Unikać jak ognia!!!! Tylko składkę ściągają, a później nic się nie należy!!

Szkoda nerwów i kasy. Ubezpieczenia dziecka w szkole. Składka podwyższona (taką opcje wybrałam) mamienie obietnicami, że płacą za pobyt w szpitalu, za L4 itp. Dziecko po wypadku samochodowym- notabene samochód do kasacji, czyli nie zwykła stłuczka. Pani "doktor" (!!!!!!!!) stwierdza, że wypadek nie pozostawił trwałego uszczerbku na zdrowiu- uraz głowy i oka. Pobyt w szpitalu się nie należy, zwolnienie się nie należy, bo oni nie mają pewności czy dziecko było na tym zwolnieniu czy pobiegło z radością do szkoły.Nigdy więcej- jako rodzic i nauczyciel przestrzegam. NIE WYKUPUJCIE POLIS u tych złodziei.