Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej rodzimy rynek ubezpieczeń stał się jeszcze bardziej atrakcyjny dla ubezpieczycieli zza granicy. Większość z tych firm działa w Polsce poprzez krajową spółkę akcyjną z większościowym udziałem zagranicznego inwestora.
Takie oddziały mogą tworzyć zarówno ubezpieczyciele z terenu UE, jak i pozostałe spółki ubezpieczeniowe. Może wydawać się to paradoksalne, ale pozwanie ubezpieczyciela z kraju członkowskiego Unii Europejskiej bywa bardziej kłopotliwe. Na szczęście, poszkodowany może wytoczyć powództwo w sądzie właściwym dla swojego miejsca zamieszkania.
Sprawdź, jak otrzymać wysokie odszkodowanie od ubezpieczyciela
Dlaczego pozwanie zagranicznego ubezpieczyciela może być problemem?
Problem związany z pozywaniem niektórych ubezpieczycieli jest następstwem konstrukcji polskich przepisów. Zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz.U. 2015 poz. 1844) zdolność do reprezentowania centrali w sprawach sądowych posiada tylko tzw. oddział główny, czyli jednostka organizacyjna tworzona przez ubezpieczyciela spoza UE.
Według artykułu 179 ustęp 1 wspomnianej ustawy „główny oddział może nabywać prawa i zaciągać zobowiązania, pozywać i być pozywany”. To oznacza, że pozew dotyczący spółki np. z USA, powinien być skierowany do jej krajowego oddziału głównego. Warto nadmienić, że taki oddział ubezpieczyciela musi najpierw uzyskać od KNF-u zgodę na wykonywanie działalności.
Kwestia zdolności sądowej przedstawia się inaczej w przypadku oddziałów ubezpieczycieli z Unii Europejskiej. Takie podmioty nie muszą uzyskiwać pozwolenia od Komisji Nadzoru Finansowego. W opisywanej sytuacji wystarczające jest zezwolenie na działalność ubezpieczeniową, które wydał odpowiednik KNF-u z kraju członkowskiego UE - wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Co ciekawe, niektóre krajowe sądy ze względu na ochronę konsumenta przez pewien czas akceptowały pozywanie oddziałów ubezpieczycieli z UE. Sytuacja zmieniła się jednak po kilku orzeczeniach, które zakwestionowały możliwość pozwania oddziału ubezpieczyciela zarejestrowanego w Unii Europejskiej.
Przykładem jest wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 15 kwietnia 2014 roku (sygn. akt XIII Ga 594/13), w którym możemy przeczytać, że: „zdolność sądową posiada tylko główny oddział zagranicznego zakładu ubezpieczeń, mającego siedzibę w państwie niebędącym państwem członkowskim Unii Europejskiej, natomiast zdolności tej nie ma oddział zagranicznego zakładu ubezpieczeń mającego siedzibę w państwie członkowskim Unii Europejskiej”.
Zobacz, którzy ubezpieczyciele mają dominujący polski kapitał
Jak pozwać ubezpieczyciela z Unii Europejskiej?
Konieczność pozywania centrali zagranicznego ubezpieczyciela z terenu UE (zamiast jego oddziału) nie została zlikwidowana w 2015 roku, gdy uchwalano ustawę o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (zastępującą ustawę o działalności ubezpieczeniowej z 2003 r.).
Nowa ustawa stanowi jednak, że w przypadku pozwania oddziału ubezpieczyciela z UE, taki błąd jest automatycznie traktowany jako wskazanie w pozwie centrali odpowiedniej spółki. Dzięki opisywanemu rozwiązaniu poszkodowana osoba nie musi poprawiać złożonego pozwu albo ponownie go wnosić - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Trzeba pamiętać, że obowiązujące przepisy pozwalają osobie posiadającej roszczenia wobec ubezpieczyciela (również zagranicznego) na wytoczenie powództwa przed sądem właściwym dla jej miejsca zamieszkania. Takie uprawnienie dla klienta ubezpieczyciela i poszkodowanego w wypadku przewiduje Rozporządzenie Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych.
Wspomniane rozporządzenie mówi, że: „Ubezpieczyciel mający miejsce zamieszkania na terytorium Państwa Członkowskiego może być pozwany (…) w innym Państwie Członkowskim w przypadku powództw ubezpieczającego, ubezpieczonego lub uposażonego z tytułu ubezpieczenia - przed sąd miejsca, w którym powód ma miejsce zamieszkania (…)”.
Na oddział ubezpieczyciela można się poskarżyć do Rzecznika Finansowego
Dla osób posiadających roszczenie wobec zagranicznego ubezpieczyciela z UE ważną kwestią jest też możliwość interwencji Rzecznika Finansowego (dawniej Rzecznika Ubezpieczonych). Ustawa ustanawiająca Rzecznika Finansowego wskazuje, że ta instytucja powinna zajmować się skargami na ubezpieczycieli zarejestrowanych w Polsce i zagraniczne spółki ubezpieczeniowe oraz ich oddziały.
Sprawdź, jak może Ci pomóc Rzecznik Finansowy
W tym przypadku nie ma znaczenia podział na oddziały ubezpieczycieli spoza UE (tzw. oddziały główne) oraz pozostałe oddziały. To ważna informacja, ponieważ interwencja Rzecznika Finansowego czasem wywiera odpowiednią presję na firmie ubezpieczeniowej i zapobiega kłopotliwemu powództwu sądowemu – mówi Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.
Zasady reklamacji obowiązują wszystkich ubezpieczycieli
Warto również nadmienić, że wszystkie oddziały zagranicznych ubezpieczycieli (bez względu na kraj rejestracji ich centrali) muszą się stosować do zasad rozpatrywania reklamacji, które zostały określone w ustawie z dnia 5 sierpnia 2015 r. (Dz.U. 2015 poz. 1348).
Zgodnie z tymi regulacjami reklamacja dotycząca ubezpieczenia powinna być rozpatrzona przed upływem 30 dni (60 dni w przypadkach szczególnie skomplikowanych), a przekroczenie wymienionych terminów skutkuje automatycznym i bezwarunkowym uwzględnieniem skargi konsumenta – zwraca uwagę Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.