Polskie OC podrożało najszybciej w Europie?

Data publikacji: 2018-11-27

Polisy komunikacyjne przez ostatnie lata drożały nie tylko w Polsce. Sprawdzamy, jak nasz kraj pod względem wzrostów składek wyglądał na tle Europy.
Oblicz moje OC/AC

Bardzo szybkie wzrosty cen polis OC dla polskich kierowców, które miały miejsce w latach 2015 - 2017, trudno porównać z wcześniejszymi podwyżkami składek. Eksperci Ubea.pl postanowili sprawdzić, czy te drastyczne zmiany kosztów obowiązkowych ubezpieczeń były zjawiskiem bezprecedensowym również w skali całej Europy.

Na wspomniane pytanie mogą nam odpowiedzieć dane organizacji Insurance Europe. Bardzo dobrze pokazują one, że pod względem skali wzrostów cen polis komunikacyjnych polski rynek był wyjątkowy na tle całej Europy.

Podwyżki OC w Polsce należą do największych w Europie

Zrzeszająca europejskich ubezpieczycieli organizacja Insurance Europe to praktycznie jedyne źródło informacji na temat poziomu składek komunikacyjnych w krajach Starego Kontynentu. Dane Insurance Europe są niestety dość specyficzne. Wspomniana organizacja prezentuje bowiem średnią składkę wszystkich ubezpieczeń komunikacyjnych (OC i AC) w przeliczeniu na jednego mieszkańca danego kraju (patrz poniższa tabela).

W przypadku Polski taka przeciętna składka komunikacyjna na osobę (per capita) z 2017 r. wynosiła 142 euro. Był to wynik zbliżony np. do kwoty notowanej na terenie Czech (150 euro) oraz Portugalii (143 euro). Trzeba jednak zwrócić uwagę, że rok wcześniej (w 2016 r.) porównywalna składka z Polski była znacznie niższa i wynosiła tylko 115 euro. Dlatego pod względem rocznego wzrostu (2017 r. / 2016 r.) średniej składki komunikacyjnej na osobę (+23,2%) Polska uplasowała się na drugim miejscu wśród wszystkich analizowanych krajów Europy. Większą roczną zmianę odnotowano tylko na Łotwie (+29,0%).

Warto jednak pamiętać, że łotewskie polisy komunikacyjne wciąż należą do najtańszych na Starym Kontynencie. Ich średnia roczna składka w przeliczeniu na osobę wynosi zaledwie 47 euro. Analogiczny wynik dla wyjątkowo „drogiej” Szwajcarii to aż 609 euro, podczas gdy średnia z 27 analizowanych krajów Europy wynosi 218 euro (według danych dotyczących 2017 r.) - zaznacza Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Sprawdź, jakie ubezpieczenia najczęściej kupują Polacy

Przez trzy lata średnia składka komunikacyjna w Polsce wzrosła aż o 69%

Jeszcze ciekawsze są wyniki dotyczące trzyletnich wzrostów średniej składki komunikacyjnej per capita. Pod względem poziomu takiej zmiany (+68,7%) Polska plasuje się niestety na pierwszym miejscu wśród 27 analizowanych krajów Starego Kontynentu. Od początku 2014 r. do końca 2017 r. zbliżone wzrosty kosztów polis komunikacyjnych odnotowano tylko na terenie Węgier (wynik: +60,9%). Inne kraje z wynikami znacznie większymi od europejskiej średniej (+5,7%) to Bułgaria (+24,2%), Czechy (+15,7%), Łotwa (+20,7%), Malta (+26,9%), Portugalia (+20,3%), Rumunia (+29,5%), Słowacja (+20,1%) oraz Wielka Brytania (+22,8%).

Jeżeli chodzi o Polskę, to wydaje się, że wynik naszego kraju byłby znacznie większy, gdyby organizacja Insurance Europe wzięła pod uwagę tylko zmiany składki polis OC - dodaje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Sprawdź, którzy ubezpieczyciele w Polsce obniżali składki OC

Zmiany średniej składki ubezpieczeń komunikacyjnych na mieszkańca w wybranych krajach Europy (2014 r. - 2017 r.)


Nazwa kraju ↓ Średnia składka w 2014 r. Średnia składka w 2016 r. Średnia składka w 2017 r. Zmiana średniej składki między 2016 r. a 2017 r. Zmiana średniej składki między 2014 r. a 2017 r.
Austria 360 euro 367 euro 377 euro +2,7% +4,8%
Belgia 314 euro 317 euro 321 euro +1,1% +2,2%
Bułgaria 70 euro 80 euro 87 euro +8,6% +24,2%
Chorwacja 97 euro 91 euro 95 euro +3,9% -2,6%
Cypr 202 euro 191 euro 198 euro +3,5% -1,9%
Czechy 130 euro 142 euro 150 euro +5,8% +15,7%
Dania 264 euro 247 euro 255 euro +3,2% -3,6%
Estonia 121 euro 98 euro 108 euro +10,1% -10,5%
Finlandia 298 euro 299 euro 282 euro -5,8% -5,3%
Francja 304 euro 311 euro 318 euro +2,2% +4,5%
Grecja 104 euro 85 euro 86 euro +1,6% -17,4%
Hiszpania 204 euro 211 euro 219 euro +3,6% +7,0%
Holandia 234 euro 228 euro 237 euro +3,7% +1,3%
Łotwa 39 euro 37 euro 47 euro +29,0% +20,7%
Malta 142 euro 164 euro 180 euro +9,5% +26,9%
Niemcy 302 euro 315 euro 327 euro +3,8% +8,4%
Norwegia 403 euro 403 euro 409 euro +1,3% +1,4%
Polska 84 euro 115 euro 142 euro +23,2% +68,7%
Portugalia 119 euro 135 euro 143 euro +6,1% +20,3%
Rumunia 48 euro 64 euro 62 euro -2,4% +29,5%
Słowacja 95 euro 104 euro 114 euro +9,4% +20,1%
Słowenia 218 euro 219 euro 234 euro +6,5% +7,2%
Szwajcaria 615 euro 615 euro 609 euro -0,9% -1,0%
Szwecja 214 euro 234 euro 238 euro +1,6% +10,7%
Węgry 48 euro 67 euro 77 euro +14,8% +60,9%
Wlk. Brytania 249 euro 285 euro 306 euro +7,6% +22,8%
Włochy 289 euro 266 euro 264 euro -0,7% -8,6%

Źródło: opracowanie własne Ubea.pl na podstawie danych Insurance Europe

Składki OC i AC są też duże w stosunku do polskiego PKB

Informacje z powyższej tabeli nie są jedyną miarą ubezpieczeniowych podwyżek, które w latach 2014 - 2017 dotknęły polskich kierowców. W bazie danych Insurance Europe można również odszukać statystyki dotyczące relacji wszystkich składek komunikacyjnych do wartości gospodarki (krajowego PKB). Bardzo sugestywny jest fakt, że Polska, tak samo jak Bułgaria, osiągnęła najwyższy poziom tego wskaźnika w 2017 r. (składki komunikacyjne / PKB = 1,2%). Ubiegłoroczne wyniki z innych krajów naszego regionu kształtowały się na znacznie niższym poziomie (Czechy = 0,8%, Węgry = 0,6%, Słowacja = 0,7%). Co więcej, wynik dotyczący Polski mocno wzrósł względem 2014 r. (0,8%).

Wysoka wartość rynku ubezpieczeń komunikacyjnych w stosunku do wielkości polskiej gospodarki wskazuje, że rodzimi ubezpieczyciele zbierają stosunkowo duże składki OC i AC.

Takie zjawisko po części można wytłumaczyć wysokimi wskaźnikami wypadkowości na polskich drogach. Wspomniane statystyki prezentujące m.in. liczbę śmiertelnych ofiar wypadków na 100 000 mieszkańców, należą niestety do najwyższych w Unii Europejskiej - podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Przekonaj się, czy do każdej kolizji trzeba wzywać policję

Tagi: