Naciągacze z Proamy

To w takim razie Zuzo co zrobic, jezeli firma lamie prawo i oddaje sprawe to firmy ,,windykacyjnej,, celowo pisze w cudzyslowiu, bo trudno to nazwac firma windykacyjna z puktu prawnego,pomimo, ze nie bylo zawartej umowy, a tym bardziej wplaty na konto Proamy ?

mnie też oszukali. zadzwoniłem z pytaniem o wysokość składki. po 4 miesiącach otrzymałem z windykacji wezwanie do zapłaty za polisę której ni zamówiłem! po mojej interwencji pani powiedziała że odsłucha moją nagraną rozmowę . po niby odsłuchaniu stwierdza że zamówiłem usługę!!!! mnie odsłuchać nie da! windykacja kopii rzekomej umowy mi nie podeśle! chcę kasy do uregulowania. ZŁODZIEJE I OSZUŚCI!!!!!

To bardzo dziwne co piszesz, bo w Proama, jak i w każdej innej firmie, polisa do momentu jej zapłacenia jest tylko ofertą i dopiero po opłaceniu składki przekształca się w aktywną polisę. Warunkiem zawarcia ubezpieczenia jest opłacenie składki lub jej pierwszej raty. Nawet jeśli udałbyś się do agenta i podpisał własnoręcznie dokument, jeśli nie opłacisz składki polisa nie jest ważna. Działa to też w drugą stronę, jeśli zawrzesz polisę z formą płatności "przelew" i nigdy tego przelewu nie dokonasz, czyli nie opłacisz składki, to firma nie będzie Cię ścigała i zmuszała do jej zapłacenia, tylko najzwyczajniej w świecie nie będzie świadczyła ochrony ubezpieczeniowej. Inna sprawa jeśli jest to kontynuacja zeszłorocznej polisy, wtedy żeby nie opłacać składki w danej firmie musisz wysłać do niej wypowiedzenie, ponieważ polisa zawiera się, zgodnie z Ustawą, automatycznie. PS. Jadwigo, nie wiem czy zauważyłaś, ale piszesz o sobie w rodzaju męskim ;)

Witam . Dziś nastał wesoły dzień. Otrzymałem powiadomienie do zapłaty 4712 zł za okres od 05.01.2015 do 08.08.2015. otóż Kontaktując się telefonicznie miałem zamiar przepisać składkę OC poprzedniego właściciela na siebie. Podczas pierwszej rozmowy pani Beton powiedziała mi , że mam do zapłaty prawdopodobnie tylko drugą ratę w wys. ~200 zł . Po 2 godzinach oddzwoniła i powiedziała , że mam dopłacić 4700 zł do aktualnej polisy , na co się nie zgodziłem i powiedziałem , ze nie chce tego ubezpieczenia. Tego samego dnia wykupiłem OC w innym towarzystwie. Dziś dostałem pisemko . Dzwoniąc do nich dostałem w odpowiedzi , że przesłuchają moją rozmowę dokładnie i oddzwonią po godzinie , czekam 12 godzin. Oszuści . unikajcie ich ...

Nie widzę żadnego problemu. Kupił Pan polisę z czyimś OC, firma chce dopłatę składki (przypuszczam ze dopłata jest taka pokaźna z powodu młodego wieku, krótkiego okresu prawa jazdy i braku zniżek za przebieg), stwierdza Pan, że chcą za dużo więc pisze Pan pisemne wypowiedzenie o rezygnacji z OC poprzedniego właściciela i koniec tematu. Zawiera Pan nowe ubezpieczenie gdzie się Panu żywnie podoba.