kosztów transportu](#Wyłączenia odpowiedzialności w ubezpieczeniu turystycznym a pokrycie kosztów transportu)
Jak dokładnie wygląda transport medyczny? Wszystko zależy od stanu zdrowia pacjenta.
Poszkodowany może wrócić do kraju:
- zwykłym środkiem lokomocji (samochód, autokar, pociąg),
- lotem rejsowym na zwykłym siedzeniu / z dodatkowym miejscem na nogę / na noszach,
- ambulansem,
- samolotem sanitarnym (air-ambulance) z pełnym wyposażeniem reanimacyjnym i zespołem medycznym.
Ta ostatnia opcja jest oczywiście najdroższa, ale niekiedy okazuje się niezbędna. Linie lotnicze często nie chcą przyjmować na pokład osób po ciężkich obrażeniach, a niekiedy jest to po prostu niemożliwe ze względów bezpieczeństwa.
## Ile kosztuje transport medyczny?Transport medyczny, zwłaszcza w razie konieczności użycia samolotu sanitarnego, jest bardzo drogi. Co to dokładnie oznacza? Zależnie od kraju, w którym doszło do wypadku, koszt takiego transportu do Polski wynosi:
- z jednego z europejskich krajów: od 30 do 100 tys. zł,
- z Kanady: ok. 200 000 zł,
- z USA czy Azji: 250-300 tys. zł.
Mowa jest więc o kwotach, których uzbieranie dla większości ludzi będzie ogromnym problemem. Czy istnieje możliwość uchronienia się od konieczności opłacania ich z własnej kieszeni?
## Czy Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego - EKUZ - pokryje koszty transportu?Wiele osób jadących na wakacje do jednego z europejskich krajów nadal wyrabia jedynie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Taki dokument zapewni w pewnym stopniu ochronę, ale akurat koszt transportu do kraju po wypadku praktycznie nigdy nie jest objęty zakresem karty.
Jedynie w wyjątkowych sytuacjach można bowiem ubiegać się o zgodę dyrektora oddziału wojewódzkiego NFZ na pokrycie kosztów transportu do Polski. W najlepszym wypadku Narodowy Fundusz Zdrowia opłaci najtańszy środek transportu, który można zastosować ze względu na stan zdrowia pacjenta.
Uzyskanie zgody nawet na to jest jednak bardzo trudne. Po pierwsze do wniosku należy dołączyć pełną dokumentację sporządzoną przez szpital, w którym przebywa wnioskodawca. Musi ona zawierać:
- aktualne rozpoznanie kliniczne,
- opis aktualnego stanu zdrowia,
- prawdopodobny zakres i czas trwania leczenia,
- wskazanie środka transportu możliwego do zastosowania w aktualnym stanie zdrowia wnioskodawcy,
- wstępny kosztorys dalszego leczenia.
Jeśli dokumentacja została sporządzona w języku obcym, należy dołączyć tłumaczenie na język polski (nie musi ona być jednak przygotowana przez tłumacza przysięgłego).
Oddział Wojewódzki NFZ od momentu otrzymania wniosku ma 5 dni na dokonanie weryfikacji dokumentacji i podjęcie decyzji, czy koszty transportu zostaną pokryte.
Warto pamiętać, że szansa na pokrycie kosztów transportu przez NFZ istnieje jedynie wtedy, kiedy przewidywane koszty leczenia za granicą przewyższają koszty transportu i leczenia w kraju.
Co się stanie, jeżeli NFZ nie zgodzi się na pokrycie kosztów transportu? Bliskim pacjenta pozostaje zbiórka pieniędzy wśród znajomych lub za pośrednictwem internetowych portali. Takich problemów można by jednak uniknąć, jeśli tylko przed zagranicznym wyjazdem pomyślałoby się o kupnie odpowiedniego ubezpieczenia turystycznego.
## Jakie ubezpieczenie turystyczne pokryje koszty transportu medycznego do Polski?Zakres ubezpieczeń turystycznych jest bardzo różnorodny. Dla przykładu polisy dodawane do wycieczek przez biura podróży oferują zwykle bardzo ograniczoną ochronę. Zapewniają one np. jedynie pokrycie kosztów leczenia i transportu do sumy 40 000 czy 80 000 zł. Po wyczerpaniu tej sumy resztę kosztów będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni.
Właśnie dlatego niezależnie od tego, czy jedziemy samodzielnie czy w zorganizowanej grupie, najlepiej jest samemu zadbać o ubezpieczenie turystyczne. Wybierając polisę, zwróćmy przede wszystkim uwagę na to, by suma ubezpieczenia kosztów leczenia była odpowiednio wysoka. Warto zauważyć, że podniesienie sumy ubezpieczenia o 100 000 zł wcale nie oznacza bardzo dużego wzrostu składki. Po wypadku posiadanie do dyspozycji 100 000 zł więcej lub mniej może się natomiast okazać kluczowe.
Bardzo przydatną opcją, oferowaną przez niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe, jest zagwarantowanie pokrycia kosztów transportu do kraju do rzeczywistej sumy bez ustalania limitu. Suma polisy dotyczy wtedy jedynie kosztów samego leczenia w zagranicznym szpitalu. Transport do Polski zostanie natomiast opłacony w całości przez ubezpieczyciela niezależnie od tego, ile ostatecznie będzie on kosztował.
Jeżeli ubezpieczyciel, u którego kupujemy polisę, nie oferuje takiej opcji, należy podnieść odpowiednio sumę ubezpieczenia, aby pokryła ona zarówno leczenie, jak i transport do kraju.
## Wyłączenia odpowiedzialności w ubezpieczeniu turystycznym a pokrycie kosztów transportuNa koniec zaznaczmy, że ubezpieczyciel pokryje koszty transportu tylko wtedy, kiedy sytuacja, w której doszło do wypadu, była objęta zakresem odpowiedzialności towarzystwa. Wielu ubezpieczycieli z zakresu odpowiedzialności wyłącza choćby zdarzenia, do których doszło pod wpływem alkoholu. Jeśli więc po wypiciu piwa przewrócimy się i złamiemy nogę, ubezpieczyciel nie opłaci ani kosztów leczenia w zagranicznym szpitalu, ani transportu do kraju (kilka towarzystw oferuje jednak od niedawna klauzulę alkoholową – warto się nią zainteresować, jeśli na wakacjach nie zamierzamy odstawiać napojów wysokoprocentowych).
Jeżeli jednak dane zdarzenie jest objęte odpowiedzialnością ubezpieczyciela, towarzystwo opłaci zarówno koszty leczenia, jak i transportu do kraju, ratując nas przed wydatkiem rzędu kilkuset tysięcy złotych.