Prawie 53 mln zł płacimy za nieubezpieczonych kierowców!

Ostatnia aktualizacja: 2013-09-29

Z roku na rok rośnie zarówno suma, jak i liczba wypłaconych przez UFG odszkodowań. W 2011 roku liczba odszkodowań za nieubezpieczonych kierowców w roku 2011 wzrosła aż o 38% w stosunku do roku 2010! Polskich kierowców kosztuje to aż 53 mln złotych, tyle bowiem UFG wypłacił ofiarom kolizji spowodowanych przez nieubezpieczonych kierowców.
Oblicz moje OC/AC

W czwartek 28 lipca Członkowie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego zatwierdzili sprawozdanie finansowe Zarządu z działalności UFG za 2011 rok.

Z raportu wynika, że z roku na rok rośnie suma i liczba wypłaconych przez UFG odszkodowań. W 2011 roku suma wypłaconych świadczeń wrosła o 5% w porównaniu z rokiem 2010, natomiast ich liczba o ponad 30% - do 4,3 tysiąca szkód. Największy wzrost odnotowano w liczbie odszkodowań za nieubezpieczonych kierowców, bo aż 38%. Skąd taki wzrost? W 2011 roku kierowcy częściej zgłaszali drobne szkody spowodowane przez nieubezpieczonych kierowców. W I kwartale 2012 roku wzrost odszkodowań jest znacznie wyższy niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Obecnie wynosi ponad 20 mln złotych, natomiast rok wcześniej było to 13 mln zł.

Poczekałabym jednak, z oceną czy jest to stała tendencja czy tylko chwilowy trend - do wyników półrocza czy nawet całego roku - uspokaja Elżbieta Wanat-Połeć, Prezes UFG.

W 2011 roku o ok. 8 mln zł wzrosły także łączne koszty Funduszu, które w 2010 roku wynosiły 102,3 mln zł. Z czego wynika taki wzrost? Przyczyną były przede wszystkim koszty administracyjne, a w szczególności koszty zakupu licencji do systemu udostępniania danych z bazy polis komunikacyjnych Ośrodka informacji UFG, z którego korzystają nie tylko ubezpieczyciele, ale także sami kierowcy, policja, nadzór finansowy, itd.

Ostatnie lata charakteryzują się bardzo dużym wzrostem zasilania bazy danymi o polisach, przez firmy ubezpieczeniowe oraz poprawą terminowości ich przesyłania. Kompletność danych w bazie przekracza 90 procent i skoro wszyscy dążą do jej napełnienia oznacza to, że baza jest wykorzystywana – zaznacza prezes UFG.

Jeżeli chodzi o dochody UFG, to w ubiegłym roku wyniosły one 120,9 mln zł, co oznacza wzrost aż o 49% w stosunku do danych sprzed roku. Na dochody złożyły się składki ubezpieczycieli (89 mln zł), regresy do nieubezpieczonych sprawców wypadku (16 mln zł), a także kary za brak obowiązkowego OC, które w ubiegłym roku wyniosły aż 14 mln zł.

Po raz pierwszy od kilku lat UFG osiągnął zysk z działalności bieżącej, jednak ubiegłoroczne koszty (102,3 mln zł) zostały obciążone skumulowaną stratą z lat ubiegłych o łącznej wartości 65,2 mln zł. Tak duże straty wynikały ze zbyt niskiej składki z lat ubiegłych, którą ubezpieczyciele wpłacali na rzecz Funduszu.

Ostatecznie UFG w 2011 roku miał stratę w wysokości 46,8 mln zł. Od 2012 roku skumulowana strata z lat poprzednich będzie już obciążać fundusz statutowy UFG.

Źródło: UFG

Tagi: