PZU kpi sobie z klienta

W czerwcu na zajeciach z wf z zakladu pracy doznalem uszkodzenia kciuka z rozlaniem torebki stawowej. Bhpowiec przeprowadzil postepowanie wyjasniajace uznal wypadek w miejscu pracy skierowal na komisje , lekarz orzecznik wydal decyzje o 4% trwalym uszczerbku na zdrowiu. Ubezpieczenie zakladu pracy wyplacilo odszkodowanie. Tymczasem PZU twierdzi ze nic mi nie jest, lekarz orzecznik bez imienia i nazwiska bez kontaktu ze mna ustala 0 % uszczerbku jakas paranoja. Oczywiscie spotkamy sie w sadzie i nie chodzi o sama kwote odszkodowania ok. 2000 tylko o umowe cywilno prawna pomiedzy mna a PZU. Ja swoich zobowiazan dotrzymuje i licze na to samo ze stron PZU.

Namówiono mnie na ubezpieczenie mieszkania z polisą umożliwiającą pomoc specjalisty typu: hydraulik... .Mam od kilku dni awarię grożącą zalaniem mieszkania i budynku i chyba by trzeba zalać, a potem wezwać telewizję, ale przecież człowiek zakręca wodę i ratuje co ma. Interweniuję. Cynizm konsultantów przerasta Himalaje. Przyjeżdża jakiś pijany goguś na 10 minut, w tym przez 5 minut pali papierosa i odjeżdża, bo będzie jutro... .Jutro się nie stawia i nie dzwoni. Zadzwoniłam do PZU, żeby powiedzieć, że nieuczciwy pracownik naraża na szwank dobro firmy, a co się dzieje? Konsultant mi mówi, że w takim razie on przyjmuje do wiadomości, iż rezygnuję z usługi... .I następuje cisza. Ludzie, nie ubezpieczajcie się w PZU, naprawdę szkoda pieniędzy. Ja tyle lat tam siedzę, po nic!

Witam.Mam bardzo zle zdanie o tej firmie,w czerwcu 25 mialam kolizje z innym autem,sprawca jest ubezpieczony w pzu,dzis mija 35 dzien walki o zanizone odszkodowanie i odmowe naprwawy mojego auta na oryginalnych czesciach,sprawe skierowalam do Rzecznika Ubezpieczonych,wysylajac jednczesnie kosztorys wystawiony z pzu i kosztorya z aso,roznica spora!!!!Nie zawacham sie pojsc nawet do sadu.

dokładnie mam to samo żadnej incjatywy z ich strony dali gówniane pieniądze i rób co chcesz z nimi ,żenada że jeszcze sie zanich nie wzieli a składke podniesli o 66%.

Zastanowcie sie ludzie o czym mowicie. Po pierwsze placac jakies marne kwoty nie mozna oczekiwac ze sie dostanie niewiadomo jakie odszkodowanie. Po drugie nigdy w zyciu by sie nie odlozylo pieniedzy tak o sobie. Zawsze znalazlby sie powod zeby je wykorzystac. Ppza tym najpierw likwidatorzy dzwonia i proponuja wyzsze odszkodowanie bo wiedza ze pozniej bedzie nizsze kiedy trafi do lekarza ktory ocenia USzczerbek na zdrowiu ktory pozostal po urazie a nie za usczerbek ktory sie zdarzyl a to roznica. Najoierw trzeba sie zapoznac z warunkamk a potem miec pretensje

Tragedia kompletna. Rok temu zgłosiłam kolizję z mojego powodu. Prosiłam o informacje dotyczące ochrony zniżek wobec mojego współwłaściciela. Konsultant\ka poinformowała mnie, iż obejmuje nas ochrona i nie mamy czym się martwić. A dziś? Ubezpieczenie współwłaściciela podniesione ze względu na tamtą szkodę. Żenada i pieniądze wyrzucone w błoto. Ostatni raz ubezpieczyłam tam auto!!!!!

Co za gówniana obsługa ...już czwarty dzień po zgłoszeniu szkody siedzę w domu pomiędzy 11-18tą i czekam na kuriera który ma odebrać ubezpieczony przedmiot i nic. Nikt na infoliniach nie udzieli informacji dlaczego kurier zamówiony cztery razy pod rząd nie dojeżdża i nie daje gwarancji czy nastąpi to dzisiaj. Papa Pzu zmiana logo chyba za dużo kosztowała i nie stać was już na porządną obsługę.

UWAŻAJCIE NA PZU . OKRADAJĄ KLIENTÓW NIE WYPŁACAJĄC ODSZKODOWANIA . NA PISMA ODPOWIADAJĄ ŻE MOŻNA SPRAWĘ KIEROWAĆ DO SĄDU !!!!! TA FIRMA TO JUŻ TYLKO ZŁODZIEJSTWO !!!!!!!

WITAM jestem po resekcji kości promieniowej łokcia prawego dostałam 400 zł odszkodowania mam zamiar się odwoływać i chcę nagłośnić sprawę jeśli będzie trzeba to oprę sie o telewizję takich ludzi jak my skrzywdzonych jest mnóstwo. Mam przed sobą bolesną rehabilitacje i zostałam skierowana do sanatorium. !

Gdy się odwolalam i poprosilam o osobistą kontrolę u lekarza, ktory stwierdzi % uszczerku, to odpisali, ze NIE WIDZĄ POTRZEBY I MOGĘ ISC SOBIE DO SĄDU !!! KPINY SOBIE ROBIĄ

Zgadzam się w 100 %. PZU wypłaca śmieszne pieniądze. Zawsze tak było. Chyba w ogóle lepiej się nie ubezpieczać niż dać im zarabiać. Powinni oddac Pani wszystkie składki jakie do tej pory Pani im wpłaciła, skoro odszkodowania nie chcą wypłacić, bo 240 zł to jest jakaś kpina a nie pieniądze.

WITAM jestem po resekcji kości promieniowej łokcia prawego dostałam 400 zł odszkodowania mam zamiar się odwoływać i chcę nagłośnić sprawę jeśli będzie trzeba to oprę sie o telewizję takich ludzi jak my skrzywdzonych jest mnóstwo. Mam przed sobą bolesną rehabilitacje i zostałam skierowana do sanatorium. !!!

Witam Od dziesiątkow lat bylam ubezpieczona w PZU i nie korzystalam z odszkodowania. W grudniu 2013 r Zlamalam palec w 2 miejscach. Po leczeniu wystąpilam o odszkodowanie. Zadzwonila do mnie Pani, ze obliczyla na kwotę 430 zl. Nie przyjęłam jej, bo wydawala mi się śmiesznie mala za niesprawny i bolący palec oraz skladki oplacane przez wiele lat ! Dostalam pismo, ze przyznają mi kwotę 240 zl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za 1 % TRWALEGO USZCZERBKU !!! Czy oni mają jasnowidzow, ktorzy na odlegosc ustalają % uszczerbku ???? Czy zmiana kwoty 430 na 240 to zmiana KALKULATORA ? Odwolalam się od decyzji i poprosilam o osobistą wizytę u lekarza, to odpisali, ZE NIE WIDZĄ TAKIEJ POTRZEBY i mogę iść sobie do sądu ! GDYBYM TE OPLATY SKLADALA NA SWOJE KONTO A NIE PZU , to dzisiaj mialabym setki zl...KONIEC ZE SKLADKAMI DO PZU ,BO TO SIE NIE OPLACA ! Proszę to przemyslec.

WITAM jestem po resekcji kości promieniowej łokcia prawego dostałam 400 zł odszkodowania mam zamiar się odwoływać i chcę nagłośnić sprawę jeśli będzie trzeba to oprę sie o telewizję takich ludzi jak my skrzywdzonych jest mnóstwo. Mam przed sobą bolesną rehabilitacje i zostałam skierowana do sanatorium.

takie jest PZU - dramat. Miałem wypadek w ramach NNW, zgłosiłem szkodę w ramach trzech polis (PZU, Allianz, Metlife). Można zgadnąć z jaką firmą były największe problemy. Odpowiedzi PZU na moje pisma "bo tak" brak jakiekolwiek merytorycznej komunikacji w sprawie. Liczą, że nie pójdę do sądu - zdziwią się.