Co się dzieje z ubezpieczeniem OC przy sprzedaży samochodu?

dzień dobry. a ja zapytam jako sprzedająca auto :) pod koniec lutego br. wykupiłam nową polisę na rok, ale w ciągu kilku najbliższych dni planuje sprzedaż tego samochodu, czy w takim przypadku mogę ubiegać się o zwrot kwoty ubezpieczenia, oczywiście nie całego tylko za czas od kiedy nie bede już właścicielem auta. Chce kupić nowe auto i będę musiała wykupić kolejne ubezpieczenie.

podbijam to pytanie

Witam. Kupiłem samochód. W dniu zakupu trafił on do warsztatu i stoi tam już 3 miesiąc (gruntowny remont). w między czasie dowiedziałem się, że poprzedni właścicel opłacił składkę tylko na pół roku czyli został jeszcze miesiąc ważności polisy. Pytanie teraz co powinienem zrobić żebym nie musial opłacać drugiej składki tylko mógł wykupic własne oc w innej firmie. Czy zwykłe wypowiedzenie umowy z dniem w którym kończy się opłacony termin wystarczy?

Na stronach TU jest druk wypowiedzenia umowy ubezpieczenia. Ten druk należy przesłać lub dostarczyć do ubezpieczyciela samochodu. I zawrzeć umowę na siebie lub można zmienić ubezpieczyciela. Ja kupując auto nie czekając na koniec umowy ubezpieczenia sprzedającego składałam taki druczek i ubezpieczyłam auto na siebie. Nadpłata za okres. jeszcze ważnego ubezpieczenia sprzedającego została mu zwrócona. I tak moim zdaniem jest uczciwie

Witam. Proszę o odpowiedź w pewnej kwestii. Chcę zakupić samochód, jednakże dowiedziałem się od właściciela, że nie opłacał od jakiegoś czasu składek OC. Teraz w momencie sprzedaży chce ją opłacić. Czy jako nowemu nabywcy, grożą mi jakieś konsekwencje z tytułu niepłacenia składek OC przez poprzedniego właściciela? Samochód jest nadal zarejestrowany i z ważnym przeglądem

Witam po raz pierwszy kupowałem auto i umowa kupna sprzedaży została nie ważna gdyż właściciel bezprawnie sprzedał samochód ponieważ auto miało współwłaściciela a na umowie widniał podpis jedynie właściciela pojazdu chciałem uzyskać drugi podpis lecz niestety się nie udało bo nie chciał mi takiego podpisu udzielić, sprzedający zgłosił do ubezpieczalni o zmianie właściciela, jednak że z powodu braku drugiego podpisu umowa okazała się nie ważne. Zapłaciłem drugą ratę lecz później nie opłacałem oc ze względu na sprawę z umową. Moje pytanie brzmi czy ponoszę w takiej sytuacji koszta za ubezpieczenie samochodu ?? dodam że samochód oddałem

Laura, oczywiście masz prawo do zachowania polisy po sprzedającym, musisz jedynie podejsc do agenta Warty żeby nanieśli zmianę na polisie i wyślą Ci rekalkulację. Będzie ono trwało wówczas do końca okresu ubezpieczenia. Jednak rekalkulacje bardzo często są nieatrakcyjne cenowo, w związku z czym polecam poszukać już teraz ubezpieczenia, w momencie gdy się zdecydujesz na konkretną ofertę, pójść wypowiedzieć w Warcie ubezpieczenie, które będzie wówczas ważne do końca tego dnia i w tym samym dniu zawrzeć nowe od dnia następnego. W przypadku porównania ofert lub pytań natury prawnej proszę o kontakt j.tartas@interia.pl

Witam, bardzo proszę o poradę natury prawnej. W styczniu 2016 nabyłam auto wraz z ubezpieczeniem OC, w ciągu 30 dni zgłosiłam to TU i wystąpiłam z pytaniem, czy składka jest opłacona do końca trwania umowy, czy przewidywana byłaby ewentualna rekalkulacja składki? Pracownik w odpowiedzi napisał mi, że dziękują za zgłoszenie, poprosił o dosłanie jeszcze jednego dokumentu, który oczywiście natychmiast wysłałam (całą korespondencję zachowałam). Od tego momentu była cisza, więc tak dobrnęłam do końca umowy po czym wykupiłam już nowe ubezpieczenie na mnie w innym korzystniejszym dla mnie TU. Po ok. dwóch tygodniach od zakończenia umowy dostałam rekalkulację składki. Proszę mi teraz wyjaśnić, czy TU może ode mnie egzekwować należność, skoro ja wyraźnie prosiłam o powiadomienie o ewentualnej rekalkulacji. Przecież gdyby oni mi to wcześniej zgłosili mogłam im wypowiedzieć umowę i poszukać od razu czegoś lepszego, a ponieważ żadnego odzewu nie było nie zrobiłam tego z myślą, że wszystko jest w porządku bez żadnych dopłat składki. Z góry dziękuję za odpowiedź M.

Według prawa ubezpieczyciel może dokonać rekalkulacji składki, ale przeprowadzenie rekalkulacji w taki sposób, jak w Pani przypadku, zostało uznane przez Rzecznika Finansowego za nadużycie i nieuczciwą praktykę rynkową (https://rf.gov.pl/publikacje/artykuly-pracownikow-i-wspolpracownikow/Mateusz_Koscielniak___Zagadnienie_rekalkulacji_skladki_ubezpieczeniowej_w_ubezpieczeniach_komunikacyjnych___Monitor_Ubez__20951). Może zatem Pani spróbować zawalczyć w sądzie o swoje prawa albo przynajmniej na początek zgłosić sprawę do Rzecznika Finansowego. Pozdrawiam

ok dzieki:)

Tango musisz do końca polisy mieć przy sobie umowę kupna.

Witam, ja zakupiłam auto z ważnym oc ( do wrzesnia 2014) ubezpieczyciel to warka a ja musze je na siebie przepisać, tzn wpólnie z tata którego zrobiłam wspolwlascielem zeby bylo taniej. Mam pytanie czy jesli on ma w Compensie a to ubez jest w Warcie to czy dam rade je zachowac i zaplacic jedynie doplate w razie czego?? bardzo prosze o odp

no właśnie nie... jest na nazwisko poprzedniej właścicielki... pisałem do link4 z pytaniem czy dostane nową polisę ze zmienionymi danymi ale zero odzewu

OC jest na Twoje nazwisko więc prawnie nadal jest ważne.

przyłączam się do pytania wyżej też mam oc do maja

Jak to jest z ubespieczeniem auta po poprzednim włascicielu kiedy on mialł auto ubespieczone do maja 2014 roku.Ja kupuje auto i mam miesiac na zarejestrowanie,poczym dostaje nowy dowód z nowym numerem rejestracyjnym pojazdu. I co teraz jesli stara polisa jest pod innym numerem dowodu rejestracujnego.Czy ona nadal obowiazuje czy juz nie.

Jeżeli masz na polisie inne nazwisko niż na obecnym dowodzie rejestracyjnym , to i tak ubezpieczenie jest ważne, ba nie zmienia się numer nadwozia

Agnes, wyrównanie wynika z różnicy zniżek jaką posiadasz a dotychczasowym kupującym. Pewnie on miał -60% a ty mniej. Musisz to dopłacić

Kupiłam auto w styczniu OC było opłacone do maja przez poprzedniego właściciela a teraz ubezpieczenie mi przysłało wiadomość że mam im opłacić wyrównanie co to znaczy?????

masz mniej znizek niz poprzedni wlasciciel i musisz wyrownac im kase z okresu w ktorym Ty posiadasz dane auto, jezeli przykladowo Ty mialabys wieksze znizki niz poprzedni wlasciciel to dostalabys pare groszy zwrotu.

Najważniejsza sprawa 0 c bo będziecie płacić nowe ubezpieczenie jakiś stare tak dziadziałają oszuści wyrejestruje samochód weźmie kasę a po pewnym okresie dostanie powiadomienie źle trzeba zapłacić natarciaii to niemało ja załączeniu 500 zl bob

I jak Gosia dowiedziałąś sie czegoś

Witam kupiłam w tym roku Auto z wykupionym rocznym oc .(dostałam umowę z ubezpieczalnią od właściciela) jak również Zostało to ujęte w umowie kupna - sprzedaży, jakie było moje zdziwienie gdy zadzwoniłam do ubezpieczalni by przepisać na siebie oc że poprzedni właściciel auta nie opłacił składki i polisa wygasła a że co dopiero z nimi zawarł umowę przez internet to teraz spadło to na mnie. czuje się oszukana gdyż te oc było jednym z głównych powodów dla których własnie te auto a nie inne. Czy mogę jakoś walczyć by były właściciel wywiązał sie z umowy jaką zawarł ? Albo czy mogę go gdzieś podać ? Czy tylko pozostała mi droga sądowa?

Polisa sprzedającego rozwiąże się automatycznie po zakończeniu okresu na jaki została wcześniej wykupiona. http://ubezpieczenia.comperia.pl/dwa-podejscia-do-ubezpieczenia-oc.html. Dzięki temu nabywca samochodu nie musi się już martwić, że będzie musiał zapłacić OC w obydwu towarzystwach. Dokona zapłaty tylko w tej instytucji, w której wykupił swoją polisę.

I właśnie to nie jest do końca prawda ostatnio kupiłam samochód po około tygodniu zarejestrowałam go i w tym samym dniu wykupiłam ubezpieczenie po około pół roku dostałam pismo że zostało wszczęte postępowanie windykacyjne z zakładu ubezpieczeń poprzedniego właściciela więc na drugi dzień wysłałam pismo ( drogą mail'ową oraz za pośrednictwem Poczty Polskiej listem poleconym ) że to nie jest numer mojej polisy i sprzedawca miał wypowiedzieć umowę gdyż podczas rozmowy dogadaliśmy się że ubezpieczę samochód w innej firmie. Jednak nie otrzymałam żadnej odpowiedzi od towarzystwa ubezpieczeń sprzedającego a po kolejnych dwóch miesiącach kolejne ponaglenie ;/ Czy ma ktoś jakąś radę ;/ Płacić dwóm ubezpieczalnią to trochę jednak przesada ;/

Jaki finał sprawy? Pytam bo mam podobna sytuacje i niewiem co robić. koyotukl@o2.pl

@Koyot mógłbyś opisać dokładnie jaka jest Twoja sytuacja? Postaramy się wtedy coś doradzić. Generalne zasady są takie: przy sprzedaży auta OC automatycznie przechodzi na nowego właściciela. Jeżeli nabywca chce zawrzeć umowę OC w innym towarzystwie, to wypowiada umowę w starym i wtedy sprzedawca otrzymuje zwrot niewykorzystanej składki. Jeśli nabywca nie wypowie umowy starego OC, polisa będzie obowiązywała do końca okresu zawarcia umowy, ale nie przedłuży się na następne 12 miesięcy. Jeśli sprzedawca płacił ratami za OC, to nabywca ma obowiązek płacić za te raty, których termin płatności mija już po dniu zakupu auta (oczywiście jeśli nie wypowiada tej polisy).

To ja mam lepszy problem, kupiłem auto 21.10.2016r. i mam tylko Potwierdzenie zawarcia ubezpieczenia od 2016.08.25 do 2017.08.24, składka OC 600zł. Po kontakcie z panem z pieczątki okazało się że od początku nic nie było zapłacone, i moje pytanie: co teraz mam zrobić? Już mi ręce opadają. Na umowie nie ma wzmianki o tym by sprzedający zgadzał się lub też nie żebym jeździł na jego OC, ale teraz co zrobić, wypowiedzieć? czy zapłacić? Czy ktoś coś poradzi?

Jesteś odpowiedzialny za OC od momentu nabycia pojazdu, więc ubezpieczyciel może żądać od Ciebie zapłaty za polisę od 21 października do końca. W Twojej sytuacji sprawdziłabym w kalkulatorze OC https://kalkulator.ubea.pl jakie są oferty innych ubezpieczycieli dla Ciebie. Jeśli tylko znajdziesz pasującą Ci propozycję, to wypowiedz to ubezpieczenie, aby uniknąć zamieszania. Jeśli wypowiesz obecną polisę i wykupisz nową w innym towarzystwie, to masz jasną sytuację.

Ja w sprawie artykulu "Kupuję samochód – krótki poradnik" Ten co pisal ten artykul o kupnie i "OC" to pomyleniec ktory usiluje usiluje sklocic sprzedajacego z kupujacym o to, czy posiada wazne albo nie posiada OC. TU, probuja zrzucic problem OC na uzytkownikow straszac ich karami itp. Prawidlowo, to nowy nabywca pojazdu powinien zakupic polise ubezp. w momencie rejestracji pojazdu, placac za za swoj okres uzytkowania pojazdu, a sprzedajacy powinien sprzedany pojazd odmeldowac w nastepnym dniu po sprzedazy pojazdu, ktory to fakt odnotowany jest na umowie kupna /sprzedazy. Tylko ze te leniwe worki ziemniaczane z TU, tego nie robia bo im tak wygodniej, a moze kogos sie przy okazji naciagnie na podwojne ubezpieczenie i bedzie wiecej skasowanych pieniedzy.... Jest logiczna sprawa ze posiadacze pojazdow maja rozmaite okresy bezszkodowej jazdy, jedni posiadaja 100% drudzy 60% za bezszkodowa jazde - jak mozna to pogodzic ze ktos jezdzi na moim OC...? Uwazam ze najwyzszy czas skonczyc te zlodziejskie praktyki TU, i placic za okres ubezpieczenia w ktorym jest sie faktycznie wlascicielem pojazdu, a nie placic podwojne ubezpieczenie - za sprzedany i za nowo nabyty pojazd. Ponad to, my uzytkownicy powinnismy miec mozliwosc odmeldowania poj. z ubezp.,np.jesli pojazd uzywany jest sezonowo lub jest dluzej niesprawny lub gdy jest nam niepotrzebny bo mamy nowy pojazd a stary czeka na nybywce, itd.... Tak jak jest w innych krajach, i prosze nie straszyc nastepstwami nie posiadania polisy bo za ten balagan sami jestescie odpowiedzalni !!! A nasz Rzad/Sejm dalej niech radzi we swiat , dajac pole do popisu naciagaczom, zamiast tworzyc przepisy ktore maja sens i logike!

Mam klopot z MTu sprzedalem samochud w2010 a ubezpieczenie przyszo2012 Sprzedalem samochód z ważnym ubezpieczeniem teraz Mam 3000 do plac dnia i strasza mnie ze jak nie za place 400 zm to domowa mi 2000 kary Chyba ich pojebalo W nosze pozew o świadome wyliczenie pieniędzy Tylko kogo skarżyć MTU czy firmę ktura kupila dlugi Proszę o pomoc kiko-koko@WP.pl

Wprowadź treść postu...tak tak to pojebana firma oley ich i ich windykatora, miałem i mam tex problem z ta zasrana firma:) kupiłem pojazd z ich polisa sprzedający powiedział ze oplacil 2 rate, na odwrocie ich polisy było napisane czarno na białym iż nie musze wypowiadać umowy, podpislem z inna firma bo było taniej tak wyszlo z kalkulatora i nowy ubezpieczyciel powiedzila ze lepiej im wypowiedzieć, wiec wypowiedziałem ale w dniu zawarcia umowy w innej firmie w mailiu dopmnie napisali iż musz wysalc w pdf bo nieumia odcxzytac wypowiedzenia w jpg napisałem żeby się nauczyli bo inne firmy odczytują, po jakims czasie doatalem note mailowa ze musze oplacis skaldke bo wypowiedziałem im za pozno ze trzeba było najpóźniej 1 dzień przed koncem i to prawda ale na ich druku napisano jasno ze nioe musze po brzydkich wypowiedziach w obie strony dostałem maila ze kasuja moja polise i ze mnie maja w gdzies ucieszylo mie to jak skurcztybyk ale cieszyłem się tylko miesiąc kolejny email był napisany iż im zalegam chyba 250 zl ni ebylo niuc napiosane za co ale kwota i ze jak nie wplace to oddadzą do windfykacji i tak się stało prawdopodobnie zrobilio rekalkulacje wedle siebie i chyba namawiając sprzedającego ktyory top nieoplacil jednak 2 raty żeby oplaci do dnia który musial + 30 dni co przechodzi na mnie i wyszlo ze ze za kilkanaście dni użytkowania dowalili mi 250 zl pomimo iż mam full zniszki i zaplacilem mniej jak 340 zl za caly rok gdzie indiej sprawę oddali do windykacji i jakas pojebana firmamnie sciga grozac itp. niestety probowalem się dozdzwonic do rzecznik do spraw ubezpiecxzonych ale bez skutku nomen omen pomyslalem ze to najl;epsze stanowisko na swiecie przez kilka dni probowalem non stop mysle ze starcilem z 20 godzin i non stop automat mowil o zajetosci linii jedynie co udało się to ze rzecznik ma obecie przerwę później znow zajetosc i tak to ze starcilem kilka zlotowek na info o przerwie rzecznika i setki razy uslyszalem ze linia jest zajeta znaczy zeczik to pala i cfel a zajetosc była spowodowana odlozeniem słuchawki z widelek na bok tak tez bym chciał pracować pozdrawia ta szmate zecznika i zycze jej szybkiej śmierci i bolesnej najlepiej raka w oku i uch i narządach pł a także jej dziadoskiej rodzinie żeby bardzio bolało pozio darek z wrocka

Jezus Maria!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak tacy ANALFABECI prowadzą samochody tak jak piszą to powinni mieć składki za OC w taryfie 200%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo słuszna uwaga i ten "nerw", mój nabywca jeździ na moje ubezpieczenie i w nosie ma, że nie dopłacił mi za to. Okazja czynie "złodzieja".

Zwłaszcza to 100% za bezszkodową jazdę byłoby interesujące hehe... Ale bełkot!

Wprowadź treść postu...Zgadzam się w zupełności

Im mniejsza świadomość społeczeństwa, tym lepsze życie mają oszuści i złodzieje aut. Niestety, niektórzy kupujący auta dadzą sobie wcisnąć wszystko, mądrzy są dopiero po szkodzie. Jak to Polacy.

A ty jestes mądry przed szkodą?? Weź skończ pierdolić bzdury

Benio to nie Polak, on przyjechał z Azji i jeździ rykszą

no cóż lepiej uczyć się na cudzych sukcesach wtedy nie trzeba być "mądrym po szkodzie" warto czytać :D

chce kupic auto na czesci , i czy zlamie prawo ? nie chce ubezpieczac ani rejstrowac chce czesci a reszte na zlom , kupic legalnie za pieniadze nie ukrasc , w demokratycznym kraju nie mam swobody wyboru co chce zrobic z tym co kupie? Precierz to jakis absurd , wrocilem z zagranicy i juz mam dosyc polski co tu sie dzieje ? w europie powinno byc jedno prawo tak mi sie wydaje ze jakies normy demokracji ... jak to wkoncu jest ???musze klamac zeby czesci sobie zabrac z kupionego auta ? to sie do strasburga nadaje ... czy ktos juz zglaszal takie naduzycie czy kazdy sie godzi z tym systemem ktory okrada i kopie w zad kiedy jestes uczciwy? Gdzie jest ta swoboda i wolnosc ???