ubezpieczenia komunikacyjne

Nigdy nie miałem kłopotów z likwidacją szkód w PZU. A niestety klika ich miałem łącznie z kasacją pojazdu :(. Pytanie czy warto zapłacić kilkadziesiąt procent więcej za ubezpieczenie niż u najtańszych ubezpieczycieli którzy (tak jak Alllianz) są nierzetelni? Właśnie ubezpieczam samochod i muszę sobie odpowiedzieć na to pytanie :).

Również mam pozytywne doświadczenia. Szkoda tzw. parkingowa/garażowa. Na szczęście mam opcję naprawy w ASO (nie kosztorysowa) i wszystko poszło bardzo szybko i bezstresowo. Wymiana drzwi i malowanie zderzaka. Wszystkie części oryginały. W zasadzie to odstawiłem auto, parę pytań, podpisów, a po 6 dniach odbiór. Ludzie jeśli macie w miarę nowe auta (do 5-6 lat) to wybierajcie polisy z naprawą warsztatową i rozliczeniem bezgotówkowym. Zero stresu, żadnego użerania się z oględzinami, dokumentami, telefonami, itp.

Zdecydowanie polecam PZU, szczególnie osobom które chcą kupić AC. W ostatnich 5 latach miałem dwa razy likwidowaną szkodę z OC sprawcy który ma polisę w tej firmie i muszę przyznać, że w obu tych przypadkach byłem bardzo zadowolony ze sprawności działania i wyceny szkody. Teraz nawet mam taką zasadę, że jak sprawca ma ubezpieczenie w PZU i nie jest to wymagane przepisami - nie wzywam mundurowych. W pozostałych przypadkach niestety to konieczność :( Zresztą wystarczy popatrzeć na ilość komentarzy - genralnie jest zasada że jak jest dobrze to nikt nie pisze bo po co, ale jak jest jakiś problem - dopiero wtedy powstają opinie. Ja tutaj trafiłem z powodu Liberty Direct i niestety szykuje się na najgorsze.. .szkoda, że tym razem sprawca miał ubezpieczenie w innym TU ;/

A ja miałem szczęście do PZU. W piątek 2 sierpnia na A4 stuknąłem niestety 2 auta. Swoje auto naprawiłem z polisy AC. Oględziny rzeczoznawcy PZU w ASO Opla w Krakowie mialem już w poniedziałek rano. Auto odstawiłem do serwisu w środę, a w kolejny wtorek odebrałem auto jak nowe. Czyli od momentu stłuczki do momentu odebrania auta z ASO minęło ok. 11 dni. Naprawa była bezgotówkowa. TYLKO i WYŁĄCZNIE taką formę rozliczeń polecam. Likwidator proponuje zazwyczaj wariant kosztorysowy i niektórzy się na to łakomią. A potem zaczynają się schody gdy się nagle okazuje, że faktyczne koszty naprawy są wyższe gdy chce się zastosować części oryginalne.

napraw sobie to auto z polisy OC w PZU auto powyżej trzech lat naprawa na badziewnych zamiennikach bez względu ze miałeś w aucie oryginalne części zastanów się co piszesz

oszustwo zakłamanie całe pzu

No toś gościu się napisał w tej swojej wypowiedzi. Biedny przedstawicielu TU zmień firmę na bardziej zaufaną np PZU to nie będziesz pisał głupot.

Podpisuje się pod "maro", infolinia właściwie można skasować .Odsyła do biur PZU. W zasadzie ubezpieczyciel zainteresowany jedynie skasowaniem opłaty za ubezpieczenie.Mylą się , przysyłaja windykacje, kiedy dawno została przelana składka i PZU wysłało potwierdzenie. Domagaja się nagle wyzszej kwoty aniżeli w umowie, i nie wiedzą dlaczego. Na maile nie odpowiadają. Lubicie klimaty lat osiemdziesiątych, to swietne miejsce aby je przeżyć.

Zdecydowanie nie polecam. Fatalna obsługa klienta (w Warszawie). W jednej sprawie dzwoniłem 8 razy, wystukało mi około 40 min, a i tak nic nie załatwiłem. Każdy agent mówi coś innego, odsyła do innych oddziałów podając nr telefonów który nie istnieje. Sympatyczna Pani zapewniała, że do mnie oddzwoni inny agent i niestety zapomniał (podejrzewam, że celowo) oddzwonić itd. Strona internetowa towarzystwa nieaktualna, a agenci nic o tym nie wiedzą. Beznadzieja. Poza tym drogie polisy. Straciłem czas, pieniądze i nerwy.

Baju baju pisać można wszystko.... A nie łaska było zadzwonić bezpośrednio do agenta PZU? Otrzymałbyś pełną informacje i agent by koło ciebie biegał. A moze ty nie wiesz że są agenci wyłączni PZU? Zdaje się że to nie PZU zostało w zamierzchłych czasach a ty w nich zostałeś

nie polecam nikomu pzu sa to najgorsza firma na jaka możecie trafić , to nie tylko moje zdanie poczytajcie na innych forach, ja żałuję ze nie czytałam ich wcześniej