Jak uzyskać odszkodowanie z OC za szkody osobowe?

Ostatnia aktualizacja: 2021-09-29

Z OC sprawcy można otrzymać o wiele większe odszkodowanie niż ze swojego NNW. Niestety nie wszyscy poszkodowani o tym wiedzą, kojarząc OC jedynie z wypłatą za zniszczone auto. Inni z kolei nie wiedzą, jakie roszczenia mogą składać i w efekcie otrzymują niższe odszkodowanie. Sprawdź, jak uzyskać wysokie zadośćuczynienie z OC za szkody osobowe.
Oblicz moje OC/AC

Szkody majątkowe, szkody osobowe, OC, NNW – w wielości nazw i określeń łatwo się pogubić. Dlatego uporządkujmy najpierw, o jakie odszkodowanie i z jakiego tytułu może ubiegać się poszkodowany w wypadku samochodowym.

1. Szkoda majątkowa (zniszczone mienie, np. samochód):

W przypadku szkód majątkowych wysokość odszkodowania zależy przede wszystkim od wyceny rzeczoznawcy. Na tej podstawie ubezpieczyciel proponuje konkretną kwotę. Oczywiście możesz nie zgodzić się z daną wyceną i odwoływać się, ale pierwszy krok przy oszacowaniu wysokości odszkodowania wykonuje towarzystwo ubezpieczeniowe.

Zobacz, jak uzyskać wysokie odszkodowanie z OC lub AC

2. Szkoda osobowa (uszczerbek na ciele oraz urazy psychiczne):

Uwaga: za to samo zdarzenie możesz otrzymać zarówno odszkodowanie z NNW, jak i z OC sprawcy.

Podczas gdy szkody majątkowe oceniane są przez rzeczoznawcę, to w przypadku zadośćuczynień za szkody osobowe z OC sprawcy takim rzeczoznawcą jest w dużej mierze sam poszkodowany.

Poniżej krok po kroku wyjaśniamy, jak uzyskać odszkodowanie z OC sprawcy za szkody osobowe. Pamiętaj, że takiego roszczenia nie zgłasza się tuż po wypadku, a dopiero kiedy zakończy się proces leczenia. Od początku zbieraj jednak wszelkie potwierdzenia zakupów i paragony. Pomogą Ci one potem udowodnić poniesione koszty.

Jak uzyskać odszkodowanie z OC sprawcy?

1. Przygotowanie, czyli jakie koszty poniosłeś?

Tuż po wypadku weź od sprawcy jego numer polisy OC, abyś wiedział, u kogo masz się ubiegać o pieniądze. Następnie spokojnie zajmij się swoim stanem zdrowia, zbierając przy okazji wszystkie paragony, na podstawie których ustalisz potem wysokość żądanego świadczenia.

O co konkretnie możesz się ubiegać? W prawie wyróżniono następujące kategorie roszczeń:

Zauważmy, że pierwsze dwie kategorie roszczeń może złożyć praktycznie każda osoba, która uległa jakiemuś wypadkowi.

Możesz oczywiście ubiegać się także o odszkodowanie za zniszczone lub zagubione w wyniku wypadku ubranie i przedmioty osobiste (np. telefon komórkowy).

Leczenie, leki, rehabilitacja, dojazdy...

Koszty leczenia i rehabilitacji (pierwsza kategoria roszczeń) są w miarę łatwe do określenia. Musisz jedynie zbierać wszystkie paragony, nie zapominając o tym, że masz prawo nie tylko do zwrotu kosztów leków, lecz także np. przejazdów taksówką na rehabilitację.

Jeśli przebywasz długo w szpitalu, możesz ubiegać się także o zwrot kosztów poniesionych przez najbliższą rodzinę na przyjazdy do Ciebie. Jeśli natomiast musiałeś korzystać z pomocy osoby trzeciej przy poruszaniu się, ubieraniu, przygotowaniu posiłków itp., także możesz ubiegać się o odszkodowanie za te koszty (w takim przypadku warto pokazać ubepzieczycielowi oświadczenie osoby, która Ci pomagała). Co ciekawe, to odszkodowanie przysługuje nawet wtedy, kiedy osobą pomagającą był członek najbliższej rodziny (małżonek, dziecko, rodzic).

Zbieraj zatem wszystkie rachunki wiążące się w jakikolwiek sposób z wypadkiem. Ewentualnie potem ubezpieczyciel nie weźmie pod uwagę któregoś z Twoich roszczeń.

A co jeżeli nie masz jakiegoś paragonu? Opisz wtedy ubezpieczycielowi jak najprecyzyjniej, kiedy, gdzie, za ile i co kupiłeś.

Przy okazji warto zwrócić na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego z maja 2016 r. Sąd Najwyższy orzekł, że ubezpieczyciel jest zobowiązany pokryć także uzasadnione i celowe koszty leczenia i rehabilitacji niefinansowe ze środków publicznych. Zatem jeżeli poszedłeś na zabieg do prywatnej kliniki, ponieważ w innym przypadku musiałbyś czekać na niego np. rok, masz prawo do zwrotu poniesionych kosztów.

Ile kosztuje cierpienie?

O wiele trudniej jest oszacować kwotę którą zażądasz tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie (druga kategoria roszczeń). Jeżeli nie podasz żadnej sumy, ubezpieczyciel sam ją podliczy, ale nie będzie to raczej korzystne dla Ciebie. Lepiej podać konkretną kwotę, choćby po to, by potem móc się odwoływać, jeżeli otrzymasz mniejszą sumę.

Jak jednak zabrać się do oszacowania takiej kwoty? Na początek zastanów się, co zmieniło się na niekorzyść w życiu Twoim, a także Twojej rodziny w wyniku wypadku. Przez jaki czas nie mogłeś poruszać się autem? Jakich zadań nie mogłeś wykonywać? Jak uciążliwy w codziennym życiu był ból spowodowany urazami? Do tych wszystkich negatywnych konsekwencji spróbuj dopasować kwotę, która je zrekompensuje.

Aby nie pominąć niczego ważnego, skorzystaj z poniższej ściągawki wymieniającej czynniki, które wpływają na wysokość zadośćuczynienia:

Pamiętaj, że zadośćuczynienie musi być odpowiednie, czyli nie za wysokie i nie za niskie w stosunku do krzywdy. Innych zasad, przynajmniej na razie, nie ma. Nie bądź zatem minimalistą, ale i nie żądaj zbyt wygórowanej kwoty. Pamiętaj, że żądaną sumę zadośćuczynienia musisz potem uzasadnić.

Jaka będzie przyszłość odszkodowań za szkody osobowe?

Możliwe, że w przyszłości wysokość odszkodowania za szkody osobowe będzie nieco bardziej ustandaryzowana. Szkodami osobowymi w polisach komunikacyjnych zajął się bowiem KNF.

Komisja Nadzoru Finansowego w czerwcu 2016 r. wydała rekomendacje dla ubezpieczycieli dotyczące procesu ustalania i wypłaty zadośćuczynienia za szkody osobowe z OC sprawcy. Zakłady ubezpieczeniowe mają dostosować się do tych zaleceń do końca 2016 r. Dzięki temu wysokość odszkodowań ma być bardziej przewidywalna.

Same rekomendacje nie zawierają jednak bardzo szczegółowych zaleceń. Zgodnie z nimi wysokość zadośćuczynienia ma odpowiadać doznanej szkodzie i przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i nie powodować nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego. Na wysokość zadośćuczynienia nie powinna mieć także wpływu stopa życiowa poszkodowanego.

Przy tak ogólnych zaleceniach i tak konkretna wysokość zadośćuczynienia będzie zależeć przede wszystkim od ubezpieczyciela oraz od tego, jak dokładnie poszkodowany przedstawi swoje roszczenia.

Dlatego KNF rozważa także bardziej radykalne działania. W czerwcu 2016 r.pracę rozpoczął zespół złożony z ekspertów branży ubezpieczeniowej, środowiska medycznego oraz reprezentantów ministerstwa finansów i sprawiedliwości. Ma on wypracować konkretne przedziały kwot wypłacanych w ramach zadośćuczynienia za poszczególne szkody osobowe.

2. Uzasadnienie roszczeń

Dopóki jednak taka tabelka nie zostanie zaprezentowana, wszystko zależy od Ciebie. Zobaczmy zatem, jaki powinien być Twój następny krok.

Kiedy przygotujesz już wszystkie rachunki związane z leczeniem i zastanowisz się, jakie zadośćuczynienie zrekompensuje doznane przez Ciebie krzywdy, zadzwoń do ubezpieczyciela sprawcy i zgłoś szkodę na osobie.

Następnie prześlij towarzystwu wszystkie zebrane potwierdzenia opłat oraz zaproponuj kwotę odszkodowania. Dołącz także uzasadnienie roszczeń, w którym opiszesz szczegółowo wypadek, proces leczenia i rehabilitacji, a także wszelkie doznane niedogodności. Mało kto lubi omawiać z detalami przeżyte cierpienie, ale pamiętaj, że im dokładniej opiszesz wszystkie negatywne konsekwencje, tym masz większe szanse na otrzymanie żądanego świadczenia.

Uważasz, że dana rzecz jest zbyt oczywista, by o niej pisać? Nie myśl tak. Dla ubezpieczyciela oczywiste będą jedynie te rzeczy, które napiszesz. Wyjaśnij zatem, jakie dokładnie negatywne konsekwencje miał dany uraz dla Ciebie.

Pamiętaj, by nie skupiać się jedynie na cierpieniu fizycznym. Obawa przed jazdą samochodem jest także negatywną konsekwencją wypadku i masz prawo do zadośćuczynienia za nią.

A może jednak kancelaria odszkodowawcza?

Obawiasz się długiej, samodzielnej walki o odszkodowanie? Zastanawiasz się, czy może jednak nie lepiej zwrócić się po pomoc do kancelarii odszkodowawczej? Pamiętaj, że takie firmy nie działają charytatywnie. Otrzymane odszkodowanie będzie automatycznie pomniejszone o prowizję dla kancelarii.

Lepiej zatem najpierw samemu spróbować złożyć odpowiednie roszczenie:

A po pomoc do kancelarii odszkodowawczej zwróć się dopiero wtedy, kiedy ubezpieczyciel odmówi Ci wypłaty satysfakcjonującego Cię świadczenia.

Tagi: